Skocz do zawartości

Nawożenie pszenicy ozimej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minuty temu, asmodan28 napisał:

Skoro piszesz ze laik potrafi to chciałem sie dowiedzieć jak to zrobić. 

nie żałować banknotów na tacę :D

Opublikowano

dałem po 320 kg saletry 32 na pszenice w fazie 2-3 liści ziemia zimna wilgotna i gliniasta  , na pozostałe rozkrzewione min 4 pędy jutro idzie po 120 kg saletry , jęczmień ozimy dostanie także po 120 kg saletry ma tak minimum 5 rozkrzewień za dwa tygodnie może trzy tygodnie zobaczę jaka będzie obsada i ewentualnie dosypię a jak nie to dopiero na strzelanie w źdźbło pójdzie azot na tą co dostała 320 kg saletry dam tak max po 200 a na to co dostanie po 120 tak około 300 kg i to będzie koniec nawożenia , liczę że może uda się zebrać 7-9 t z ha  bez sypania tony saletry .

Tam gdzie rzepak widoczne ma braki azotu dałem po 400 kg saletry na te zieleńsze po 300 kg

Opublikowano
3 minuty temu, piotr30piotr napisał:

dałem po 320 kg saletry 32 na pszenice w fazie 2-3 liści ziemia zimna wilgotna i gliniasta  , na pozostałe rozkrzewione min 4 pędy jutro idzie po 120 kg saletry , jęczmień ozimy dostanie także po 120 kg saletry ma tak minimum 5 rozkrzewień za dwa tygodnie może trzy tygodnie zobaczę jaka będzie obsada i ewentualnie dosypię a jak nie to dopiero na strzelanie w źdźbło pójdzie azot na tą co dostała 320 kg saletry dam tak max po 200 a na to co dostanie po 120 tak około 300 kg i to będzie koniec nawożenia , liczę że może uda się zebrać 7-9 t z ha  bez sypania tony saletry .

Tam gdzie rzepak widoczne ma braki azotu dałem po 400 kg saletry na te zieleńsze po 300 kg

a kto sypie więcej niż 500-600kg saletry przy tych cenach zbóż

Przed chwilą, Anetka1 napisał:

oprócz tych banknotów to woda,ph,zasobność i tak dalej ale skoro jesteś rolnikiem to wiesz a jak nie wiesz to zmień zawód lub sie dokształć

bez większych zagłebień w temat osiagniesz 8-9

Opublikowano (edytowane)

ja nikomu nie bronie ale jak ktoś sypie 500 kg i zbiera 5- 6 ton to powinien poważnie zastanowić się nad sensem takiego postępowania , tylko że mało kto się przyzna że dał 500 czy 600 kg saletry a zebrał 5 t z ha bo nawożenie oparł o sam azot i zapomniał że gospodarzy na piaszczystej glebie , zapomniał też że ph jest poniżej 5 . A średnie plony dla pszenicy wylicza z działki za stodołą o powierzchni 40 ar gnojonej co 2 lata i stanowisku po ziemniakach

Edytowane przez piotr30piotr
  • Like 3
Opublikowano (edytowane)

jasne że tak . pozostałe PK , ph też są ważne. jak będzie słabe ph to nawet jak tonę azotu wysypiesz to nie bedzie skutku

Teraz to ciężko spotkać pole gnojone nawet co 5 lat o dwóch to można zapomnąc

Edytowane przez Gość
Opublikowano

sialem w sobotę saletrę na pszenicę hondie siana w terminie. Ale jeden kawałek zasiałem około jeden tydzień wcześniej. Panowie wizualnie jest mega różnica oczywiście na plus😨

Opublikowano
22 minuty temu, racyl napisał:

Teraz to ciężko spotkać pole gnojone nawet co 5 lat o dwóch to można zapomnąc

Ja na 20 ha swoich i 13ha dzierżaw mam wszystkie pola gnojone i nie wiem co z tym koksem robić, piachy co dwa lata dostaja obornik, nowe dzierżawy co rok

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, Zawisza napisał:

Ja na 20 ha swoich i 13ha dzierżaw mam wszystkie pola gnojone i nie wiem co z tym koksem robić, piachy co dwa lata dostaja obornik, nowe dzierżawy co rok

bo masz zwierzęta.

w mojej okolicy mają po 100ha i żadnych zwierząt oprócz psów i kota, tylko produkcja roślinna. sporo jest teraz takich ludzi co nie dostarczają obornika glebie. pozostaje częsciej wapno i humusy

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

w przyszły weekend ma byc w nocy nawet do -10 to moze się uda coś rozsypać po polu, ja planuje 150-160kg saletrosanu 26 i 100kg saletry na N1 czyli wyjdzie ok. te 70kg N więc powinno być spoko.

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, wojak1986 napisał:

To dawaj sam obornik na pole i samo wapno. Ciekawe na ktorym będzie  rosło?

 

przeczytaj sobie kilka postów wcześniej a potem pisz swój

Opublikowano

Wiem co było ale z twojej wypowiedzi wynika że ziemie są kwasne i tylko wapnowanie. Życie organiczne też ostro kuleje i humusami się tego nie odbuduje robiac monokulture przez ileś tam lat....

  • Like 2
Opublikowano

Wiadomo, obornik cenna rzecz ale nie każdy ma do niego dostęp. Jednak zostawiając słomę na polu i prowadząc umiejętny płodozmian z międzyplonami też można tworzyć życie organiczne w glebie nie zawracając sobie głowy jakimiś humusami. Oczywiście wapno to podstawa.

  • Like 1
Opublikowano

Nasi ojcowie na oborniku zbierali 3 tony pszenicy, teraz bez obornika zbieramy 7-10, więc nie powiedziałbym że obornika żadna chemia nie zastąpi. Produkuje się inaczej, więcej zabiegów, praktycznie każdy składnik trzeba dostarczyć opryskiwaczem lub rozsiewaczem. Uprawa stała się bardziej intensywna, wymaga większej wiedzy i nakładów ale z pewnością obornik da się zastąpić chemią skoro zbieramy takie plony jak zbieramy, nie degradując gleby.

Opublikowano

Każdy pierwiastek jest wywożony wraz z plonami. Tak jak NPK uzupełniasz nawozami tak samo trzeba uzupełniać wapń. każdego roku około 180kg wapnia jest wywożone z plonem z pola

33 minuty temu, KlimekPL napisał:

Wiadomo, obornik cenna rzecz ale nie każdy ma do niego dostęp. Jednak zostawiając słomę na polu i prowadząc umiejętny płodozmian z międzyplonami też można tworzyć życie organiczne w glebie nie zawracając sobie głowy jakimiś humusami. Oczywiście wapno to podstawa.

Humus też pomaga w rozkładzie słomy

1 godzinę temu, wojak1986 napisał:

Wiem co było ale z twojej wypowiedzi wynika że ziemie są kwasne i tylko wapnowanie. Życie organiczne też ostro kuleje i humusami się tego nie odbuduje robiac monokulture przez ileś tam lat....

 częściej wapnować to nie znaczy co roku czy co dwa.

ktoś nie ma zwierząt to nie ma obornika i to w tych czasach staje się normą a tym bardziej jak ma blisko 100ha czy więcej

Gość grzesiaczek86
Opublikowano

Zapominacie, że ziemia ziemi nierówna. Z tego co pamiętam Polskę dzieli się na trzy rejony, Północna z glebami skłonnymi do zakwaszania, południowa z glebą zasadową i obojętną i tereny górskie znowu że skłonnością do zakwaszania. Także ma rację ten co mówi że od lat nie stosuje wapna i ma uregulowane pH jak i ten który bez systematycznego wapnowania nie ujedzie. Wszystko zależy od gleb, jej pochodzenia i właściwości na jakich gospodarzymy. Co do nawożenia pszenicy, tydzień temu w sobotę poszło N K S Mg i na jęczmień K S Mg a w te sobotę poszło N. Co ciekawe, hybrydowy jęczmień ozimy przezimował mi praktycznie w 100% podczas gdy Sailor i Hondia ok 80 %. A spodziewałem się, że wyleci jako pierwszy, miła niespodzianka :)

Opublikowano

Jeśli ktoś pisze, że daje po 50ton obornika i nic wapna a ph ma w normie to trochę jest w błędzie, bo w oborniku jest sporo wapna, w bydlęcym w zasadzie tyle samo co azotu czyli w granicach 5kg na każdą tonę i to w formie CaO. 50ton obornika daje 250kg CaO, czyli dając popularną formę węglanową 40% trzeba by dać jej z 600-700kg/ha a to już jest sporo.

Druga sprawa, że utrzymanie ph 6-6,5 na glebach lekkich i bardzo lekkich w zasadzie jest nieosiągalne a już na pewno nieopłacalne i tutaj utrzymanie ph w granicach 5,5 będzie bardzo dobre. Na glebach ciężkich łatwiej utrzymać wyższe ph bo procesy wymywania zachodzą wolniej.

Trzecia sprawa to poziom nawożenia azotem, który zakwasza glebę. Jeśli ktoś stosuje bardzo niskie dawki azotu i do tego obornik to faktycznie jestem w stanie uwierzyć, że ma fajne ph a pole wapna nie widziało 20 lat.

Opublikowano (edytowane)

Teraz to będzie tak że pole nie będzie widzieć gnoju 20lat bo nie będzie skąd go brać

ziemniaki warzywa się sadzi bez gnoju i urosną a co dopiero typowo rolnicze rośliny

Edytowane przez Gość
Opublikowano
10 godzin temu, oregano napisał:

Nasi ojcowie na oborniku zbierali 3 tony pszenicy, teraz bez obornika zbieramy 7-10, więc nie powiedziałbym że obornika żadna chemia nie zastąpi. Produkuje się inaczej, więcej zabiegów, praktycznie każdy składnik trzeba dostarczyć opryskiwaczem lub rozsiewaczem. Uprawa stała się bardziej intensywna, wymaga większej wiedzy i nakładów ale z pewnością obornik da się zastąpić chemią skoro zbieramy takie plony jak zbieramy, nie degradując gleby.

Nie uwierzę, że zbierzesz w ciągu 50 lat w intensywnej uprawie 7 czy 10 ton pszenicy, kiedyś zbierali po 3 tony ale całym nawożeniem był obornik, na wiosne przebronował i tyle zabiegów, w obecnych czasach nie wiem czy by ci 3 tony naleciało jakbyś posiał na wyjałowionej ziemi bez grama nawozu, czy obornika, wiec ojcowie dalej mają lepszy wynik :) 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v