Może jaki krewny Pana Edka. Pan Edek w pgrach cały rok na okrągło szambo woził. O niczym innym nie pierdzielił jak szambie. Jak mu za dużo dokuczaliśmy to se szedł nawet śniadanie na dyszlu od beczki zjeść 🤣 nawet teraz mam go przed oczami jak stoi nachylony nad włazem od szamba i klnie, że mu za gęste 😁
Podobno ten Podkarpacki wariant wyszukuje Lubelaka. Najbardziej narażeni są Ci co idą bramę otwierać. Niby hyc zza krzaka i już na plecach siedzi. Słyszałem również, że omija tych co że szwagrem w bliskiej współpracy są 😁
A ten albański wirus to co to to to jest?
Jakie te łożyska mógłbyś polecić, bo od kiedy padły oryginały w agregacie quadro to diabła idzie dostać z tymi zamiennikami. Wał ceownikowy tam jest. Łożyska jak pamiętam ucf208 łezka.
Ja niestety jestem zmuszony do rękawic, bo jak dłużej robię raz w suchym raz w mokrym to mi się palce otwierają. Nie wiem czemu to tak, ale od kiedy robię w rękawicach to jest ok.
Ojciec w Wartburgu miał takie.
Chłop zwyczajny roboty i wiedział jak sobie siły rozłożyć. Mój dziadek to miał takie dłonie, że pokrzywy czy osty gołą dłonią rwał, ale też wszystko ręką robione było.
Moja sąsiadka już 80 napewno przekroczyła, ale jestem pewien że na dłuższą metę by mnie wykończyła przy robocie. Latem o 5 rano z haczką w warzywach i tak zapierdziela do ciemnego. Taczkę buraczka to pcha jak by pióra tam miała. Niestety jest już jedną z ostatnich takich Babinek we wsi.
Zaczynam się deczko obawiać co nam zaczniesz pokazywać jak chałupę wykończysz 🤭