Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

A tu turecki Basak z naklejką Ursusa :

 

https://www.otomoto.pl/oferta/basak-2110s-basak-nie-ursus-zetor-farmtrack-case-new-holland-class-john-deere-ID6C5qBD.html?

Opublikowano
Dnia 12.08.2019 o 01:08, Kozakiewicz napisał:

Bo oczywiście lepiej jest sprzedać zagranicznej firmie za psi grosz żeby zabiła markę ale za to produkowała swoje cacuszka... Myślenie że AGCO czy tam kto inny kupi jakąś polską fabrykę i będzie chciał dalej produkować pod polską marką jest raczej nierealne (a nawet jeśli to i tak ludzie zaczęli by mówić że tylko znaczek nasz jest bo polakowi nie dogodzi ale mniejsza o to...)  Po historii z Bizonem i innych ofiarach wyprzedaży majątku narodowego za psi grosz w obce ręce myślałem że ludzie zmądrzeli (i proszę nie pisać że to była konieczność bo taki PZL Świdnik miał dobre perspektywy na przyszłość i raczej nic nie wskazywało na to żeby miało się to zmienić w przyszłości a wręcz przeciwnie...)

Powiem więcej. Nawet oddanie w obce ręce nie gwarantuje przetrwania fabryki gdzie dobrodzieje z niemiec kupili Wrocławskie Zakłady Elektroniczne „Elwro” tylko żeby zamknąć, wyburzyć i pozbyć się konkurencji...

 

Jakie to wspaniałe perspektywy miał Świdnik na przyszłość? W produkcji przyczepek samochodowych, czy może śrutowników?🤣 Od czasu "Sokoła" poszli choć trochę do przodu?  

Opublikowano (edytowane)

Zniszczono wiele zakładów, w tym wiele tych z czołówki nawet światowej, sprzedano za bezcen, maszyny wywieziono, zakłady zamknięto, czasem nawet cegłówka na cegłówce nie została, ludzi zwolniono, czyli tak zwana prywatyzacja i wolny rynek ... oczywiście, w mediach założonych przez agenturę sb powiedzieli że to wszystko jest nic nie warte, a pierwszy milion i kolejne też trzeba ukraść, osoby które się temu przeciwstawiały pokazywano jako szaleńców, pokazywano katarskich inwestorów, a zwolnionym stoczniowcom oferowano kursy strzyżenia psów.

ZM Ursus zniszczono z premedytacją, w końcu ponad 100 ha w Warszawie, nieźle można się przy tym obłowić, a obcym firmom produkującym ciągniki rynek zbytu na swoje towary się przyda.

Jeszcze z rok temu myślałem że może kupię coś z oferty nowego Ursusa, ale obecnie jak nawet to już pada to raczej nie  ... Szkoda.

Elwro - niemcy wykupili za grosze, zakład produkujący najwyższej klasy światowej sprzęt komputerowy, za premiera Mazowieckiego. Maszyny wywieziono do niemiec, zakład wyburzono, a dzisiaj mamy produkty siemens,

Edytowane przez tracker
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Zakłady w roku 1993 zostały sprywatyzowane i sprzedane niemieckiemu koncernowi Siemens[1], który uznał produkcję za nieopłacalną i zlikwidował fabrykę, wyburzając większość hal produkcyjnych. Większość pracowników zwolniono za ich zgodą w zamian za odprawy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wrocławskie_Zakłady_Elektroniczne_Mera-Elwro

 

 

Był sobie zakład
Jak niszczono polski przemysł komputerowy
Edward Leszczyński


Książki


Czasopisma


Oładki


Klienci


Linki


Powrót
 

 

http://www.wydawnictwo-lena.pl/elwro.html

Jest to historia niszczenia polskiego przemysłu komputerowego. Przedstawia wiele nieznanych opinii publicznej dokumentów, w tym tajnych i poufnych, ujawniających rolę polityków w zniszczeniu zakładu Elwro, najnowocześniejszego do 1989 roku producenta polskich komputerów. Ujawnia dokumenty o produkcji militarnej na potrzeby Układu Warszawskiego, specjalnym kontrakcie dla Libii, niektórych tajnych współpracownikach Służby Bezpieczeństwa, postawie dyrekcji w stanie wojennym, działaniach „operacyjnych” Służby Bezpieczeństwa wobec aktorów Teatru Domowego oraz działalności zakładowej „Solidarności”. Wśród dokumentów znajduje się także, bardzo ważna dla losów Elwro, umowa sprzedaży zakładu niemieckiej firmie Siemens, którą w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej podpisał minister przekształceń własnościowych Janusz Lewandowski.

Edward Leszczyński (ur. 1944), absolwent matematyki Uniwersytetu Wrocławskiego. W latach 1968-1988 pracował na stanowisku programisty w Zakładach Elektronicznych Elwro. Publicysta „Opcji na prawo”. Autor książki Sonderbehandlung. Zbrodnia na polskich dzieciach (2014).
 

Film: Krótka historia polskiej informatyki, cz. 1

Film archiwalny:
Promocja Elwro (połowa lat 80.)

Film archiwalny:
Elwro – produkcja komputera R-32 (1973 r.)

 

Edytowane przez tracker
Opublikowano

A kto nie wyraził zgody się na wejście IBM? Mieć pretensje do Siemensa co romansował z Nixdorfem za to, że nie powielił działu? Daj spokój. Siemens centrale miał w intencji sprzedać. Poza tym jakież to innowacje? Płyta główna konstrukcji Elwro... Przeinwestowany Ursus i podobna sytuacja. Nie vhodziło o to, że to nic nie warte tylko wymagało głębokiej restrukturyzacji. Zresztą na padace Elwro to Kluska sporo zyskał.

Opublikowano (edytowane)

No chyba Elwro zagrożeniem dla jednych i drugich nie była. Zwłaszcza że tamci w zakresie sterowania w przemyśle byli dużo dalej. Gdzieś, tak z sentymentu, trzymam na półce sterownik sprężarek Siemensa z lat 80 tych. U nas grasowała totalna topologia w tym zakresie. 

Edytowane przez mirro
Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, mirro napisał:

Jakie to wspaniałe perspektywy miał Świdnik na przyszłość?

Sam Sokół był przyszłościowy gdzie planowano wersje o większej ładowni (W-3L Long) , mocniejszych silnikach (W-3 Sokół-2) czy też wersję uderzeniową dla zastąpienia Mi-24 (W-3B Jastrząb) . Sam Świdnik z tego co wiem stał dość dobrze finansowo więc mógłby realizować rozwój W-3. Nie mówiąc o projektach takich jak SW-5 które były w planach. Teraz włosi nie chcą rozwijać Sokoła bo stanowi konkurencję dla produktów Leonardo w tej klasie.

3 godziny temu, DTaras napisał:

Teraz jakaś moda na wyciąganie tych czasów i dokładanie do tego układu.

Kolega Adrian twierdzi (choć nie dosłownie) że lepiej było sprzedać Ursusa firmie zagranicznej. Ja i koledzy przytaczając przykłady z tamtych lat podajemy to w wątpliwość.

Do kolegi lukig: Wg mnie jednym z błędów Zarajczyka które doprowadziły do dzisiejszej sytuacji było skupienie się na autobusach zamiast bardziej przyłożyć się do maszyn rolniczych. Choć mogę się mylić. 

Może się łudzę ale myślę że Ursus może się jeszcze wylizać i przetrwać w takiej lub innej formie. Wg tego artykułu https://www.money.pl/gielda/ursus-chce-wrocic-do-tanzanii-jesli-przetrwa-to-moze-juz-w-tym-roku-6388249327650434a.html kontrakt z Tanzanią mają zrealizowany w 50%. Jeśli uda im się zebrać drugie 50% i dojdzie do transakcji to trochę kasy im napłynie. Patrząc jak długo upadał Honker a w jak gorszej był sytuacji jest to możliwe.

 

 

Edytowane przez Kozakiewicz
Opublikowano

Ale to już był niemal MF tak się uzależnili to co tu gdybać? Sokół nie był przyszłościowy gdyż powstawał szybszy Sokół dwa a ten już ma swoje gotowe odpowiedniki. A SW4? To jest taczka i jeszcze bezczelnie pchana do LPR. Z jednym silnikiem. Weź rannego z wypadku, uszkodzonym kręgosłupem przewoź na wirującej pralce z nierównomiernie rozłożonym ładunkiem. Kiedyś myślałem podobnie jak Ty. To jest do czasu. Zrobili z SW4 drona i to byłby dobry kierunek gdyby istniało zapotrzebowanie. Mirro - niewiem tylko czy jest odmiana stacyjna 260 KM i jeszcze na zwykłej pompie. Może jest. Z uwagi na moc trwałą, moc znamionową gdybyś robił swapa z ciężarówki a nie zespołu hydraulicznego czy prądotwórczego to zalecam głębszą analizę...

Opublikowano (edytowane)
54 minuty temu, DTaras napisał:

Ale to już był niemal MF tak się uzależnili to co tu gdybać? Sokół nie był przyszłościowy gdyż powstawał szybszy Sokół dwa a ten już ma swoje gotowe odpowiedniki. A SW4? To jest taczka i jeszcze bezczelnie pchana do LPR. Z jednym silnikiem. Weź rannego z wypadku, uszkodzonym kręgosłupem przewoź na wirującej pralce z nierównomiernie rozłożonym ładunkiem. Kiedyś myślałem podobnie jak Ty. To jest do czasu. Zrobili z SW4 drona i to byłby dobry kierunek gdyby istniało zapotrzebowanie.

Co to znaczy że Ursus się uzależnił od MF? Że silniki Perkinsa do ciągników sprowadzali? Że niektóre modele MF na licencji produkowali? Co do drugiego to akurat zasługa odgórnie narzuconej decyzji o nieprodukowaniu serii U i kupieniu licencji na MF.

 Przecież te trzy odmiany Sokołów które wymieniłem (o sokole dwa też wspomniałem) to tak naprawdę nowe maszyny choć oparte na starym Sokole. Wiem że maja swoje odpowiedniki ale mogłyby być konkurencyjne chociażby ceną. Zreszta sama Ukraina była swego czasu żywo zainteresowana Sokołem ale Leonardo nie było zainteresowane żeby współpracować z Ukraincami w tej sprawie (ukraincy chcieli wsadzić w W-3 mocniejsze silniki z Motor-siczu) Jak już wspomniałeś o SW-4 to wiem że są z nim problemy co nie znaczy że nie dałoby się ich rozwiązać. Była kiedyś planowana wersja dwusilnikowa SW-4 ale przejęcie przez Włochów wszystko zakończyło... O pchaniu do LPR to pierwsze słyszę, skąd te info? Co do wersji bezzałogowej to coś tam UK w której zresztą trwały testy wersji Solo wykazywały jakieś zainteresowanie. Choć co z tego wyniknie - zobaczymy. Najchętniej by opchnęli naszej MW żeby sprzedać Polsce polski śmigłowiec a pieniądze wywieść do Włoch... Jeszcze SW-4 został zgłoszony do programu TH-X jako śmigłowiec szkolny dla Koreii Południowej ale Leonardo nie wykazuje jakiejś wielkiej inicjatywy żeby ten przetarg wygrać...

Edytowane przez Kozakiewicz
Opublikowano

Kozakiewicz jako absolwentowi ZST przy PZLŚwidnik nie musisz paru spraw tłumaczyć. W pewnych warunkach Sokół jest wystarczający. Jednak zrobienie z niego maszyny uderzeniowej, śmigłowca ciężkiego to pewna śmierć. Mocniejsze silniki nic nie dadzą bo nie wyrobi przekładnia główna, nie wyrobi węzeł główny i struktura kadłuba. 
Śmigłowce typowo morskie muszą charakteryzować się specyficzną budową. Zabezpieczenie miejsc w kadłubie gdzie może zbierać się woda, inna konstrukcja okien  ze względu na możliwość ewakuacji załogi przy uderzeniu o wodę.  Naszym brakowało zaawansowanej awioniki. Systemów wspomagania pilota podczas manewrów przy złej pogodzie( walnij zawis podczas ratowania rozbitka przy wietrze i falach) kiedy standardem staje się autopilot w dwu płaszczyznach.  
Plany może i były ale za tym musiałyby pójść rzetelne badania. Ktoś je zrobił? Ano nie zrobiono bo nie mamy uzbrojenia do takiego śmigłowca. Nie mamy systemów aktywnej ani biernej obrony.  Dlatego to śmierć. Sam kadłub i patriotyczne zapewnienia że "Polskie" nic nie dają.  

1 godzinę temu, DTaras napisał:

. Mirro - niewiem tylko czy jest odmiana stacyjna 260 KM i jeszcze na zwykłej pompie. Może jest. Z uwagi na moc trwałą, moc znamionową gdybyś robił swapa z ciężarówki a nie zespołu hydraulicznego czy prądotwórczego to zalecam głębszą analizę...

Pogrzebałem głębiej i wykopałem 8061 250 KM na zwykłej pompie z Renówki. 

Opublikowano

to jakmasz aifo to Twój osprzęt i koło zamachowe powinno wystarczyć choć czasem bywają i tak kwiatki bo pompa wody inna, bo otworu brak. Zapewne michę i smoka będziesz przekładał to zerknij na wał choć wzrokowo i na pompę oleju. Zresztą kurcze. Truję powietrze a Ty to pewno już wiesz.

Opublikowano

@ mirro - widzę, że jesteś mocno w temacie z PZL, wiec zapewne wiesz, że nie musieli sprzedawać zakładu, mieli tą samą robotę z tych samych kontraktów. Nic nie zyskali, nie dostali nowych śmigłowców do produkcji, nie odbudowano działu prototypów ani nie wprowadzono nowych technologii. Najlepsze jest to, że sprzedali zakład który najgorsze miał za sobą.

Co do ciągników i historii z Ursusem w Lublinie to zupełnie inna historia, taka ustawka z prowizorką która i tak długo trwała. Chociaż patrząc na forum to przynajmniej kila osób na forum miało trochę podniety przez parę lat. 

  • Like 1
Opublikowano

Ursus- Bus to niech biorą i w całości :D A Ursusowi pieniążki by się przydały.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v