kosiarka do ciągnika 30KM

[Buszmen11 268]

kolego @Piotruniu nie twierdze że nie dbał nikt o maszyne. jak sam mówisz dzisiaj wszystko jest robione po kosztach i z byle jakiego materiału, dlatego kupiłem starą maszynę i wiem że posłuży dłużej jak te nowe. na 2- 5ha łąki nie opłaci się kupować nowej kosiarki

 

co do trwałości maszyn to porównaj sobie pierwsze władki z tymi z lat 90, c-4011 i c-360 z końcówki lat 80, tak samo wszystkie najtańsze "części zamienne", przecież nikt własnego zarobku nie odda-wtedy oszukane jest na materiale...

Edytowano Luty 6, 2012 przez Buszmen11

[volvo 47]

Kolego Buszmen11,szkoda czasu,łon i tak wi lepi,tata tak gadali i tako mo być.

Kupując tańszą część można być pewnym że jest z chin a wiec super jakość.Z dobrych firm to jeszcze mesko zapomniałem

dodać,kilka ich śmiga cichutko koło mnie od wielu lat.

[Piotruniu25 3164]

Pokaż mi łożyska,koła itp na których pisze made in china.

 

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/297735-samasz-z0101-185/ o jaki pecha następna kosiarka firmowa i się psuje. :blink: przecież jest ona składano z polskich części.

[volvo 47]

To zbytnio skomplikowane jak dla ciebie ale można przepakować łożysko chińskie w opakowanie z napisem germany lub poland.

Wszystko co ma napis cx,jap,power i typu mega mocny to od chinoli.Taki przypadek w firmowych kosiarkach to rzadkość,w jarmakowych

standard.To nie famarol zresztą

[Piotruniu25 3164]

Bo zaraz by ktoś przepakowywał łożyska.Robią tak specjalnie dla ciebie. :lol: Śmieszny jesteś.Bo polskie łożyska w fanarolu są super wytrzymałem, normalne bez obsługowe. ^^ Dobra masz swój świat i swoje kredki jeśli wierzysz w oryginalne polskie części.

 

SKF, NTN, KOYO, NSK, FAG ciekawe czy słyszałeś o takich nazwach.

[Buszmen11 268]

w philipsie (nie powiem gdzie żeby nie było, ale w PL) pracuje kolegi ojciec. przywożą żarówki z Chin, zmywają napis mede in china i steplują made in poland. co tu o łożyskach gadać. kolega ma sklep z częściami do maszyn i ciągników (byćmoże kolega @volvo u niego też się zaopatrza:)), sprzedaje łożyska CX, jap i no i polskie. ludzie kupują chinole, bo tańsze, a potem zmiana łożysk 3 razy w sezonie. w napinaczu paska w pająku miałem cx to max 10 ha siana sie wysuszyło, tak leciały. teraz mam jakieś holenderskie za 45 zeta (cx był za 10) i trzeci sezon spokój. luzów zero. tak samo chińskie paski... co tu dużo gadać, trochę się w naprawach już robi... koniec tematu. każdy niech robi jak uważa, jego wybór, jego pieniądze i jego czas B)

[Geo 10]

Jak się szanuje tak się ma. Jeśli w kosiarce ktoś zaspawał bezpiecznik i teraz na każdym korzeniu zamiast złozyć kosiarkę łamie ramę - sam sobie winien. Ja też dopóki używałem jumza do roki z 4 skibowym bometem nic się nie działo. Teraz pierwszy sezon orzę tym bometem stukonną renówką i niestety ten traktor się nie zatrzymuje na kamieniach jak jumz. W tamtym sezonie połamałem chyba z 5 lemieszy - czasami po pół godziny orki. Więc zamieniłem lemiesze z dolnej półki takie pękające jak szkło na kamieniach na lemiesze z dobrej firmy z Suwałk (10 zł droższe, ale jestem znich zadowlony). Lemiesze wytrzymują, ale korpus w pługu już musiałem prostować. Jeszcze ze dwa sezony i powyoruję wszystkie kamienie , albo kupię porządny używany pług z zabezpieczneniami.

Na koniec. Koszę kosiarką famarolu już chyba z 15 lat. Mam ją od nowego i nie wyobrażam sobie jak można połamać władymircem tą kosiarkę (w końcu to forum o T-25). U mnie w okolicy większośc ma kosiarki albo famarolu albo Samaszu albo czeskie. Co prawda są to kosiarki sprzed 15-20 a czasami i więcej lat ale koszą.Od nowości ja mam Famarolu, sąsiad Samaszu, a drugi sąsiad czeską. Nowych faktycznie niewiele widać w oklicy.

[grodziolublin 0]

Witam wszystkich. Mam do Was pytanie jaką kosiarkę kupić do ciągnika ursus c330 ,abym bez problemu mógł kosić trawę na obszarze 1ha. Kosiarka musi być solidna ,ale żeby cena nie powalała. Zastanawiałem się nad kosiarkami bijakowymi GEO co o Tym sądzicie? Czekam na odpowiedz jak trzeba coś sprecyzować proszę pisać.

Edytowano Marzec 5, 2012 przez grodziolublin

[wojciech675DT 49]

ja do c 330 mam mesko z133 moim zdaniem polskie kosiarki lub jakieś podróby nigdy tak równo nie wykoszą u sąsiadów widziałem to nikt nie ma tak równo wykoszonego pola a mają z famarolu smaszu i jakieś jeszcze mniej znane

[grodziolublin 0]

Trochę źle napisałem chodzi mi o kosiarkę która wykosi trawę nisko i równo. Trawa ta rośnie na działce można powiedzieć agroturystycznej.

[wojciech675DT 49]

nim to tym bardziej bym polecił mesko

[grodziolublin 0]

Ale mówisz o tych rotacyjnych czy tej sadowniczej?

[wojciech675DT 49]

rotacyjnej a jaką ty chcesz kosiarkę ?

[grodziolublin 0]

Rotacyjna trochę wysoko kosi bo 4cm na taką działkę to trochę dużo. I dlatego pytałem o firmę GEO bo oni kosiarki takie robią ale nikt nic nie wie o tej firmie. Bo za polska kosiarkę bijakową muszę zapłacić13000zł jak dla mnie to za wysoka cena.

[wojciech675DT 49]

niom to najniżej z rotacyjnych to własnie ci wykosi ta mesko a ile tej działki masz

[grodziolublin 0]

To jest hektar działki agroturystycznej na której ma być ładnie ścięta trawa.

[Agostino 0]

Witam. Posiadam Ursusa c330 M i mieszkam w górach. Mam pytanie na temat dobrej kosiarki dla ciagnika. Słyszałem że rotacyjne odpadają bo w górach przy dośc dobrych podjazdach podnosi przód ciągnika. Potrzebuje czegoś zgrabnego na niecałe 3ha. Jeżeli macie juz swoje typy maszyn które sprawdzają się na trzydziestkach to proszę o poradę

Kosiarka nie jest maszyną do uprawy ziemi- chyba że takiej szukasz. Temat przeniesiony do odpowiedniego działu

Edytowano Styczeń 24, 2013 przez danielhaker

[karip 20]

a ile możesz wydać? polskie czy zagraniczne?

Edytowano Styczeń 24, 2013 przez karip

[Ferdek07 75]

rotacyjna 1,35m, to żadne obciążenie dla ciągnika, a na 3 ha i taka wystarczy spokojnie

[dziejko86 0]

Dokladnie tak jak kolega wyzej pisze 1.35m to zadne obciazenie... ale jednak obciazniki orginalne sie przydaja wiem po sobie:)

[Ferdek07 75]

to jak tak tragicznie to tylko kosiarka osa czy jak tam zwał lisztwówka konna na kołach zaczepiona do ciągnika, tylko potrzeba 2 operatorów, a te wykrzykiwane ku****wa stuj, czy ku*wa wolniej to niosą się po wsi głoniej jak ryk ciągnika który to ciąga

[Agostino 0]

to jak tak tragicznie to tylko kosiarka osa czy jak tam zwał lisztwówka konna na kołach zaczepiona do ciągnika, tylko potrzeba 2 operatorów, a te wykrzykiwane ku****wa stuj, czy ku*wa wolniej to niosą się po wsi głoniej jak ryk ciągnika który to ciąga

Mam taką kosiarkę("konna" ) ale wole miec cos na wom bo to totalny archaizm. Wydac mogę około 3-4 tys max. Oglądałem parę 1,35 i nie wyglądało by to źle. Co do terenu to z polami nie jest jeszcze najgorzej, natomiast z jednym przypadku z dojazdem bo jest górka ale myśle że tragedii nie powinno byc. Jakiej firmy polecacie ?

[Ferdek07 75]

na 3 ha może być każda najtańsza, a jak chcesz zaszaleć to podpytaj o siłownik do składania jak masz taki trudny podjazd zciągnoł bys siłownikiem i była by bliżej ciągnik ale raczej na pewno takiej opcji to nie ma u żadnego producenta

[mariuszd93 559]

Siłownik można dołożyć samemu , na zamówienie i producent zrobi , tylko kosiarka 135 cm ma 2 nożyki na bębnie i kiepsko się nią kosi . Wiem co piszę bo miałem taka [FAMAROL} może z 10 lat , ciągnik ma lżej w koszeniu w 165 cm , tyle że podnieść ciężej ale tu siłownik załatwia sprawę

[Agostino 0]

a 135tki jakies nowsze tez sa nie za dobre ? a w czym jest glowny problem podczas koszenia tymi rotacyjnymi ? pytam bo sam jeszcze nie kosilem rotacyjna, za to kosilem konną i wiem cos o problemach w koszeniu:)