Skocz do zawartości

stachu0007

Members
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stachu0007

  1. trochę wrócę do tematu aut dostawczych. Zatem przewinęło się mi kilka aut. Lublin izoterma był pierwszy i jest do tej pory. Do jazdy koło domu spoko dalej jak 10km lepiej juz nie jechać silnik zawsze co się poci hamulce jako tako ładowność jak w dowodzie każde 100kg więcej po nim widać a hamulce nie dają rady. Policja lubi takie auta bo zawsze coś się znajdzie na mandat zatem nie polecam. Potem był Nissan Cabstar 3.0 chyba 110 lub 115KM szafa potężna dobrze ponad 4metry długa i wysoka chyba ze 2.5m (żeby dotknąć ręką sufitu musiałem podskoczyć a mam 180cm wzrostu) bo to była zabudowa pod wożenie mebli ładowność miał 900kg ale 2 tony nie robiły na nim wrażenia. Jazda była przyjemna średnio ok 10L/100km tył na bliźniakach ogólnie budowa jak ciężarówka pełny czy pusty 110-120 spokojnie się jechało. Na pusto kiedyś zamknąłem zegar (nieco ponad 140) ale z racji wysokiej szafy troche było szkoda i mało bezpiecznie tak gonić. Nie polecam ładować więcej jak 2.5T ładunku (wtedy DMC ponad 5T) silnik i rama daje radę ale hamulce już nie i miałem kiedyś w sytuacji awaryjnej mega problem. Ogólnie auto godne polecenia. Aktualnie z racji mniejszych potrzeb oraz częstych kontroli na przeładowanie mamy Mastera II rocznik 2004 lub 5 silnik 3.0dci 140KM to ten sam co w Cabstarze tylko że Francuzi zmienili pompę na common raila. Wersja blaszak raz przedłużony raz podniesiony DMC 3.3T ładowność bodajże 1100kg. 130km/h to aktualnie prędkość przelotowa pali spokojnie do 10L/100km pusty czy pełny skrzynia 6 więc spoko. Komfort podróżowania jest super z racji dość miękkiego jak na dostawczka zawieszenia rzekł bym niemal osobówka co nie znaczy że z towarem sie buja po drodze. Auto nie jest taczkowate jak LT czy Sprinter i nie gnije jak ww modele (Master jest w ocynku). Do 1500kg można ładować potem widać, że siedzi co nie znaczy że nie pojedzie. Z racji marnej drogi dojazdowej padło zawieszenie z przodu ale po wymianie wszelkich tulei, łączników itp jest spoko. Sprężyny i amorki nadal oryginalne. Przebieg na wyświetlaczu rzędu 200 tyś traktuję z przymrużeniem oka. Części do silnika bywają drogie (padł czujnik położenia wału korbowego potem wałka rozrządu po kilka stówek każdy przez co jak miał kaprys to nie zapalał) ale poza tym reszta w normie. Wg mnie auto warte polecenia. Poza tym jak dbasz tak masz dlatego w każdym aucie wymieniamy olej z filtrem co 10.000km. Sąsiedzi używają KIA K2500 izoterma również fajne autko nie słychać żeby narzekali ale z racji małych bliźniaków na tylnej osi nie lubi to auto dziurawych dróg. Mam nadzieję że powyższe opinie będą pomocne.
  2. Są tak skośne że niemal proste wpisz sobie w google koło talerzowe C360 oryginał a takie z Zetora to będziesz wiedział o czym mowa. Analizując temat tylko na swoim przykładzie powiem, że 360 4cylindrowa po remoncie to też inny traktor więc porównywanie nawet takich samych z pozoru 60tek może dawać inne odczucia. Silników do zetora mimo bliźniaczej konstrukcji nie porównujcie bo są inne kolektory, wałek rozrządu, pompa wtryskowa i chyba luzy zaworowe co diametralnie zmienia odczuwalny w pracy zapas mocy pod pedałem. Mam brata mechanika i po zmianie kolektorów, regulacji pompy w zakładzie z prawdziwego zdarzenia i godzinach praktykowania innych luzów zaworowych ma tak zrywny, mocny (jeśli w ogóle mozna tak pisać o silnikach 60tki), że niejeden by powiedział iż to ściema. Jako przykład mogę podać że na asfalcie full przyczepa pod górkę wcześniej dymił jak parowóz i trzeba było redukować na 4. Po modyfikacjach na 5 wciąga i chmury czarnej nie zostawia choć widać że dostaje po garach
  3. kupi bo zakaz obejmuje działki pow. 1ha. Tych mniejszych nie obowiązuje a sam napisał ze temat dotyczy działki 0,25ha jak już cos czytacie to ze zrozumieniem...
  4. o ile mi wiadomo to chyba jeszcze nie rozpoczęli produkcji ciagnika w ktorym włączysz 540 obrotów niezależnych od prędkości silnika i jazdy. Są takie modele,że na komputerze ustawisz obroty wałka i wtedy komputer dobiera obroty silnika i trzyma je niezależnie od obciążenia na stałym poziomie (cos jak tempomat ale dla wałka a nie prędkości)
  5. Ja studiowwłem na SIMR PW i szczerze to lepiej bym wyszedł jakbym zamiast studiów otworzył własny warsztat (i wiem co piszę bo kilka osób z mojego rocznika tak zrobiło i finansowo są ponad przeciętną), ale nie wiem jak u Ciebie w regionie z warsztatami. Tylko jeden warunek musisz być naprawdę dobry i sie znać na mechanice. Dobrze załapać sie do jakiegoś ASO i tam się szkolic a nie na sprzęcie klienta co niektórzy partacze czynią
  6. jak bagnetem wyleciał olej a właściwie mix oleju z wodą to możesz mieć przeżartą tuleję, bo osobiście u mnie tak padła. Takie skutki lania wody zamiast płynu. mth silnik miał niewiele po prostu korozja przez lata zrobiła swoje. ale wpływ dziury w tulei na odpalanie był znikomy zależy gdzie tuleja puściła
  7. a jak z dymem kiedy kręci? jaki ma kolor i jak dużo go jest? u mnie po regeneracji wszystkich głowic i regulacji zaworów to inny ciągnik nawet w ostatnie mrozy po 10-15 sekundach kręcenia na zimno bez świec czy startera potrafi zapalić. Ewentualnie nagraj filmik z odpalania i zarzucić linka to będzie łatwiej podpowiedzieć. napisz jeszcze w jakim stanie dałeś tę pompę,tj. z pompką paliwa i zaworem przelewowym? czy ewentualnie bez? czy jest jakaś różnica w odpalaniu i pracy silnika przed a po remoncie pompy i sprawdzeniu wtrysków? filtry paliwa nowe?
  8. o tym żeby pompę przelać płynem niezamarzającym to wiem że instrukcja mówi a że większość rozumie to jako płyn do chłodnic który jest szkodliwy dla środowiska to aż żal czytać. biorąc to pod uwagę demontaż pompy i przeniesienie jej w ciepłe miejsce oraz przedmuchanie instalacji sprężonym powietrzem jest najlepsze. sprężarki nie trzeba można wykorzystać pneumatykę ciągnika
  9. ja mam poprzednią generację 230 i śmiga tylko filtry i świecę wymieniam jak widać że zasyfione mam też kosę STIHL FS 120 na szelkach chyba z 6 sezonów i również bezawaryjna jednak co marka to marka
  10. stachu0007

    Byczki

    a co ci się tak odwidziało?
  11. w sumie to siłownik z pokrywy można było wyjąć i wyjść przez otwory mocujące z pokrywy siła i tak lepsza jak z fabryki pokrywę niemal całkowicie byś odciążył a szybkość podnoszenia byłaby lepsza niż teraz
  12. ja w c360 po 25 latach na oryginalnych tulejach dorobiłem się dziurki w tulei przez którą woda szla do oleju głowice i uszczelki byly ok silnik pracował normalnie a woda uciekała ze hoho jak wykręciłem bagnet olej się przelał...
  13. tak w ogóle to chyba powinno być BRUZDA
  14. stachu0007

    OC dla młodych

    do 25 roku życia właściciela /współwłaściciela jest zwyżka potem znośnie
  15. o ile się nie mylę to możesz ciąć tak jak jest granica w pionie bez wchodzenia na działkę sąsiada ale dla pewności idz do gminy powiedz co i jak i powinni właściciela zobligować do przecięcia drzewa w końcu to on powinien ponieść koszty a nie Ty. Jak ustalisz co i jak to pochwal się na forum
  16. pracuję obecnie w likwidacji szkód i szczerze Wam powiem że ktoś kto nie ma ubezpieczenia OC czy budynków to głupi jest. Każdy myśli że to kolejna kara i zabieranie pieniędzy. Otóż nie to cena spokoju i pomocy jak coś złego stanie się w gospodarstwie. Niech każdy pomyśli co by zrobil jakby spalily mu się wszystkie traktory, kombajn i budynek i dostanie za to max 100 tyś bo oszczędził na ubezpieczeniu. Niestety znam takie przypadki z autopsji. Nawet nie zaczynasz od zera tylko z długami i bez podstawowych maszyn. Ubezpieczajcie się ze świadomością że moze nam się spalić magazyn (a pożarów najwiecej było po zbiorach siana i slomy -głównie samozapłony) Nie oszczedzacie na traktorach po 300 tyś ale niektórzy żałujecie 3 tyś za ubezpieczenie majątku życia
  17. każdy rolnik ma obowiązkową polisę OC więc prosta sprawa weź od niego numer polisy i nazwę Towarzystwa Ubezpieczeniowego dzwonisz i zgłaszasz szkodę tylko nie możesz usunąć uszkodzeń póki rzeczoznawca nie wykona oględzin naprawdę to nic nadzwyczajnego więc nie powinien się sąsiad obrazić
  18. a powiedz bo jakoś konkretów nigdzie nie czytałem co daje każdy z tych wałów że oba zapiąłeś do pługa?
  19. grałem we wcześniejszą wersje tj LS2013 ale tej nowej nie posiadam nawet instalki jak byś miał udostępnić to ok ale nie wiem czy wersje crackowane śmigają na multiplayer
  20. chyba masz dużo kasy skoro dla rozrywki chcesz kupić interkom... uniwersalny to jeszcze pół biedy ale z kaskiem to idzie w tys. złotych za sprzęt w którym słychać rozmówcę a nie świsty wkoło kasku
  21. i jak spadło? bo jak sam widzisz jest za duże w ogóle chyba max powinno być 4,5atm przy 2000 rpm wału. za duże ciśnienie też szkodzi silnikowi
  22. dostać nigdzie a kupić można na stronie top agrar polska z tym że trochę drogi. aczkolwiek jak kupujesz nowego konia może się przydać do porównania mocy spalania itd
  23. pulsowanie to wg mnie zapowietrzony układ zobacz czy jak podniesiesz ramiona czy możesz je tak dociskać jakby sprężając powietrze w siłowniku. ja bym też sprawdził układ po stronie ssawnej może gdzieś coś przytkało i olej kawituje
  24. chyba w urzędzie komunikacji załatwić zmiany w DR chodzi o to że na skrzyni jest numer traktowany jak numer na ramie samochodu. Dla nich to po prostu inny ciągnik
  25. stachu0007

    hydraulika sam

    równie dobrze mógłbyś zapytać ile wlać wody do opryskiwacza żeby starczyło na całe pole... a tak serio to zależy od rozbudowania hydrauliki, pojemności układu i pojemności samego zbiornika. Policz pojemność max układu (np wszystkie siłowniki wysunięte) dodaj zapas na ilość jaka jest w wężach to ci wyjdzie ile musisz wlać na początek a potem pilnujesz żeby nie przekroczyć pojemności zbiornika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v