czy ktoś w polsce uprawial już soję

[Siedzacybyk]

sialem stopkowym - konsklide demeter classic 3 m nawieszany, a potem amazone d8 3 m z talerzami od d9.

[usieq96]

48 minut temu, Siedzacybyk napisał(a):

sialem stopkowym - konsklide demeter classic 3 m nawieszany, a potem amazone d8 3 m z talerzami od d9.

I jak ten amazone? On nie ma tych kółek dogniatających i kopiujących teren?  

[Siedzacybyk]

ma normalnie jak amazone metalowa tarcze i plastikowa. mysle,ze sprezyny sa lekko rozciagniete, dlatego na maxa musze docisk ustawic i sieje pierwszym rzedem, by ten drugi ladnie zasypal nasiona. nim sieje solo, bez agregatu, w tym roku wjazd trzybelkowcem przed samym siewem.

[arnoldino]

Sieje demeterem stopkowym praktycznie wszystko bezorkowo tylko że jest spięty z talerzowka i daje radę bezproblemowo. Tylko ta żywotność redlic, talerze to jednak dużo dłużej wytrzymują 

[usieq96]

Rozumiem chodzi mi ogólnie o siewnik talerzowy amazone bo planuje zmienić swój na talerzowy. W okolicy mają potingery i agromasze talerzowe i za każdą redlicą jest to kółko, które trzyma głębokość np 2cm i jak jest nie równo to każda redlica sieje na te 2cm i są piękne równe wschody. Nie mam w okolicy d8 talerzowej a cenowo jest w moim zasięgu. Tylko oglądając na ogłoszeniach są one bez tych kółek za redlicami i czy jest tam jakiś inny system co trzyma głębokość siewu każdej redlicy czy działa tak jak w stopkowym, że jak jest nierówno/kopiec/bruzda to jedna redlica zasieje na 1cm inna na 2cm a inna jeszcze na 5cm?

[arnoldino]

Podejrzewam że jak od handlarzy to czasem mogły cudownie odparować i się pojawiają po uwzględnieniu odpowiedniej kwoty. Z fabryki to każdy kombajn wyjeżdża z wózkiem do hedera a jak potem patrzysz na ogłoszenia to co drugi nie ma bo odparował. Ewentualnie się już zużyły i je po prostu ktoś zdemontował. Z tymi polskimi to daj sobie spokój, poszukaj coś z zachodnich to chociaż materiał jest konkretny i wiadomo za mało zużyty sprzęt cena niska nie będzie.

[Grzechooo]

20 minut temu, arnoldino napisał(a):

Podejrzewam że jak od handlarzy to czasem mogły cudownie odparować i się pojawiają po uwzględnieniu odpowiedniej kwoty. Z fabryki to każdy kombajn wyjeżdża z wózkiem do hedera a jak potem patrzysz na ogłoszenia to co drugi nie ma bo odparował. Ewentualnie się już zużyły i je po prostu ktoś zdemontował. Z tymi polskimi to daj sobie spokój, poszukaj coś z zachodnich to chociaż materiał jest konkretny i wiadomo za mało zużyty sprzęt cena niska nie będzie.

Z tymi wózkami to tak nie do końca, po prostu taki wózek jest długi i ujowo to zapakować do transportu.

[arnoldino]

Szukam powoli kombajnu na zastępstwo za dziadziusia, swoje już przepracował i by mu się emerytura już należała i dość często słyszę od handlarzy że przywieźli bez bo tak go fabryka wypuściła. Bzdury totalne, jak jest możliwość odpięcia to jest i wózek. A z transportem to też nie ma problemu, nieraz widziałem ogłoszenia gdzie zdjęcia były robione jeszcze na lawecie to heder leżał na wózku a pod nimi koła od kombajnu i wcale nie wystawał wyżej niż sam kombajn. A ile razy poprzedni właściciel sam przehandlował wózek a potem mówił że nie było.  To taka uwaga na boku. Wszystkie nowsze siewniki talerzowe mają fabrycznie kołka dociskowe, jeśli brak to albo się zużyły i ktoś odkręcił uznając że wymiana na nowe jest za droga albo usunięte i dostępne za dopłatą bo handlarz chce dwa razy zarobić na tym samym.

Można też do stopkowego we własnym zakresie dorobić takie kółka dogniajace które będą utrzymywać głębokość. Trochę taka budżetowa rzeźba ale by się sprawdziła.

[maniekc360]

Jak się nie mylę można zamówić pottingera Vitasem talerzowego zarówno z rolkami jak i bez...

[arnoldino]

Tak z ciekawości sprawdziłem to wersje z talerzami pojedynczy/podwójny tylko z kółkiem, stopkowa bez kółka. Tak z doświadczenia powiem że za bardzo przy siewie zbóż czy strączkowych nie ma jakieś wielkiej różnicy w przypadku dobrze wyregulowanych redlic między jednym a drugim systemem. Trochę bardziej to widać w przypadku drobnonasiennych jak rzepak czy lucerna ale też przepaści nie ma. Jedyna przewaga talerzy to wysiew w każdych warunkach.

[Siedzacybyk]

talerzowym zasieje sie wszędzie. bez agregatu trzeba dosc dobrze uprawic, by po srodku nie było za miekko, bo gleboko sieje.

[hubertuss]

Już z 10 lat mam talerzowego poznaniaka. To w ogóle nie ma o czym mówić. Zwłaszcza teraz przy tych poplonach itd. Nie mówiąc o warunkach na polu. W błoto można siać i nic się nie zapcha. Skrzynia przekładniowa co prawda to ich lekka wada ale talerze zdaja egzamin.

[Siedzacybyk]

jedynie solo musze jezdzic, bo traktor za słaby. soje sieje zawsze nim, wschody mam rowne, tym berdziej , ze przednimi sieje, to troche glebiej ida ziarna. pojdzie trzybelkowiec, ale juz na wale daszkowym, a za nim siewnik. Powinno byc dobrze.

[arnoldino]

A myślałeś nad podwójnym ceownikowym? Daszkowy mocno ubija wierzch a ceownikowy odwrotnie poniżej 8-10 cm. Siałem bezpośrednio po nim jęczmień jary na próbę w październiku i całkiem ładnie to wyszło. Fakt nasiona były na głębokości 4-6 cm ale to chyba uratowało go przed lutowymi mrozami.

Jak jeszcze uprawiasz agregatem miedzy 3 belkowcem a siewem to typ C byłby lepszy

[Siedzacybyk]

trzybelkowiec jest dlugi, ten moj 2,5 m wazy 1500 kg i jestem zdziwiony, ze ten moj zetorek go z latwoscia podnosi. daszkowy pojedynczy bedzie lzejszy. nie jezdze drugi raz, w tym roku jest projekt - trzybelkowiec, siew

[arnoldino]

Jak waga z tabliczki to gołego bez wału, swoim targam 3 m i fakt bez 1200 z przodu to byłoby ciężko. Siałem już tak i spoko wychodzi, tylko trzeba pilnować głębokości bo jednak idą trochę głębiej niż po dodatkowym przejeździe  agregatem  uprawowym. Tak myślę że jak masz ustawiona głębokość siewu na zboża po uprawowym to powinno być dobra do siewu zaraz po trzy belkowcu.

[Siedzacybyk]

mam ochote kupic siewnik wiekszy, pneumatyczny, by zasyp byl ok. tony. bez dodatkowych agregatów, sam siewnik mogłby być wiekszy. 6 m ten moj zetorek nie poradzi, ale moze 4 m by był dobry. zastanawiam się czy po trzybelkowcu warto ciagac jeszcze agregat siewny z talerzowka, czy siac samym siewnikiem. niby koleiny, ale czy wschody beda sie czyms rozniły, sieje pszenice, soje, bo qq i rzepak gosc mi sieje.

[mysza103]

Godzinę temu, Siedzacybyk napisał(a):

mam ochote kupic siewnik wiekszy, pneumatyczny, by zasyp byl ok. tony. bez dodatkowych agregatów, sam siewnik mogłby być wiekszy. 6 m ten moj zetorek nie poradzi, ale moze 4 m by był dobry. zastanawiam się czy po trzybelkowcu warto ciagac jeszcze agregat siewny z talerzowka, czy siac samym siewnikiem. niby koleiny, ale czy wschody beda sie czyms rozniły, sieje pszenice, soje, bo qq i rzepak gosc mi sieje.

Choćby płyciutko szła talerzówka czy coś innego ale właśnie żeby chociaż te koleiny zarównał tym bardziej że przy soi trza niby kosić po samej ziemi

[arnoldino]

Talerzowka z siewnikiem przy uproszczonej uprawie dodatkowo niszczy chwasty które zostały jakby nie patrzeć tylko  osłabione przez 3 belkowca. Zawsze je jeszcze potnie i wymiesza z gleba. Jedyny powód dlaczego warto łączyć.

[Siedzacybyk]

czyli nie pozostaje nic innego jak horsch pronto no i lepszy traktor!

[arnoldino]

Albo kverneland accord na wirniku, masa znośna a i nie za długi. Kawałek ode mnie arbuzem jeździ właśnie zestawem kongskilde demeter na wirniku nabudowany 3m tylko że stopkowy i spokojnie daje radę. Siał po kuku pszenice po jednym przelocie talerzowym i jakoś to wygląda, wschody były bez zarzutu. A jak powszechnie wiadomo te arbuzy mocą jak i masą nie powinno walają, udźwigiem z resztą też. Jak zapina 3m tolmeta astata  na daszkowym to już delikatnie przód podnosi.

[Siedzacybyk]

mam tolmet astat na daszkowy, 3 m, na duzych slupicach, talerze 610 mm i moj zetorek na luzie go podnosi. Odkrecilem po jednym talerzu, poniewaz talerz wyrzucajacy byl dalej niz nagarniajacy. No technolog nie pomylal, ze co innego krotkie slupice a co innego dlugie. Treraz jest super.

[arnoldino]

Te wyrzucanie ziemi przez skrajne to już chyba norma. Mandam w swoich wywalił całkowicie skrajne i kopców nie robią. Pomyśl może nad tym acordem. Zelma na YouTube takim sieje i tak dość obiektywnie się wypowiada o maszynach 

Edytowane 19 Marca przez arnoldino

[Siedzacybyk]

na wirowej u mnie zrobi straszny pył, wahadłowa to max. , taka wlasnie mam i ja zepne z talerzowym. mam nadzieje, ze da rade.

[mysza103]

Obroty 540 ustawić i jechać na mniejszym gazie to obroty brony spadną w okolice 400-450 obrotów , do tego jechać szybciej i nie będzie mielić ziemi bardzo