Żywienie bydła mlecznego

[leszekb]

Widocznie Twoje krowy sa genetycznie inne , ja jak moim zabieram to sa kłopoty krowy mleczne mam nie całe 3 lata , także o długowieczności ich na razie nic Ci nie powiem .

 

[leszek1000]

To lepiej trzymaj taki mocznik niż mieć problem z  zapaleniami 

[marcinffff]

Niedawno krew lekarz pobierał  u mnie na zakaźne państwowe badania, to jest jeszcze 15 krów powyżej 12 lat i mocznik Tata trzymał zawsze 150 -170 i problemów z nimi nie miał, brakowanie stada  10 %. 15- 20 litrów dziennie dawały i inwestycji zawsze mnóstwo było każdego roku, pastwisko + kukurydza sianokiszonka rzepak witaminki i żyły... zero  kwasic. Jedna ketoza sie trafiła 2 misiace po cielaku u 16 letniej krówki to nawet nie wiedzieli rodzice co to jest he . Ale cóż "zacofanie" jak to sie mówi bo hf mało było. A dziś  4-5 lat i pa pa krówko

[kr9292]

Jak w 4 -5 laktacji da więcej niż byle jaka w 10 to po co zawalać miejsce byle czym? 

[marcinffff]

a czy krowa powyzej 10 lat nie da dziennie 20-30 litrów mleka ???  da i  to z pastwiska , po co piłować na 12 tys litrów . Nie każda młoda "wali" mleko, nie każda starsza krowa jest gorsza od młodszej. Kiedyś dominowały krowy polskie czarno białe,  mam takie 2 emerytki, nie kłamiąc wieku są cielne ok 16 lat, somatyki to nigdy nie widziałem u nich ani zatrzymań łożysk itp, cieli  sie i płynie....i tak cały czas bez udziwnień pasz specjalistycznych bo i nie było kiedys takich w 2000 roku i trochę później

tylko te dziwolągi hf to potrafią zaskoczyć, szczególnie w upały

 

[kr9292]

Jak nadoisz 30 litrów z samego pastwiska to nie mam nic do powiedzenia...

[przezuwaczka]

Dnia 8.09.2018 o 14:05, robert1226 napisał:

Zapytam tutaj: czy pryzmę kukurydzy przykrywacie odrazu czy można się tak nie spieszyć. 

Zawsze okrywałem odrazu ale w tym roku jutro będzie mi kosił i czy można zostawić na dobę bez okrycia czy jej to nie zaszkodzi.

Już może po fakcie, ale warto i w niedziele przykryć. Czym szybciej tym lepiej, bo tlen odcięty.

Dnia 8.09.2018 o 11:34, asus921 napisał:

Byc moze nasze krowy sa delikatnie zakwaszone jak ktos pisal wczesniej, ze tak ostro reaguja na podniesienie dawki kiszonki z kukurydzy. Ja juz mam obawy cokolwiek testowac, chce czlowiek lepiej, dorzuci troche kuku, a tu biegunka i zapalenia. Dorzuci troche tresciwej, efekt pewnie podobny. Troche drogie te testy...

Podawanie samej qq w takiej ilości na raz może zakwaszać. Przecież to jednak dużo skrobi. Jeśli jest do tego drobno pocięta, to mamy problem z brakiem struktury. Osobiście miałam dawkę z ręki bez sianokiszonki z 35 kg qq i sieczką ze słomy. Trzeba było mieszać pod mordą, żeby się nie zakwaszały. Problem mieszania rozwiązał paszowóz, bo zapierdziel był straszny.

Edytowane 9 Września 2018 przez przezuwaczka

[bartlomiej456]

witam mam problem krowy nie bardzo jedzą tmr sianokiszonka jest ewidentnie za sucha . dolewam wody ok 50 l na 1000 kg tmr -u i to niewiele pomaga . co byscie poradzili ?

[przezuwaczka]

50l to zaledwie 5% na tonie TMRu. Pewnie mało tego, że sianokiszonka jest za sucha, to ma małą strawność i jest jej za dużo. Jedyne co można zrobić, to zmniejszyć jej ilość uwzględniając jej suchą masę, drobno pociąć, uzupełnić białko i dodać wody tyle, aby całość miała 40-45% sm.

[slawek74]

Jak koleżanka wyżej czasem na tą ilość to i 100litrów może być za mało .

[jarecki]

10 godzin temu, kr9292 napisał:

Jak nadoisz 30 litrów z samego pastwiska to nie mam nic do powiedzenia...

pasły sie twoje krowy na dobrej jakosci pastwisku  ze tak stwierdzasz stanowczo  czy z teori wiesz . dla krowy po wycieleniu to nie problem faktycznie bardzo szybko mleko utnie ale 6 tygodni pociagnie . jaka jest wydajnosc  w nowej zelandi nie 6000 tys litrow z samego pastwiska .

[asus921]

9 godzin temu, przezuwaczka napisał:

Już może po fakcie, ale warto i w niedziele przykryć. Czym szybciej tym lepiej, bo tlen odcięty.

Podawanie samej qq w takiej ilości na raz może zakwaszać. Przecież to jednak dużo skrobi. Jeśli jest do tego drobno pocięta, to mamy problem z brakiem struktury. Osobiście miałam dawkę z ręki bez sianokiszonki z 35 kg qq i sieczką ze słomy. Trzeba było mieszać pod mordą, żeby się nie zakwaszały. Problem mieszania rozwiązał paszowóz, bo zapierdziel był straszny.

Tak, tylko podawalem wczesniej 18kg, a przrz 2 dni podalem jakies 22-24kg, oczywiscie nie dalem odrazu pelnej dawki 32kg. Nadal twierdzisz, ze to za duze schody? Moze sprubuje jeszcze raz zwiekszyc i podac po 2kg kuku max wiecej na dzien, ale wydawalo mi sie, ze te 4-6kg co dodalem to nie jest jakas ogromna ilosc.

Oczywiscie caly czas pisze o dawkach dziennych, czyli krowy na raz dostaja polowe tego co pisze.

Czyli podajac kazde nastepne kg kuku jeszcze bardziej zakwaszam i to jest powodem tych biegunek i zapalen? Czy po prostu samo zwiekszenie dawki? Co polecasz w takiej sytuacji? Czy kwasny weglan sodu magicznie mi pomoze? Jezeli tak to lepiej domieszac do tresciwej czy moze lepszy efekt przy przestawianiu bedzie z reki na krowe? Jezeli tak jakas ilosc na raz/na dzien?

Czyli przy podawaniu 35kg kuku mialas dawke bez sianokiszonki? Ja mam ulozona dawke 32kg kuku + 10kg sianokiszonki + 5kg tresciwej, wiec te krowy musza naprawde pobrac duuuuzo suchej masy, tym bardziej, ze sianokiszonka raczej sucha.

Dotychczasowa dawka 18-20kg kuku + 8-9kg sianokiszonki + 4kg tresciwej.

Edytowane 10 Września 2018 przez asus921

[kr9292]

2 godziny temu, jarecki napisał:

pasły sie twoje krowy na dobrej jakosci pastwisku  ze tak stwierdzasz stanowczo  czy z teori wiesz . dla krowy po wycieleniu to nie problem faktycznie bardzo szybko mleko utnie ale 6 tygodni pociagnie . jaka jest wydajnosc  w nowej zelandi nie 6000 tys litrow z samego pastwiska .

Każdy kiedyś wypasał więc jakieś doświadczenia ma. Jak trawa młoda to mleko przez dwa tygodnie leci a potem już cienko. Nie wypasam już 11 lat, ze dwa lata jeszcze trochę woziliśmy trawę, ale to też bez sensu. W mojej miejscowości na kilkunastu hodowców wypasa jeden, a są same małe stada. Więc nie tylko ja wyciągnąłem takie wnioski. 

[bartlomiej456]

dzięki za podpowiedz dzisiaj dolałem 120l wody  i zabrałem  100kg sianokiszonki chyba jest ok bo ładnie wszamały .

[jarecki]

brak wypasu jest spowodowany brakiem pastwisk przyzagrodzie [ czyt. oborze] znam rolnikow i twierdza ze najlepsza rzecz pastwisko połoczone z kiszonką z kukurydzy . chyba rano przed dojem dostaja qq i popowrocie z pastwiska tez .

[marcinffff]

No nie zawsze są warunki na wypas, ale ile to tylko możliwe, krówki powinny 2-3 razy w tygodniu wyszalec się na zielonym po 3 godziny. Pastwisko Maj czerwiec + kuku i treściwa = najwięcej zacieleń 

[przezuwaczka]

14 godzin temu, asus921 napisał:

 

Czyli przy podawaniu 35kg kuku mialas dawke bez sianokiszonki? Ja mam ulozona dawke 32kg kuku + 10kg sianokiszonki + 5kg tresciwej, wiec te krowy musza naprawde pobrac duuuuzo suchej masy, tym bardziej, ze sianokiszonka raczej sucha.

Podejrzewam, że czym więcej qq im dajesz, tym mniej sianokiszonki zjadają i dawka się rozjeżdża. Pamiętam jak trudno o tą równowagę, gdy nie ma wozu. Jedna wciśnie taką ilość, druga się zakwasi.

Soda i kreda obowiązkowo z treściwą zmieszane podaj. Proponuje jeszcze drożdże na zwiększenie pobrania sm. Może to zawracanie d**y, ale jakbyś podzielił qq na 3 rozdania, by£oby łatwiej.

Ile sm mają qq i sianokiszonka?

Edytowane 10 Września 2018 przez przezuwaczka

[xpaxpa]

Mam pytanie. Czy otwierać pryzme qq Od zakręcie minęło już 2 tyg. Krowom to nie zaszkodzi ? Jak wiadomo susza i nie zawiele sianokiszonki 

[marcinffff]

ja zawsze po tygodniu otwierałem, na początku moze nie smakować ale krowom nie zaszkodziło nigdy, jeśli był zakiszacz chemiczny - to 3 tygodnie

[RolnikTivi]

Co myślicie o łubinie żółtym dla krówek ? Wiem że nie można zbyt dużo tego dawać ale ok 1kg/ doba? Mam chęć zasiać wiosną

[marcinffff]

Też byłem napalony na to, ale jak sąsiad posiał i dbał i dało to 1,2 tony , trzeba glifosatem pryskać, chwastów pełno, odpuściłem, wzrost roślin 30 cm małe rzadkie, ee , Groch jest ok ale ze zbożem

[RolnikTivi]

Jednak sąsiad sąsiadem ja osobiście chciałbym sam coś spróbować, być moze sąsiad popełnił masę błędow ? Bez urazy być może zrobił wszystko jak trzeba, ale osobiście jestem człowiekiem że wole się sam przekonać a jak myślisz zdało by to egzamin na pasze ?

[Gość]

Jak Ci antraktoza żółtego nie zeżre. Plon słaby, są ogranicznia w skarmianiu? Gdzie tu sens? 

[RolnikTivi]

Muszę przemyśleć temat

[przezuwaczka]

17 godzin temu, marcinffff napisał:

ja zawsze po tygodniu otwierałem, na początku moze nie smakować ale krowom nie zaszkodziło nigdy, jeśli był zakiszacz chemiczny - to 3 tygodnie

Tylko po zakiszaczu przejściówkę otwierałam wcześniej. Bez dodatku fermentacja jest w toku i się gotuje. Dla krowy świeżo wycielonej to gwóźdź do trumny. 

@xpaxpa jeśli możesz to jeszcze chociaż tydzień poczekaj. Po otwarciu zadbaj o gładkie wybieranie i przyciśnięcie na wierzchu foli, żeby powietrza dalej nie wpuścić.

Edytowane 16 Września 2018 przez przezuwaczka