Ursus C-330 - stukanie/zgrzytanie/wycie w skrzyni biegów

[kizak]

     Dobieraj kilka nakrętek i porównuj gwint, U mnie jednego razu były dobrane z czegoś innego wąziejsze i twardsze,lecz z tego co pamiętam to nie były na klucz tylko zakręcało się ,,kłem'' i kontrowało, Jak sprzedawca pozwoli,stuknij w bok jakimś młotkiem,w większości pojawia się dołek i taka odpada w przedbiegach. Tokarz mówił .ze dotaczał gwint.inny od czoła spawarką przyłapał,ale jak on doszedł i co z otuliną i odpryskami nie wiem.Ogólnie jest to utrapienie ,,m''. Miałem to dwa razy.Nowy wałek dobierałem z kilku ,i dlatego że sprzedawca pozwolił młotkować ,wybrałem najtwardszy i z nie wiem 8 lat spokój

[Alamo]

Jeżeli zdarło gwint na dolnym wale to czeka cię rozbiórka ciągnika na trzy części,a skrzynia na stół,uwielbiam to   wywalasz wszystkie wodziki i górne tryby,dobierasz się do dolnego wału,wał przechodzi przez całą skrzynię, od strony mostu ma też nakrętkę,wykręcasz ją,wybijasz wał,i wszystkie tryby w kolejności na stół.Po złożeniu nie zapomnij zaspawać porządnie przedniej nakrętki,bo za 3 lata znów to samo cie czeka

 

Można też na skróty,próbuj wkręcić nową i daj dobry spaw

[lukasz222]

Tiaa, a jak będzie potrzebował rozbierać skrzynię na części, to Ciebie wezwie do szlifowania tego spawu.

[Alamo]

Czy słyszałeś o czymś takim jak elektryczna szlifierka kątowa?Mając spokój na 10 lat nie powinno być problemu z poświeceniem pół godziny czasu na zeszlifowanie spawu

 

 

[lukasz222]

Najpierw do tego spawu trzeba umieć dojść. W tym konkretnym miejscu to raczej tylko multiszlifierka, więc miłego kupowania na jedno użycie. Słyszałeś o czymś takim jak robienie porządnie bez partaczenia? Podkładka odginana + dobra nakrętka i też spokój na 10 lat. W 160 konnych ciągnikach wytrzymują niewiele większe nakrętki bez spawania, dziwne co nie? :huh:

[Alamo]

Najpierw rozejrzyj się po sklepach,prostych kamieni za parę groszy na wiertarkę nie brakuje.

Śmieszy mnie Twoje porównanie,uważam to za brak odpowiedniej wiedzy.Wadą tej serii jest wykręcająca sie nakrętka,nie jest to odosobniony przypadek,spotkałem się z informacją właściciela jak to  po pół roku po zakupie nowego ciągnika doszło do wykręcenia nakrętki,zdarzały się przypadki trzy letnich odstępów pomiędzy remontami tego samego.Także wiedz o tym,gdy brakowało mi doświadczeń,informacji od urzytkowników robiłem to "po Twojemu porządnie"dziś nikt mnie nie przekona że podkładka wystarczy

[lukasz222]

Po co Ci kamień na wiertarkę, skoro rekomendujesz do tej roboty szlifierkę kątową? :lol:

Przy okazji kolejnej naprawy i korzystania z twojej tajemnej wiedzy, trzeba wywalić cały dolny wałek, faktycznie prosta i szybka naprawa by to była  B) 

Nakrętka sama z siebie nigdy się nie odkręci, najpierw musi zerwać ząbek na podkładce albo gwint, przy czym z tym drugim się jeszcze nie spotkałem. A skoro ktoś wkłada podkładki z blachy z puszki po piwie, to potem musi słuchać domorosłych twórców i spawać. Ciebie może coś śmieszyć, twoja rzecz. Ja nie jedną skrzynie już robiłem i nigdy do żadnej ze spawarką nie podchodziłem, wystarczy odpowiedni dobór części zamiennych. Takie podkładki, co to małym śrubokrętem można odgiąć z palcem w nosie, to ja zakładam na piasty w talerzówce, a nie do skrzyń i przekładni 

[ursusowski289]

W moim Ursusie c 330 założyłem nową tarcz sprzęgłową i łożysko oporowe ale po złożeniu biegi mocno zgrzytają.

Co może być przyczyną zgrzytania?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Edytowane 29 Grudnia 2017 przez ursusowski289

[kitowiak]

Źle ustawione sprzęgło.

[robi57362]

zle ustawione sprzęgło

[ursusowski289]

ustawiłem sprzęgło i nadal zgrzyta

[ursusowski289]

może źle założyłem tarcz

[kitowiak]

Możliwe ze mogłeś założyć ją odwrotnie

[bears]

1 godzinę temu, ursusowski289 napisał:

ustawiłem sprzęgło i nadal zgrzyta

No to źle ustawiłeś

32 minuty temu, kitowiak napisał:

Możliwe ze mogłeś założyć ją odwrotnie

Możliwe też że docisk założył tył na przód, a śruby powkręcał w lewą stronę łbami do środka.

[stempos1980]

Cytat

 

niestety musisz łupać jeszcze raz

[ursusowski289]

no to jutro czeka mnie ponowne rozpoławianie i obracanie tarczy

[bears]

1 godzinę temu, ursusowski289 napisał:

no to jutro czeka mnie ponowne rozpoławianie i obracanie tarczy

Rozbieraj i daj znać czy tarcza była odwrotnie założona

[seweryn20]

Sprzęgło starego typu... zarąbiste o wiele lepsze niż nowego, przyjemniejsze w regulacji.  Zanim skręcisz bez problemu sprawdzisz czy tarcze nie koliduję ze sobą, z kołem zamachowym a gorzej czy z wałkiem sprzęgłowym. Nie wiem które opcja jest możliwa już nie bardzo pamiętam.  W instrukcji jest bardzo fajnie opisana regulacja.

[ursusowski289]

czyli tarcz jezdna powinna być dłuższym frezem do silnika

[Muciek]

Witam. Mam dziwny problem w mojej 30 m-ce, otóż po 8 latach pracy rozkręcił się dolny wałek pośredni więc postanowiłem że rozkręcę skrzynie i założyłem nowy, przy okazji wymieniłem wszystkie łożyska i wałek sprzęgła 1 stopnia bo frezy nie były już za ciekawe, wszystko poskładane tj, powinno być nawet upewniałem się w katalogu, lecz jak jadę np. na 4 na średnich obrotach to słychać takie rzęzienie dosyć głośne, a jak jadę na małym gazie albo na dużym skrzynia cicho chodzi tylko dzieje się to na średnich obrotach, rzęzi niezależnie od obciążenia, dzieje się to na 2,4,5, może to być spowodowane przez zostawiony stary tryb stałego zazębienia?. Pozdrawiam.

[andrzej78]

Obecnie produkowane części do naszych ursusów pozostawiają wiele do życzenia . Skoro wymieniłeś wałek sprzegłowy ,a  hałas pojawia się na biegu bezpośrednim z ( reduktorem i bez ) to najwyraźniej jest to wina samego wałka sprzegłowego . Jest szansa ,że będzie ciszej , ale niewielka. Proponuję w miarę możliwości bazować na starych oryginalnych częściach i nie wymienić z byle powodu. Kiedyś przy remoncie przymierzałem się do wymiany wałka II stopnia , pierwszy egzemplarz miał takie bicie ,że po zmontowaniu skrzyni , przy obracaniu - wałek lekko przycinał się .

[Muciek]

Wałek sprzęgłowy jak i pośredni z firmy skropol, tego hałasu nie ma wcale na 3 i 6, i teraz mnie zastanawia bo 6 jest biegiem bezpośrednim a 3 działa tj, 6 lecz jest na redukcji jeśli się mylę poprawcie, czyli te dwa biegi omijają przekaz mocy poprzez tryb na wałku sprzęgłowym jak i tryb stałego zazębienia, a są napędzane z wielofrezów z wałku sprzęgła.

Edytowane 5 Listopada 2020 przez Muciek

[sylwek23111]

Też robiłem taki remont pól roku temu i rzędzi na tych samych biegach, zrobiłem już może 150 mth i jest jakby ciszej,ale nadal za głośno, może zimą zdejme pokrywe skrzyni i sprawdze co się dzieje. 

[Muciek]

3 godziny temu, sylwek23111 napisał:

Też robiłem taki remont pól roku temu i rzędzi na tych samych biegach, zrobiłem już może 150 mth i jest jakby ciszej,ale nadal za głośno, może zimą zdejme pokrywe skrzyni i sprawdze co się dzieje. 

A jakie części wymieniałeś jeśli można wiedzieć?, zakładałeś może nowe koło zębate stałego zazębienia?

[Niemotka]

Panowie może ktoś pomoże. Skrzynia po wymianie wszystkich łożysk, trybu stałego zazebienia (pomiędzy nakretką a przegodą) na Dolnym wałku a także po wymianie łożysk na wałku atakującym. Strasznie wyje na 5 i 6 biegu nie ważne czy pod obciążeniem czy na pusto  jedynie cicho jest jak zjeżdża z górki a tak to ciagle wyje i chrobocze. Ciężko zlokalizować  skąd to dochodzi może być za ciasno ustawiony mechanizm czy bardziej to że jedno koło nowe współpracuje że starym kołem? Zrobione 50mth i nic się nie polepszyło. Mechanizm jest ustawiony tak że lekko przecina kartkę ale może to też być spowodowane że tyryby są trochę podrobione i są że tak powiem ostre. Próbowałem słuchać na zdjętych pokrywach skrzyni i podnośnika ale bez obciążenia (podniesione koła) chodzi cicho.