Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

dosc dobry producent, wiec powinny sie dobrze trzymac,

sam prawdopodobnie bym wybral fireston,a do reni, z tylu ma juz pare lat i wygladaja dosc dobrze,

slyszalem takie opinie ze sie szybko zdziera, ale ile w tym prawdy???

Edytowane przez izydor6280
Opublikowano

Jeśli zużywa oponę od wewnętrzej strony tylko, czyli co drugi bieżnik to jest to wina za małego ciśnienia powietrza ? Stało się tak tylko w jednym kole, dziadek jeździł i nie zauważył.

Opublikowano

Przeczytałem cały temat i chciałem się odnieść do zmiany jednej opony na nową. Odradzam taki trik. Lepiej kupić dwie słabsze (tańsze) niż jedną lepszą. Dla wujaszka w sześćdziesiątce pękła jedna i wymienił na nową Petlas ale druga była jeszcze ok 50% bieżnika więc żal było mu kasy na drugą. Po ruszeniu w pole (u Nas są górki i piachy) nie dał rady wogóle jechać. Po wymianie drugiej opony na nówkę sześćdziesiątka idzie jak burza. Dlatego polecam oponki firmy Petlas. Na podmokłych terenach też bardzo dobrze sobie radzą i błoto za mocno nie klei się do nich.

Opublikowano

Producent opon nie ma z tym powiązania....Wiadomo jak po jednej stronie będzie bardziej zużyta to ta strona będzie ciągnąć.Przez mechanizm różnicowy który przekłada moc na koło które ma lżej...

Opublikowano

A czy przy orce standartowym 3x30 opona 16,9 nieści się w bruźnie

Przy orce takim standardowym pługiem mieciło mi się 480 tył i 420 przód przy tym przód szerzej nastawiony i robił lad obok ze 6cm, przeczytałem cały temat i macie tutaj dużo racji z tym uciągiem nie wiem jak to się konkretnie sprawdzi z c360 mam ciągnik o wadze 3700kg na oponach 420 i 480 i faktycznie zimą z pustą przyczepą po polnych drogach nie da się jechać musi być 4x4 z ładunkiem nawet idzie ale cały czas koła mielą i przerabiają pod sobą w grudniu wyciągałem cysterne z mlekiem i na lekko oblodzonej osnieżonej drodze istna tragedia koła fruwają przedarły do ziemi dziury w ziemi kopie a u cysternie niewiele pomogłem, dopiero z mf 255 z turem i przeciwwagą jak podpiołem ruszył zestaw aż się zdziwiłem mf przykucnoł i ruszuło heh, podobnie z przyczepą czy rozrzutnikiem 3,5t na wstecznym potrafi mielic w miejscu bez 4x4 może przód stawia taki opór bo duże koła ale nie raz przekonałem się że z tymi samymi przyczepami mf 255 na łysych 12,4 nie kopie się a ten się podcina, ale co do samego uciągu w pracach polowych w każdych warunkach z 4x4 to nie zauważyłem żeby był problem z uciągiem, a łąki to już w ogóle bajka, w błocie nie ma mocnych bo to samo co na niegu przegrzebuje i idzie ale jak opuci się narzędzie to jednak kopie w miejscu,

Co do samej c360 wszytsko było by OK i teorie o mniejszym uciągu gdyby nie jedno ale kołami 18,4/28 ogromnie zwiększacie srednicę zastosowanie opon niskoprofilowych np 420/70 lub 480/65 (te pewnie podwoiły by wartosc c360) bez zmiany srednicy koła miało by same zalety, a jak damy większe koło pomijając już problem czy to się zmiesci w błotniku, to zmieniamy przełożenia skrzyni biegów, tylna os wyższa niż przednia i juz mogą być problemy bardziej obciążone sprzęgło

Opublikowano

W polu szeroka guma pomaga. To raczej jasna sprawa ale w zimie jak mówisz na lodzie masakra. te opony nie są w ogóle do tego stworzone. mam w rusku z tyłu 18,4 a kumpel w zetorze 5340 16,9R28. ja na wybulonej drodze mam problem się utrzymać a na zetorze nie robi to wrażenia. Nie wspominając o ruszeniu bez przedniego napędu. Czasem na prostej drodze bieda jest się rozpędzić.

Do 60-ki można założyć 480/70 maja zbliżoną średnicę. Sprzęgło raczej tego nie poczuje. Same opory toczenia mu nie zaszkodzą. Pełny profil 18,4/85 to już lekka przesada.

Opublikowano

Oj seweryn te 420 d C 360 w zupełności wystarczą - wiem bo leciałem kiedyś jeszcze na diagonalnych za takim C-360 a ja miałem zwykłe diagonalne , tyle że kolega ciągnął pług trzy skibowy z broną a ja dwu skibowy , na dziś mam radialne 14,9 R 28 i inny świat .

Opublikowano

Witam

Przepraszam ze tu pisze ale naprawde nie wiem gdzie to pisac.

A więc czy ktos ma w dobym stanie opony do c-360 18" w dosc niskiej cenie bardzo by mi to pomogło gdyz niezbyt mnie stac na przeróbke calego przodu.Albo jak ktos by wiedzial gdzie moge kupic felgi16" na 4 otwory. Bede bardzo wdzieczny

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v