Ceny pszenicy 2017-2018

[JozB]

Susza która napędza giełdowe notowania to ta z USA na razie. Za niedługo dołączy KAnada, Australia, Rosja, Ukraina, Niemcy. Zauważcie że o prawdopodobnej suszy wiedziano już parę miesięcy wstecz, tak wynikało z prognoz. Ceny dopiero wzrosną z dwa miesiące po żniwach tak na dobre. Ze 800 stów na pewno przy takiej konfiguracji państw, które dyktują warunki, a u których jest lipa. A to dopiero panowie początek, bo Ci wszyscy spekulanci mówią o iluś milionach mniej. Dopiero jak się okaże, że będzie faktycznie o wiele mniej niż zakładają, bo nie chcą na razie spowodować gwałtownej podwyżki, żeby się jeszcze trochę nachapać, to dopiero pójdzie do góry. I spokojna głowa naszych forumowych naganiaczy. Żadnych importów, ukraińskie gówna i tym podobnych w tym i być może następnym roku nie będzie.

Ja jak kolega wyżej też trzymam. Stracić nie stracę, najwyżej zagazuje się robaka i już. Z nowych zbiorów na przechowanie, a jak pośrednik podpisał umowę na 600 zeta, bo tyle u nas proponowali, to niech się wywiązuje. Niech robi za darmo, jak my robimy przez ostatnie lata.

Rok 2011-2012 był już dosyć dawno, pora go powtórzyć cenowo

[Gość]

I co z tego że cena pszenicy pójdzie w górę ? Automatycznie będą drożeć środki produkcji takie jak nawozy, śor, pasze i cała reszta. Jak pszenica wskoczy na 800 zeta, to saletry poniżej 1400 nie zobaczymy.

[ws71]

3 godziny temu, Bugii napisał:

Ja tam w tym roku grama nie sprzedalem. Trzymam wszystko na nastepny rok. Sucho w calej europie. W amerykach tez nie ciekawie. Mniej maja wyprodukowac. No i ropa drozeje. A gielda laczy notowania ropy z rzepakiem i zbozem. Wystarczy popatrzec na 2013 r. Ropa ponad 100 dolcow za barylke  a pszenica ponad 1000 zl u nas byla.

Tylko ropa zaczyna iść w dół,Rosjanie z Saudami dogadali się , mają chęć wykończyć amerykańskie łupki,niby ustalili cenę na poziomie 55-60$/baryłka

[ORZMO]

https://businessinsider.com.pl/gielda/wiadomosci/grupa-azoty-zwieksza-ceny-nawozow-i-chemikaliow/mmhvexr

[tommy66692]

spokojnie poradzimy sobie, mamy importowane nawozy z tego co sie orientuje to cena na wschodznie npk jest korzystna

[Ulman]

30 minut temu, marian_malcher napisał:

I co z tego że cena pszenicy pójdzie w górę ? Automatycznie będą drożeć środki produkcji takie jak nawozy, śor, pasze i cała reszta. Jak pszenica wskoczy na 800 zeta, to saletry poniżej 1400 nie zobaczymy.

Jak dajesz 500kg saletry to bedzie oznaczać 200 pln/ha. Polifoska podrożeje o kolejne 200. Przy 8 tonach pszenicy i cenie wyzszej o 150 na tonie masz dodatkowy przychód 1200 a koszty wzrastają o 400 pln więc ekstra 800 pln/ha. Jak pszeniczka będzie po 800 to mi saletra po 1400 i polifoska po 2000 nie przeszkadza

[Wicherek]

1 godzinę temu, JozB napisał:

Susza która napędza giełdowe notowania to ta z USA na razie. Za niedługo dołączy KAnada, Australia, Rosja, Ukraina, Niemcy. Zauważcie że o prawdopodobnej suszy wiedziano już parę miesięcy wstecz, tak wynikało z prognoz. Ceny dopiero wzrosną z dwa miesiące po żniwach tak na dobre. Ze 800 stów na pewno przy takiej konfiguracji państw, które dyktują warunki, a u których jest lipa. A to dopiero panowie początek, bo Ci wszyscy spekulanci mówią o iluś milionach mniej. Dopiero jak się okaże, że będzie faktycznie o wiele mniej niż zakładają, bo nie chcą na razie spowodować gwałtownej podwyżki, żeby się jeszcze trochę nachapać, to dopiero pójdzie do góry. I spokojna głowa naszych forumowych naganiaczy. Żadnych importów, ukraińskie gówna i tym podobnych w tym i być może następnym roku nie będzie.

Ja jak kolega wyżej też trzymam. Stracić nie stracę, najwyżej zagazuje się robaka i już. Z nowych zbiorów na przechowanie, a jak pośrednik podpisał umowę na 600 zeta, bo tyle u nas proponowali, to niech się wywiązuje. Niech robi za darmo, jak my robimy przez ostatnie lata.

Rok 2011-2012 był już dosyć dawno, pora go powtórzyć cenowo

Popieram  ,nie dajmy się złodziejom !

[koniu]

3 godziny temu, Ulman napisał:

Jak dajesz 500kg saletry to bedzie oznaczać 200 pln/ha. Polifoska podrożeje o kolejne 200. Przy 8 tonach pszenicy i cenie wyzszej o 150 na tonie masz dodatkowy przychód 1200 a koszty wzrastają o 400 pln więc ekstra 800 pln/ha. Jak pszeniczka będzie po 800 to mi saletra po 1400 i polifoska po 2000 nie przeszkadza

Ceny pszenicy może pójdą w górę nawet i na te 800zł, pytanie jakie będą plony i czy nie jeden udźwignie te podwyżki cen środków produkcji...

[Ulman]

Trzeba zrobić co sie da by wyciągnąć dobry wynik i modlić sie o pogodę. Na ten moment to rośnie u nas  pszenica na tanim azocie i relatywnie tanim NPK. Jak nawozy podrożeją to za drożejaca pszenica więc trzeba zaraz kupować na nastepny rok. 

[jahooo]

Pogoda nie będzie wiecznie niekorzystna, może w następnym roku będzie mozna sobie odbić przy wyższych cenach zboża.  Nieśmiało obstawiam cenę w żniwa na paszową po 700zł. Konsumpcja może być droższa i to o więcej niż te 20-30zł na tonie jak od 2-3 lat. Mamy dopiero koniec maja, z już cena poszła w gorę. W ubiegłym roku wystrzeliła w lipcu, który jak wiadomo nie ma takiego aż w pływu na zbiory jak pogoda w maju i czerwcu.

Cierpliwie trzeba czekać, teraz niewiele już od nas  zależy. Nie sr** żarem, bo to grozi pożarem.

Edytowane 28 Maja 2018 przez jahooo

[Uziu92]

co z tej ceny jak połowa nakosi w porywach do 3 ton przez tę suszę, a za rok już może być całkiem inaczej, zero powtarzalności i stabilności w rolnictwie.

[Ulman]

Za dwa miesiące sie przekonamy co będzie.

[iron]

Uziu92 napisał:

co z tej ceny jak połowa nakosi w porywach do 3 ton przez tę suszę, a za rok już może być całkiem inaczej, zero powtarzalności i stabilności w rolnictwie.

zgadza się czasami trafi się plon i cena czasu cena a czasami ani tego ani tego i wtedy jest przejebane.

[fezoi]

Miałem sprzedawać paszówkę przy 700 zł/t , ale wimiękłem i dzisiaj zaczołem wozić po 685 netto(100t) do mieszalni mam 4 km . Cennik na skupie jest do 15,5 wilg. co mnie zdziwiło , fusarium do 3 % , jakiś porost dopuszczają itp . Ogólnie parametry popuszczone . Moja pszenica wilg.ok 14% , gęstość 81 , białko słabe , cenę mam sztywną , ale i tak na razie nie byłoby potrąceń.

[pawel177]

Jeszcze kilka dni i nikt na skupie do przyczepy nie będzie zaglądał.Jak mają braki to nagle każda pszenica jest ok,żeby tylko tony były.

[JozB]

W 2012 była cena pszenicy i tańsze npk, rok pózniej tanie zboża i drogie npk. Nie powielając błędów, kupuje azoty teraz i odrobinę pk, tyle ile trzeba, a mniej niż zazwyczaj. Jak zdarzy się powtórka z rozrywki, to po d*pie się nie oberwie, pola nie zakaparzy, a i dyngi w kieszeni zostaną :D.

Mogą dogadywać się do ceny ropy, która i tak nie spadnie do 4,2 zł, co do suszy się nie dogadają. Ciekawe czy tam stasio zapasy porobił. Oby mu czasami przy drożejącym zbożu świniak nie staniał. Pamiętajcie, karma wraca koledzy. Obyś nie przerzucał gówienek przez następne 2 lata za darmo.

U nas po postraszeniu obniżkami, zaczynają dzwonić za pszenicą-650 netto i qq po 66-67. Niech leżą jak tyle leżały. Za 2 miechy się okaże

[marks50]

Na Matif  pszenica już po 790 zł za tonę , złotówka idzie w dół , giełdy w górę . Przydała by się jutro korekta to następny tydzień by szedł w górę .

 Poczekamy zobaczymy .

[Gość]

1 godzinę temu, JozB napisał:

W 2012 była cena pszenicy i tańsze npk, rok pózniej tanie zboża i drogie npk. Nie powielając błędów, kupuje azoty teraz i odrobinę pk, tyle ile trzeba, a mniej niż zazwyczaj. Jak zdarzy się powtórka z rozrywki, to po d*pie się nie oberwie, pola nie zakaparzy, a i dyngi w kieszeni zostaną :D.

Mogą dogadywać się do ceny ropy, która i tak nie spadnie do 4,2 zł, co do suszy się nie dogadają. Ciekawe czy tam stasio zapasy porobił. Oby mu czasami przy drożejącym zbożu świniak nie staniał. Pamiętajcie, karma wraca koledzy. Obyś nie przerzucał gówienek przez następne 2 lata za darmo.

U nas po postraszeniu obniżkami, zaczynają dzwonić za pszenicą-650 netto i qq po 66-67. Niech leżą jak tyle leżały. Za 2 miechy się okaże

Widzisz Ty nieracjonalnie podchodzisz do tematu myślisz że cały świat się na Twoje zboże rzuci

[JozB]

Stasiu dalej uważam że jesteś dzieckiem i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. I nie udzielam się z powodu takiego jak ty, żeby swoje drożej sprzedać, ale (czytaj ze zrozumieniem), żeby takie dzieciaki jak ty nie siały fermentu na forum. Wiesz po ile aktualnie pszeniczka- 186,5 eurasów. A obawiam się że po możliwych korektach będą dalsze wzrosty. I co po ile mają dziadki powystawiane w telegazetach?

[Jano7711]

Panowie skończcie już to wzajemnie dogryzanie bo to jest dopiero dziecinada. Lubelskie pow. puławski 620 + vat za paszę

[ws71]

4 godziny temu, JozB napisał:

W 2012 była cena pszenicy i tańsze npk, rok pózniej tanie zboża i drogie npk. Nie powielając błędów, kupuje azoty teraz i odrobinę pk, tyle ile trzeba, a mniej niż zazwyczaj. Jak zdarzy się powtórka z rozrywki, to po d*pie się nie oberwie, pola nie zakaparzy, a i dyngi w kieszeni zostaną :D.

Mogą dogadywać się do ceny ropy, która i tak nie spadnie do 4,2 zł, co do suszy się nie dogadają. Ciekawe czy tam stasio zapasy porobił. Oby mu czasami przy drożejącym zbożu świniak nie staniał. Pamiętajcie, karma wraca koledzy. Obyś nie przerzucał gówienek przez następne 2 lata za darmo.

U nas po postraszeniu obniżkami, zaczynają dzwonić za pszenicą-650 netto i qq po 66-67. Niech leżą jak tyle leżały. Za 2 miechy się okaże

Zauważ jedną zasadę drogie zboże zaczyna się ograniczać produkcja zwierzęca,bo nie warto,pozostaje tylko export,po roku nie daj boże urodzaj na świecie i zostajesz na łasce krajowych przedsiębiorstw a one lubią sobie odbić straty z nawiązką i tak po 1roku tłustym ,następuje 5 lat chudych i tak w kółko Macieju a  w sumie po d*pie dostają producenci zbóż i żywca no ale do większości piszących posty na tym forum ta prosta zależność nie dociera do główki

[Gość]

4 godziny temu, JozB napisał:

W 2012 była cena pszenicy i tańsze npk, rok pózniej tanie zboża i drogie npk. Nie powielając błędów, kupuje azoty teraz i odrobinę pk, tyle ile trzeba, a mniej niż zazwyczaj. Jak zdarzy się powtórka z rozrywki, to po d*pie się nie oberwie, pola nie zakaparzy, a i dyngi w kieszeni zostaną :D.

Mogą dogadywać się do ceny ropy, która i tak nie spadnie do 4,2 zł, co do suszy się nie dogadają. Ciekawe czy tam stasio zapasy porobił. Oby mu czasami przy drożejącym zbożu świniak nie staniał. Pamiętajcie, karma wraca koledzy. Obyś nie przerzucał gówienek przez następne 2 lata za darmo.

U nas po postraszeniu obniżkami, zaczynają dzwonić za pszenicą-650 netto i qq po 66-67. Niech leżą jak tyle leżały. Za 2 miechy się okaże

Mi zapasy niepotrzebne żniwa tuż tuż wszystko wskazuje na to że będzie dobrze

1 godzinę temu, JozB napisał:

Stasiu dalej uważam że jesteś dzieckiem i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. I nie udzielam się z powodu takiego jak ty, żeby swoje drożej sprzedać, ale (czytaj ze zrozumieniem), żeby takie dzieciaki jak ty nie siały fermentu na forum. Wiesz po ile aktualnie pszeniczka- 186,5 eurasów. A obawiam się że po możliwych korektach będą dalsze wzrosty. I co po ile mają dziadki powystawiane w telegazetach?

A u mnie 650 brutto myślę że to dobra cena dla obu stron

[Wicherek]

1 godzinę temu, Jano7711 napisał:

Panowie skończcie już to wzajemnie dogryzanie bo to jest dopiero dziecinada. Lubelskie pow. puławski 620 + vat za paszę

powiedz im że są złodziejami, a swoją drogą to w agropierdołach mówili że chłopy chętnie podpisują kontrakty bo deszcz spadł - fałsz na każdym kroku , ciekaw jestem jaki % rolników wie że na świecie są wzrosty cen ?   w żniwa wywiozą po 60 zł i będą zadowoleni

[jahooo]

Staszek ma trochę racji, te 650 brutto za paszową w żniwa w mojej okolicy to byłaby niezła cena, ale patrząc historycznie na 2017. Co będzie w tym roku, nie wiadomo.

Wzrost cen zbóż nie bierze się znikąd, Chiny są olbrzymim importerem mięsa. U nas pogłowie trzody i tak leży na dnie i kwiczy. Jak upadnie jeszcze bardziej, to będą gminy wolne od hodowli trzody całkowicie, bo inaczej tego nie widzę. Tak jak z bydłem mlecznym - kilku gospodarzy w gminie, są wsie , gdzie nie ma nikogo.

[pawel885]

630 netto loco nowe zbiory płn mazowsze