Ceny pszenicy 2017-2018

[90210grzesiu]

Dnia 14.07.2018 o 09:49, tomektroszynski napisał:

Muszelka, Kolego.

Ważyłeś tą muszelkę? Bo nie znam lżejszej pszenicy, w zeszłym roku muszelki na przyczepę wchodziło mi 6 ton a ozona prawie 7. Zboże z jednego pola.

[Gość]

Staszku pszenica w wielkopolsce paszowa po 700 ,konsumpcja 725, netto ,cena z cennika ,czyli dobry dostawca dostanie 30 więcej,a to dopiero poczatek ,jeszcze nikt pszenicy nie przywiózł bo była za mokra,

[galan99]

1 godzinę temu, Tomaszek8504 napisał:

U mnie na skupie stara 680 brutto nowa 650 brutto, podział zrobili. O podwyżkach nic nie wiedzą

Nie wiedzą nic jacy oni skromni są , ale się dowiedzą w odpowiednim czasie wszyscy ale to dopiero wszystko po żniwach .

[20CBR12]

Dnia 13.07.2018 o 18:47, miwigos napisał:

W żniwa miałeś taką ceneza poszową ,u mnie była paszowa 630,konsumpcja -650

Tak w ubiegłym roku w żniwa sprzedawałem po 650 netto pasze, kolega przeliczyl się z kontraktem i poprosił mnie o pomoc - ja wozilem do niego a on dalej ciężarówką w sumie 1000ton

[marks50]

Dzisiaj w TVP próbowali w "bawełnę" owinąć żniwa ale sami zaczeli się gubić w "zeznaniach"   stwierdzili że zbiory będą na poziomie 27 mln ton a zbiory spadną o 20 % ??? jak to policzyli pseudo ekonomiści ? skoro 30 mln  -20 % = 24 a im jednak wyszło 27 mln, to już ich skreśla jako wiarygodnych ,  ceny  też wyssali z palca i podali 680-720 co nie znajduje uzasadnienia ale tak sobie wymarzyli :). Oczywiście oddech sytuacji wyczuwali i zostawili sobie furtkę na co mają zegnać ewentualne podwyżki i coś bełkotali o zbiorach na półkuli południowej a tam jak wiadomo zasiewy opóźnione przez suszę ale jak by co to na razie nic nie wiadomo

Także bełkotanie o rynku globalnym ich ośmiesza bo dla przykładu w Hiszpanii sezon wcześniej była susza co spowodowało ceny w przeliczeniu 1000 zł za tonę pszenicy gdy w Polsce 700 nikt nie chciał dać , dziś można powiedzieć że jest odwrotnie bo tylko w Hiszpanii jest urodzaj a w cała Europa wypada blado ale prorokowanie ceny na 700 stów to już przegięcie . Gdyby susza tylko była w Polsce to być może tak by się sprawdzało ale susza jest w okół Polski  tak więc rodzimi handlarze wcale nie muszą grać pierwszych skrzypiec a Niemiecka i Duńska hodowla świnek .

Komicznie też wyglądało jak rolnik w studio zauważył problem niedoboru pasz dla zwierząt gromadzonych przez rolników  i w sumie rozmowa sprowadziła by się do tego że zużycie na paszę wzrośnie ale szybciutko zakończono program by nie poruszać tematu bo to by jeszcze bardziej nakręciło cenę ,

[Gość]

Pewnie Staszek zadzwonił do TVP i powiedział: "co wy robita, przez was żyta po 500 zł nie kupię, kończta już ten program". Co mieli zrobić, skoro najpotężniejszy hodowca trzody w kujawsko-pomorskim kazał zakończyć emisję...

[Gość]

1 godzinę temu, marks50 napisał:

Dzisiaj w TVP próbowali w "bawełnę" owinąć żniwa ale sami zaczeli się gubić w "zeznaniach"   stwierdzili że zbiory będą na poziomie 27 mln ton a zbiory spadną o 20 % ??? jak to policzyli pseudo ekonomiści ? skoro 30 mln  -20 % = 24 a im jednak wyszło 27 mln, to już ich skreśla jako wiarygodnych ,  ceny  też wyssali z palca i podali 680-720 co nie znajduje uzasadnienia ale tak sobie wymarzyli :). Oczywiście oddech sytuacji wyczuwali i zostawili sobie furtkę na co mają zegnać ewentualne podwyżki i coś bełkotali o zbiorach na półkuli południowej a tam jak wiadomo zasiewy opóźnione przez suszę ale jak by co to na razie nic nie wiadomo

Także bełkotanie o rynku globalnym ich ośmiesza bo dla przykładu w Hiszpanii sezon wcześniej była susza co spowodowało ceny w przeliczeniu 1000 zł za tonę pszenicy gdy w Polsce 700 nikt nie chciał dać , dziś można powiedzieć że jest odwrotnie bo tylko w Hiszpanii jest urodzaj a w cała Europa wypada blado ale prorokowanie ceny na 700 stów to już przegięcie . Gdyby susza tylko była w Polsce to być może tak by się sprawdzało ale susza jest w okół Polski  tak więc rodzimi handlarze wcale nie muszą grać pierwszych skrzypiec a Niemiecka i Duńska hodowla świnek .

Komicznie też wyglądało jak rolnik w studio zauważył problem niedoboru pasz dla zwierząt gromadzonych przez rolników  i w sumie rozmowa sprowadziła by się do tego że zużycie na paszę wzrośnie ale szybciutko zakończono program by nie poruszać tematu bo to by jeszcze bardziej nakręciło cenę ,

No widać że masz bujną wyobraznię jakie zużycie wzrośnie i gdzie masz te niedobory?

[Wicherek]

Dodać trzeba że jakość leci z dnia na dzień ,zaraz na wschodzie zacznie porastać pszenica i rzepak  ( nadają tydzień  deszczu ) , --trzymać kto ma coś wykoszone bo cena już idzie w górę

[Gość]

Nikt w Niemczech czy Dani nie da 800 zł za tonę zboża by karmić nim świnie

Masz rację Wicherek takie zboże kupują gorzelnie po 400 zł i towaru zapewne im nie zabraknie

[Gość]

2 minuty temu, staszek131415 napisał:

Nikt w Niemczech czy Dani nie da 800 zł za tonę zboża by karmić nim świnie

Masz rację Wicherek takie zboże kupują gorzelnie po 400 zł i towaru zapewne im nie zabraknie

Staszek, czy ty wiesz że tu na AF jest koleś co ma rodzinę/znajomych w zachodnich niemcach. I te szwaby kupują tu w PL owies ten koleś im łatwi.

Zimą płacił po 600 zł/t. Dolicz sobie transport w WLKP do Frankfurt nad Menem.

To za owies zimą było z 700 - 720 zł/t u helmuta na podwórku. To w dani za pszenicę cię dziwi 800 zł/t. Ja myślę że w Dani bez problemu dzisiaj sprzedasz po 190 e/tona. A to już daje 800 zł

[Ulman]

Nie dadzą bo jak kilka lat temu pszenica była po 1000 to blondynkom głodówkę zrobili, nie kupowali zboza, nie karmili tylko czekali aż ceny spadną 

[Gość]

Coś Ci sie w głowie pomieszało bo w zeszłym roku mieliśmy najwyższe ceny zboża w UE jakby tak było jak piszesz to już by dawno zboża u Nas nie było większość firm ma podpisane kontrakty na dostawy i dużych ruchów cen na razie nie będzie

[toomi30]

10 minut temu, staszek131415 napisał:

Nikt w Niemczech czy Dani nie da 800 zł za tonę zboża by karmić nim świnie

Masz rację Wicherek takie zboże kupują gorzelnie po 400 zł i towaru zapewne im nie zabraknie

musisz też patrzeć na koniunkturę ceny waluty a euro narazie drożeje to te duńskie  swinki nie bedą jadły pszenicy z Danii bo to bedzie dużo droższe czyli bedą kupować polskie zborze a popyt bedzie duży to i cena sie utrzyma to jest prawo rynku jest popyt  na towar to i cena bedzie większa 

[Gość]

Na naszym rynku jakoś ceny stabilne 600-650 złotych

https://www.olx.pl/oferta/pszenzyto-z-pszenica-26-ton-CID757-IDwBlht.html#fff6b6b9c2;promoted

[Gość]

Prawie każda wypowiedż zaczyna się od słów staszek  to ,  staszek tamto hahaha

drogie ziarno to pewnie każdy by chciał żeby było , nawet staszek bo by swoje sprzedał razem ze świniami

te 700 netto za stodoła u januszy  to w porcie 800 a u odbiorcy 300 dolarów albo 250 euro

dalej piszcie że duńczyk  albo niemiec kupi pszenice po 800 a tucznika sprzeda po 3,5 

pewnie tego ziarna będzie mniej ale eksport spadnie  zuzycie na biopaliwa ,  izoglukozę tak samo  na dodatek asf wyskoczy w zagłębiu świńskim  i się okaże że ziarna za dużo

[jahooo]

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/pieniadze-i-prawo/susza-mniejsze-zbiory-zboz-rzepaku-i-wysokobialkowych-nie-tylko-w-polsce/

 

[Wicherek]

11 minut temu, staszek131415 napisał:

Coś Ci sie w głowie pomieszało bo w zeszłym roku mieliśmy najwyższe ceny zboża w UE jakby tak było jak piszesz to już by dawno zboża u Nas nie było większość firm ma podpisane kontrakty na dostawy i dużych ruchów cen na razie nie będzie

A co nas obchodzą kontrakty firm ? towar trzeba trzymać i cena sama przyjdzie od firmy która nie podpisała durnych kontraktów, za dobry towar cena 900 to minimum w obecnej sytuacji !

[Gość]

2 minuty temu, jahooo napisał:

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/pieniadze-i-prawo/susza-mniejsze-zbiory-zboz-rzepaku-i-wysokobialkowych-nie-tylko-w-polsce/

 

To mi wytłumacz dlaczego ziemniaki w obliczu takiej suszy kosztują połowę ceny z ubiegłego roku?

[Gość]

Staszek , a czemu Ty tak zawsze za tańszą pszenicą ? Ziemniaki z roku na rok tańsze , bo nikomu nie potrzebne , a rolnicy co roku więcej sadzą z nadzieją że w tym roku już zdrożeją.

[jahooo]

A byłes ostatnio gdzieś na giełdzie ? Ziemniaków w tej chwili, wczesnych jest sporo, ale na jesieni może nie być tak słodko, ogólnie warzywa idą w górę. Żona pracuje na targu to mam info z pierwszej ręki. Maliny i porzeczka tania, ale warzywa powolutku idą w górę.  Poza tym ziemniaków nikt o zdrowych zmysłach na piasku nie sadzi, a na cięższych glebach aż tak okopowym wody nie brakuje, chociaż plon będzie mniejszy

Ziemniaków spożywamy coraz mniej, a areał się nie zmniejsza, więc z roku na rok jest nadpodaż. W dodatku w suchym roku nie ma takiej presji chorób grzybowych. No i skarmić nie bardzo jest jak, bo nikt juz dla świnek nie kupuje

Edytowane 15 Lipca 2018 przez jahooo

[Gość]

W obliczu suszy większość roslin mniej choruje i dlatego np ziemniaki tańsze , na dodatek warzywa są nawadniane i tyle kosztują co woda ostatnimi czasy , ale jest nadzieja że woda podrożeje !!

[marks50]

Hodowla np. krów czy byków to nie wstawienia kurczaków czy świń . Pasze objętościowe typu siano, sianokiszonka czy kiszonka z kukurydzy trzeba zastąpić paszą treściwą i w wóz paszowy pójdzie słoma plus śrutowane zboże , energię zwierzę z czegoś musi czerpać , oczywiście miała być zwiększona produkcja drobiu i tutaj kurniki zastanowią się czy będą mieli  zboże na powiększenie produkcji . Niemiec czy Duńczyk też kupią zboże nawet po 1000 ale w przeciwieństwie do polskich hodowców będą mieli zapewnioną opłacalność i zbyt przez sieć marketów w Polsce . Widzę że hodowcy świnek swojego gospodarstwa i skoro sprzedają po 3,5 za kg to myślą że na zachodzie po tyle samo . Obecnie niemiec sprzedaje średnio  po 1,4 € a jak kupi z Polski zboże po 1000 to odpowiednio będzie miał więcej zapłacone  za żywiec a nasze ordynarne fistaszki będą kupować żyto po 500 i świnki sprzedawać po 3,5 kg bo tylko tak im się kalkuluje

[Gość]

11 minut temu, ordynator napisał:

W obliczu suszy większość roslin mniej choruje i dlatego np ziemniaki tańsze , na dodatek warzywa są nawadniane i tyle kosztują co woda ostatnimi czasy , ale jest nadzieja że woda podrożeje !!

nawadniane jest to co jest opłacalne. nie których się nie opłaca i są droższe niż zawsze.

tańsze ziemniaki może gdzieś tam są bo nasadzili ile mogli

Ze stasiem to razem załóżcie kabaret bo większych głupot  to nikt nie wymyślił

Edytowane 15 Lipca 2018 przez Gość

[Gość]

22 minuty temu, marks50 napisał:

Hodowla np. krów czy byków to nie wstawienia kurczaków czy świń . Pasze objętościowe typu siano, sianokiszonka czy kiszonka z kukurydzy trzeba zastąpić paszą treściwą i w wóz paszowy pójdzie słoma plus śrutowane zboże , energię zwierzę z czegoś musi czerpać , oczywiście miała być zwiększona produkcja drobiu i tutaj kurniki zastanowią się czy będą mieli  zboże na powiększenie produkcji . Niemiec czy Duńczyk też kupią zboże nawet po 1000 ale w przeciwieństwie do polskich hodowców będą mieli zapewnioną opłacalność i zbyt przez sieć marketów w Polsce . Widzę że hodowcy świnek swojego gospodarstwa i skoro sprzedają po 3,5 za kg to myślą że na zachodzie po tyle samo . Obecnie niemiec sprzedaje średnio  po 1,4 € a jak kupi z Polski zboże po 1000 to odpowiednio będzie miał więcej zapłacone  za żywiec a nasze ordynarne fistaszki będą kupować żyto po 500 i świnki sprzedawać po 3,5 kg bo tylko tak im się kalkuluje

To mało wiesz czym niemiec karmi tam świni pszenicy na oczy nie zobaczy

[marks50]

1 minutę temu, staszek131415 napisał:

To mało wiesz czym niemiec karmi tam świni pszenicy na oczy nie zobaczy

To podaj czym niemiec karmi    nie trzymaj nas w niepewności , może być procentowo ,