Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
dantur96 napisał:

Sialiscie już azoty na trawy czy czekacie?

Siałem dwa tygodnie temu Saletrosan 26 i NPK 8-20-30. Jak się ociepli to pójdzie jeszcze mocznik.

Opublikowano
2 godziny temu, dantur96 napisał(a):

Ja z mocznika zrezygnowałem w trawach strasznie krowy po tym biegunkowaly 

Eksperymentowałeś z innymi nawozami jak to wygląda? Kiedy siałeś a kiedy kosiles?

Opublikowano (edytowane)

Ostatni raz jak dałem na trawy mocznik to Chyba w 2023 już Dobrze nie pamiętam co były wtedy tak strasznie drogie te nawozy to krowy biegunkowaly mocno. Od saletry trafi się jakaś sztuka co też przebiegunkuje ale po moczniku to wszystkie mi lały . No i w zeszłym roku miałem problem z zacielaniem krów przez okres jak dawałem gorzowska przez wysoki mocznik bo zachciało mi się testować i dałem na nie po 160 n  w saletrze ale to wlasna głupota nigdy więcej 😂

Edytowane przez dantur96
Opublikowano

Ja dawałem lifosa dap czyli  pewnie to samo , to po 10mm tylko że  delikatnie sie rozpuścił ale nadal było widać granule, teraz spadło 16mm i się rozpuścił. Widocznie potrzeba 20mm deszczu. Korn kali od razu się rozpuszcza i po 5mm mało co widać było

  • Like 1
Opublikowano

Ten co ja dawałem też fajnie się rozpuścił. Ale za rok inaczej podejdę do nawożenia fosforem będę go rozsiewał pozna jesienią wtedy będzie pewne że zadziała coś. Tylko że będe musiał coś kupić bez azotu bo szkoda jednak na zimę azot marnować 

Opublikowano

Nie wiem co wam się ubzdurało z tym fosforem, polidap pod qq idzie w podsiewacz, jak się jedna sekcja zatka to widać już w fazie 3 liścia, że coś jest nie halo... Więc skąd te pomysły, że na kilka msc przed trzeba dawać? 

Podstawa badania gleby, wiesz na czym stoisz, jak masz dobre zasobności i pH 6+ to nie ma się co spinać 

 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, pedro2 napisał(a):

Nie wiem co wam się ubzdurało z tym fosforem, polidap pod qq idzie w podsiewacz, jak się jedna sekcja zatka to widać już w fazie 3 liścia, że coś jest nie halo... Więc skąd te pomysły, że na kilka msc przed trzeba dawać? 

Podstawa badania gleby, wiesz na czym stoisz, jak masz dobre zasobności i pH 6+ to nie ma się co spinać 

 

Absurdalny argument. Kukurydza to zupełnie inna roślina, która rośnie na glebie uprawnionej, gdzie nawóz jest wymieszany z glebą co istotnie wpływa na rozpuszczalność i dostępność dla roślin. 

 

Opublikowano

Właśnie polidap aplikuje się gdzieś pewnie na 10 cm to z tamtad korzenie mają łatwiej go pobrać. A tutaj jak się sypie po wierzchu to troszkę drogi ma żeby dostał się do korzeni. Rozpuszczenie nawozu to nie oznaka że działa. Azot też jak się rozsieje na wilgotną glebę to się rozpuści ale później potrzeba deszczu żeby poszło głębiej 

Opublikowano

10cm to nie ma. A trawa korzeń ma palowy i tylko z 20cm bierze? 😉 

Przecież piszecie niektórzy, że saletrze dobra rosa, lekki deszczyk starczy i trawa łyknie to jak to jest... Kilka cm z wierzchu wystarczy żeby dała radę pobrać.

Wiem, że azot szybko działający, inne przemieszczanie niż fosfor, ale moim zdaniem przy fosforanie nie ma powodów do siewu kilka msc wcześniej. Jak pH leży to i to nie pomoże. 

Opublikowano

Fosfor bardzo słabo przemieszcza się w glebie. Można powiedzieć, że pozostaje w miejscu, w którym został wysiany, albo na głębokości, na jaką został wprowadzony podczas różnych zabiegów uprawowych. W ciągu roku max kilka cm i to przy dużych opadach 

  • Like 1
Opublikowano

Szczerze mówiąc to nie wiem czego nie rozumiesz w tym, że dzięki późnojesiennej aplikacji fosforu praktycznie ze 100% pewnością możemy założyć, że przy starcie wiosennej wegetacji roślina będzie miała zabezpieczony ten składnik w glebie. Nikt nie da nam gwarancji że aplikując fosfor np. pod koniec lutego dostanie on taką ilość wody, że bez problemu się rozpuści i przemieści wgłąb gleby. Tym bardziej że jak to zaznaczył @zetorr6441 jest to pierwiastek mało ruchliwy i wymycie mu nie grozi. 

Dla mnie osobiście aplikacja późną jesienią ma też inne zalety: pozwala trochę zmniejszyć nakład pracy w okresie wiosennym gdzie jest co robić, a warunki nie zawsze są optymalne. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez turbogrocho49
      Pytanie tak jak w temacie, czyli jaki gatunek trawy na podmokłe tereny??
    • Przez grala13
      Witam,nie wiem czy temat w dobrym dziale,ale nie mogłem znależć nic podobnego,jęśli źle to sory i prosze o przeniesienie.
      Sprawa wygląda tak :miałem łąke,zlikwidowałem krowy,wiec nie była mi potrzebna,posadziłem tam las-głównie świerk,było tam bardzo mokro,woda stała wiec pewnie przez to na 70 arach przyjeło sie tylko kilka sztuk,po kilku latach od posadzenia ,niedaleko zaczeła działać kopalnia odkrywkowa,która obciąga wode,i jest tam susza,teraz ,po około 10latach nie rośnie tam nic ,tylko kilka dzikich bzów i jeżyny.Chodzi o to,że w papierach jest las a chciałbym teraz zrobić tam łąke,żeby dostawać za nią dopłate lub ostatecznie zalesić od nowa jakimis drzewami które nie potrzebują dużo wody,czy na zalesienie można dostać jakies dopłaty??
      Nie pamietam dokładnie jak to było ale,gdy 10lat temu był tam sadzony las to dostałem jakiś zwrot za sadzonki,chyba z ARIMR czy ARR nie pamietam,i nie wiem czy teraz znowu można.Nie chce żeby działka sie marnowała,albo łaka to przynajmniej skosze i dopłata bedzie albo,niech las rośnie,to kiedyś coś z niego będzie.
    • Przez dariusz2000
      Witam serdecznie.
       
      Ostatnio naprawilismy sobie z kolegami poloneza mojego dziadka. Postanowilismy ze poszalejemy nim na jakiejs łące. Zrylismy cala lake jednemu facetowi. Teraz musimy ją wyrownac ale nie wiemy jak Nie chce zeby ktos sie o tym dowiedzial dlatego wole zapytac na forum. CO bedzie potrzebne? Jakie maszyny ? Łąka wyglada jak by ją dziki skopaly..
       
      Proszę o pomoc! :angry:
    • Przez krzysoltys
      Witam. Może ktoś mi podpowie w jaki sposób przywrócić do poprzedniego stanu pole na którym rośnie plantacja wierzby energetycznej.
      Plantacja ma około 10 lat więc korzenie są już dość sporę więc orka chyba raczej odpada??
      Ostatni raz wierzba była koszona jakieś 3 lata temu. Więc na pewno musiałbym zacząć od wycinki, a co później???
      Ogólnie to miałoby być pastwisko, a czytałem gdzieś że bydło lubi młode pędy wierzby więc może by mięśniaki wcinały te pędy a korzenie z czasem same się rozłożą?? ale niedojadów już na pewno nie skoszę i znów problem.
      Chyba najprościej jakoś to przeorać, może są jakieś specjalne pługi??
      Może ktoś przerabiał temat, prosiłbym o jakieś rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v