Podrzucił byś jakiś kontakt. Aktualnie nie mam nic na handel, ale te nasze mistrze okoliczne sugerują się kierem i prosiaczkiem z cen rolniczych. Na 3 odbiorców w okolicy jedna cena zazwyczaj i to ujowa zawsze.
Szlaka ma też minusy. Dawanie sporej warstwy w mokry teren bez podbudowy z gruzu nie wiele daje. I tak będzie bagno. Natomiast jak jest susza i wietrzna aura to tak rozpyla to dziadostwo, że ino wielki tuman czarnego kurzu w powietrzu. No ale lepsze to jak nic. Też mam sporo terenu tym podniesione. Największy plus to cena.
A ja wczoraj byłem z papierowym przemieszczeniem trzody no i mi nie przyjęli. Musiałem przez irz przemieścić, bo już nie przyjmują papierowych. Tak samo oznakowanie musiałem zgłosić przez irz
Raport też bodajże w grudniu. Decyzji brak. Pod koniec listopada zaliczka ONW i zaliczka bezpośrednich w ilości kilkunastu procent należnej kwoty. Kuj -pom
4500 zł od handlarza brana. Za tydzień sąsiad od tego samego człowieka kupił tyle że rozkładana hydraulicznie to tysiaka więcej dał, ale u niego minus to wąskie koła, ale za to jego lżejsza jest i trzydziestka sobie z nią radzi.
5,40 szerokość pracy jak pamiętam. Moja rozkładana ręcznie jest więc podczas transportu po dziurach trochę buja 3p ale tragedii nie ma. Pola ładnie ubywa i rozrzuca zadowalająco
Ostatnio wziął 170 zł. Puknięcie w czapkę, parzenie, rozbiór pacjenta. Kaszanka, czarna, biała i kiełba w słoiki. Ozorowa, kiełbasa, biała i kaszanka dodatkowo we flak. Reszta roboty po mojej stronie.