Polecane posty

Mistrz18    295

Pat nie zrezygnują, to jest na 100% pewne kwestia czy od lipca czy koniec tego roku i dla wszystkich dostawców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jeśli wprowadzą to we wszystkich zakładach to będą musieli podnieść cenę skupu, inaczej ludzie zaczną odchodzić, bo koszty pasz wzrosną no chyba, że przez udziały są uziemieni. W sklepie na pewno zdrożeje, więc kto to wszystko kupi? Może mi się przywidziało, ale widziałem litr Łaciatego 3,2% za 3,20 zł. Może tyle kosztować?
Na jaja Farmio nongmo jakoś szału nie ma i ludzie kupują zwykłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol091193    876

Niestety to musi być jakiś większy bądź mniejszy rejon skupu tego mleka NON GMO. Nie widzi mi się, że od jednego dostawcy do drugiego będą jeździć 30 czy 50km i dopiero po zrobieniu np.500km nazbierają tylko albo aż samochód mleka. Jeżeli cena tego mleka będzie faktycznie dla  producentów droższa, a nie tylko przez kilka miesięcy to dla czego by nie spróbować? Może te osoby które mają wydajność na poziomie >10-12tyś  od sztuki to byłby jakiś większy problem, ale na tym przykładzie widać że nie koniecznie https://www.youtube.com/watch?v=2K6goAAAhOc  Uważam, że dla tych co mają stada o wydajności do 7-8tyś litrów to przy żywieniu wzorowymi kiszonkami(czyt.:lucerna i kiszonka z kukurydzy) to nie jest żaden problem. Ja bym w to wszedł, kwestia różnicy ceny mleka no i oczywiście czy to będzie stała różnica czy np. po roku albo 3 będę dostawał tyle samo co sąsiad ale bez tych wszystkich utrudnień i biurokracji już nie wspominając o kontrolach z mleczarni.


Wszystkie moje posty i zdjęcia są chronione prawem autorskim ;)
Zainteresowanych wykorzystaniem proszę o kontakt na PW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janekpanda    1

Niestety to musi być jakiś większy bądź mniejszy rejon skupu tego mleka NON GMO. Nie widzi mi się, że od jednego dostawcy do drugiego będą jeździć 30 czy 50km i dopiero po zrobieniu np.500km nazbierają tylko albo aż samochód mleka. Jeżeli cena tego mleka będzie faktycznie dla producentów droższa, a nie tylko przez kilka miesięcy to dla czego by nie spróbować? Może te osoby które mają wydajność na poziomie >10-12tyś od sztuki to byłby jakiś większy problem, ale na tym przykładzie widać że nie koniecznie

Uważam, że dla tych co mają stada o wydajności do 7-8tyś litrów to przy żywieniu wzorowymi kiszonkami(czyt.:lucerna i kiszonka z kukurydzy) to nie jest żaden problem. Ja bym w to wszedł, kwestia różnicy ceny mleka no i oczywiście czy to będzie stała różnica czy np. po roku albo 3 będę dostawał tyle samo co sąsiad ale bez tych wszystkich utrudnień i biurokracji już nie wspominając o kontrolach z mleczarni.
. Popieram kwestia ceny przy drozszym o 70 gr bym w to wszedł obecnie mam prawie 10000 wydajnosc niech by spadła do 8000 to wypłata nie powinna byc mniejsza z miesiąca za to krowy lepiej powinny sie zacielać i mniej zapaleń powinno być obecnie dostałem 1.48 brutto jak by było 2.18 by się opylało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409

Ale o jakich 70 gr mowa? W Hochlandzie mają podnieść 7 gr za no-gmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janekpanda    1

Ale o jakich 70 gr mowa? W Hochlandzie mają podnieść 7 gr za no-gmo...

HEHE  ktos tam wczesniej coś pisał o 70 może nie doczytałem ale za 7 gr. hehehe  to niech sie w kosmos wystrzelą 

Ale najciekawsze to będą najbliższe faktury za miesiąc styczeń   dzwoniłem wczoraj do mlekovity  Działdowo i cisza nic nie wiedza ile zapłacą  -  ciekawe co? Pewnie chcą zrobic dostawcom niespodziankę  tylko nie wiem czy się cieszyć czy płakać może ktoś cos słyszał  niech się pochwali )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7245

Mówicie przyjeżdżają biorą próbki kazdej paszy ok, a co jak mam opasy i wszystko stoi razem w pomieszczeniu?


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409

W Hochlandzie mają mieć elektroniczne urządzenie, mają przyjeżdżać niezapowiedzianie(ci co zamierzają kombinować to i tak będą poinformowani nieoficjalnie) i badać próbkę na miejscu, ma piszczeć gdy pasza będzie zawierać gmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ciekawe co to za urządzenie, które rozpozna zmiany na poziomie genowym? Chyba, że pasza non gmo jest oznaczana jakimiś markerami to wtedy bym zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówicie przyjeżdżają biorą próbki kazdej paszy ok, a co jak mam opasy i wszystko stoi razem w pomieszczeniu?

W Piątnica całe gospodarstwo mósi być wolne od pasz GMO. Jak się nie mylę to na karcie zalecanych pasz są mieszanki uzupełniające dla bydła opasowego bez dodatków gmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409

Ciekawe co to za urządzenie, które rozpozna zmiany na poziomie genowym? Chyba, że pasza non gmo jest oznaczana jakimiś markerami to wtedy bym zrozumiał.

Nie mam najmniejszego pojęcia jak to ma działać, w internecie nic o tym nie znajdziesz, wiem tylko że ma kosztować od c**ją pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol091193    876

Ciekawe jaki jest jego koszt utrzymania i serwisowania tego ustrojstwa. Może lepiej kupić takie urządzenie i mieć pod stałą kontrolą gospodarstwa, niż tak jak Mlekpol ma pobierać próbki i dostarczać do laboratorium, a zbadanie takiej jednej próbki to podobno około 6 tysięcy zł. Mając własne urządzenie możecie praktycznie co jakiś czas kontrolować dane gospodarstwo, a mlekpol ma wysyłać od kilku do kilkunastu próbek miesięcznie. Oby nie było wpadki, bo potem trudno będzie odrobić stracone zaufanie, bo przecież miało być bez GMO a nie jest.


Wszystkie moje posty i zdjęcia są chronione prawem autorskim ;)
Zainteresowanych wykorzystaniem proszę o kontakt na PW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janekpanda    1

Niech placa jak piatnica i wtedy wprowadzaja gmo inaczej rolnicy nie powinni sie zgadzac.Tyle ze rzadzi prezes...

. Prezesa to się wywiezie na taczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfek    49

chyba śnisz. O ile w innych mleczarniami mozna by wywieźć to w Mlekpolu i Mlekovicie prezesi sa nie do ruszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Z całą pewnością nie jestem spięty, chociaż jak czytam takie teksty to trochę mi się ciśnienie podnosi, ponieważ dokładnie potwierdziłeś to o czym napisałem, czyli walisz na swoje uprawy masę chemii, a później nawet nie bierzesz pod uwagę żeby kupić choćby olej ze swojego rzepaku, tylko lecisz po oliwę z oliwek, nawet własnych kur nie chcesz truć, ale to, że ludzie jedzący produkty zrobione z twoich plonów się trują to już ci szczególnie nie przeszkadza. Ważny jest zysk żeby kupić więcej ziemi żeby truć więcej ludzi a zysk wydawać na ekologiczny kawior i trufle.

Ja to bym przynajmniej się tym nie chwalił na forum, że nie chcę jeść tego co wyprodukowałem.

 

To nie moja wina że ludzie kupują zatrutą żywność, to nie moja wina że ludziom nie przeszkadza olej z randapem. Jak mam możliwość wyboru bez GMO to chcę aby takie faktycznie było. Nic mi do tego jak ty będziesz produkował grunt to byś mówił prawdę i nie próbował okłamywać, jeśli podejmiesz się bez GMO to tak też rób. Jeśli będzie to nie na rękę, produkuj po staremu i sprzedawaj po staremu.

 

To tak samo jak by ktoś kupował ekologiczny olej rzepakowym, a jakiś kłamca rolnik w tajemnicy pryskałby go randapem. Tylko o to mi chodzi nic więcej. Jak widzisz ciśnienie możesz juz spuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7245

W Piątnica całe gospodarstwo mósi być wolne od pasz GMO. Jak się nie mylę to na karcie zalecanych pasz są mieszanki uzupełniające dla bydła opasowego bez dodatków gmo

Chyba ich poebało kto mi za to zapłaci, ze opasa będę karmil non gmo. Niewolników z nas zrobili, powinien być wybór. Lepiej niech z ruskim się dogadują nie trzeba będzie wymyślać i cena będzie

..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To nie moja wina że ludzie kupują zatrutą żywność, to nie moja wina że ludziom nie przeszkadza olej z randapem. Jak mam możliwość wyboru bez GMO to chcę aby takie faktycznie było. Nic mi do tego jak ty będziesz produkował grunt to byś mówił prawdę i nie próbował okłamywać, jeśli podejmiesz się bez GMO to tak też rób. Jeśli będzie to nie na rękę, produkuj po staremu i sprzedawaj po staremu.

 

To tak samo jak by ktoś kupował ekologiczny olej rzepakowym, a jakiś kłamca rolnik w tajemnicy pryskałby go randapem. Tylko o to mi chodzi nic więcej. Jak widzisz ciśnienie możesz juz spuścić.

Człowieku ogarnij się bo twój egoizm sięga zenitu. Piszesz tu aby rezygnować z pasz gmo i z własnej woli ponosić wyższe koszty produkcji a sam używasz bardzo dużo ŚOR i nawozów mineralnych tylko dla większego zysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

człowieku przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem, a później polecaj komuś ogarnianie się.

Pokaż gdzie ja coś komuś coś każę, po za byciem lojalnym?

 

Co mnie obchodzi jaki sposób produkcji wybierzesz? Jednak jeśli zdecydujesz się produkować bez GMO to tak właśnie rób i nic nie kombinuj, bo ja w sklepie świadomie wybieram droższe bez-GMO dlatego wymagam aby takie faktycznie było.

Tak samo jak gro osób świadomie wybiera tańsze ale ze śmieciami GMO.

 

Potrafisz pojąć co ja powiedziałem czy będziesz dalej kazał się ogarniać?

 

Ku ścisłości, akurat nawozy mineralne nie są tak szkodliwe jak soja płukana ŚOR .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kabus55    55

Tak, dalej będziemy "kazali" ci się ogarniać, ponieważ nie rozumiesz jednej podstawowej rzeczy, oni tu nie mają za bardzo wyboru tylko mleczarnia wprowadza wymóg stosowania pasz non GMO, a oni to mają tyle do powiedzenia co niemowa w sądzie.

O lojalności to już lepiej nie pisz, bo nie wiem z kim ty się umówiłeś, że będziesz produkował żywność, która zawiera masę szkodliwych substancji. Każdy kto idzie do sklepu to zakłada, że kupuje bezpieczną żywność, a tylko ty wiesz ile chemii w nią władowałeś i dlatego nie chcesz sam jej kupić. Lojalnym natomiast byłoby, gdybyś sam jadł to co wyprodukowałeś. 

Edytowano przez kabus55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek    31

HEHE  ktos tam wczesniej coś pisał o 70 może nie doczytałem ale za 7 gr. hehehe  to niech sie w kosmos wystrzelą 

Miesięcznie kupuję ok. 500kg śruty sojowej. Jeżeli przeszedłbym na soję bez GMO która jest droższa o 500zł/t tak jak wcześniej pisali, to zapłaciłbym o 250zł więcej za pasze. Mając 15000 litrów miesięcznie dostałbym 1050zł z racji tych 7groszy.

Na mój prosty rozum 800zł do przodu. 

O 70 groszy to nawet w pełni ekologiczne nie jest droższe, więc nie rozumiem Twojego strzelania w kosmos

 

Co do całego pojęcia NON GMO, bo część z Was krzyczy a nie wie co to jest. Soja jest uodporniona genetycznie (wszczepiony gen z innego organizmu) na działanie glifosatu, dzięki czemu w łatwy sposób można zlikwidować chwasty z pola (poza soją). Substancja ta pozostaje w ziarnie, które jest podawane zwierzętom, np krowom albo świniom po czym pozostaje w mięsie tych świń a mięso zjada człowiek i koniec końców ponieważ człowieka nic nie zjada skumulowany glifosat z oleju rzepakowego, mięsa ze świń, mleka, jaj kurzych i innych produktów zostaje w organizmie człowieka.

Kukurydza uprawiana na zachodzie również jest modyfikowana np na odporność przeciw omacnicy. W Polsce jest zakaz uprawy odmian gmo, ale kukurydzę importuje się przecież w postaci paszy czy nawet produktów kukurydzianych w sklepie. 

 

Nie mniej jednak cały bum na non gmo to czysty marketing i próba zarobku łatwej kasy na potencjalnym kliencie. Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409

Pełnoporcjowej nie kupujesz że liczysz samą śrute sojową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mistrz18    295

Misiek piekne wyliczenia tylko pamietaj ze teraz soja bez gmo jest o 500 droższa bo jest nią małe zainteresowanie, jezeli większa liczba rolników zacznie jej potrzebować to cena poszybuje napewno do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek    31

Pełnoporcjowej nie kupujesz że liczysz samą śrute sojową?

Nie, podstawą są zboża, ziarno kukurydzy, śruta rzepakowa i sojowa. Dodając witaminy i resztę dodatków nie potrzebuję gotowej pełnoporcjowej skoro mam przecież swoją :)

 

Oczywiście że tak, cena prawdopodobnie pójdzie w górę, ale Jeśli zdrożeje na 1000zł (to już 50% droższa od zwykłej) w górę w porównaniu do zwykłej to nadal teoretycznie płacę 500zł więcej, czyli drugie 550 mi zostaje. 

To tylko moje wyliczenia :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna.  Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Boles
      Witam,
      Temat odnośnie projektu dopłat do zbóż, który być uruchomiony.
      Dopłata ma być do pszenicy, żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych,
      czy owies też będzie się kwalifikował ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Neveragain
      Jakie będą ceny kukurydzy mokrej i suchej w sezonie 2024? W jakich cenach sprzedajecie kukurydzę w Waszych regionach? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach kukurydzy, ceny rosną.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj