Henius91
Moderator Galerii-
Postów
10033 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Henius91
-
-
-
-
-
- 42 komentarzy
-
- ciagnik rolniczy
- case
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
-
Ciężka seria miała chyba przeważnie 2 miejsca w dowodzie. Przy samym przerejestrowaniu przecież nie wbiją Ci drugiego miejsca. Jedziesz na przegląd, mówisz że chcesz wbić drugie miejsce, na stacji dają Ci dokument, idziesz do wydziału komunikacji i wbijają w dowód 2 miejsca. Oczywiście pomijam kwestie homologacji, bo obecnie według przepisów musi być jeszcze pas, no ale jeśli nie trafisz na stacji na jakiegoś służbistę, to nawet na to nie zwróci uwagi. Dowiadywałem się ostatnio jak rejestrowałem ciągnik, bo w Valtrze mam jedno miejsce, a czasami przydałoby się mieć w dowodzie 2.
-
-
-
A gdzie ja napisałem, że to ty pisałeś że kupiłem złom? Widocznie też masz już problemy z czytaniem. Kupiłem od handlarza, więc na pewno mnie oszukał. Nie każdy jest tak wspaniałym, nieomylnym człowiekiem jak ty, żeby kupić ciągnik który wygląda na 5 tys h i mieć siedzenie jak nóweczka. Czego jeszcze nie rozumiesz w tym, że mi taki ciągnik od handlarza pasuje? Ile jeszcze razy mam powtórzyć to, że mam gdzieś to, że ktoś by kupił inaczej? Może jeszcze raz przeczytaj moją pierwszą odpowiedź skierowaną do ciebie i zastanów się czy aby na pewno to ja zacząłem się awanturować, bo już tam napisałem odpowiedź dlaczego kupiłem tak a nie inaczej, a tobie dalej to nie pasowało
-
Jaki poklask? Przecież kupiłem złom, a co najważniejsze gorszy ciągnik niż twój, więc powinieneś się tylko cieszyć. Ty masz swoje zdanie i nie dałbyś zarobić handlarzowi, bo masz takie widzimisie, nawet nie z własnego doświadczenia i co najlepsze ja muszę się z tym zgodzić. No ale jak ja już od początku piszę, że nie przeszkadza mi to, że ciągnik jest od handlarza i jestem świadomy, że będę musiał go remontować bo to maszyna która ma sporo za sobą, no to tobie nagle coś nie pasuje i się tu awanturujesz. Sam zacząłeś pisać o maści na ból d*py. O co mam mieć ten ból? Że ty kupiłeś lepszy ciągnik? Tylko się cieszyć, że komuś się powodzi
-
"Grzecznie i z kulturą" 😂 Chłopie, pokaż mi w którym miejscu ja zacząłem się awanturować? Kupiłem taki ciągnik, za takie pieniądze, od handlarza i mam gdzieś to czy ktoś zrobiłby tak czy inaczej. Nikt za mnie go naprawiać nie będzie. A przejmujesz się tym tak mocno, jakbyś naprawdę się bał, że faktury za remonty wystawię na Ciebie. No ale przynajmniej już wiem, żeby więcej na tym forum nie pisać za ile kupiłem jakąś maszynę
-
-
-
Jak widzę argument typu "po ursusie urośnie tak samo jak po fendtcie" to podziękuję za kolejne porady od kogoś takiego. Będzie się psuł to będę naprawiał i tyle w temacie. Bo JD nie stoją po warsztatach z rozebranymi skrzyniami. Albo MFy. Kupić krajowego? Ilu jest takich, którzy sprzedają dobry ciągnik tylko dlatego, bo wymieniają na większy? Może jakieś stare roczniki, powyżej 20 lat. Kilka lat temu to może jeszcze tak, bo nowe ciągniki były tańsze i jak mogli to wymieniali na coś większego i nowego. Teraz jeśli coś jest dobre to kazdy trzyma dla siebie.
-
-
-
Mocno rozglądałem się za T152/162 Versu, ale znaleźć coś fajnego graniczy z cudem. Zbyt mało tego na rynku. Większość to sprowadzone z Francji, albo oderwane od przyczepy leśnej, czyli w jednym jak i w drugim przypadku zajechane. T4 już jest więcej, no ale tu bez 250 tys netto nie podchodź. @karol091193 i co w związku z tym, że to nie skrzynia dla idiotów? Przecież to chyba każdy wie. Nigdy nie kupiłbym takiego ciągnika, jeśli miałby nim jeździć co chwilę ktoś inny. Uruchomiłeś się jakbyś to Ty miał w przyszłości płacić za remont. Jeśli będzie trzeba to ten remont się zrobi. Kupując używany ciągnik miałem pełną świadomość, że nie jest to nowe i w każdej chwili może się coś wydarzyć. Kupiłbym JD na PQ, którym wcześniej jeździł idiota który również nie używał hamulców, tylko zrzucał półbiegi i hamował skrzynią i wyszłoby na to samo, a nawet gorzej, bo tam remont może wyjść dużo drożej.
-
Ciśnienie sprawdzałem, 540-550 bar. Też jestem tego zdania, że na przebieg nie powinno się patrzeć. W moim są lekko nadłamane dwa przyciski na joysticku, fotel lekko wytarty w jednym miejscu, ale nie na tyle żeby gąbka wychodziła, wszystkie plastiki na swoim miejscu, jedynie są gdzieś brudne i przytarte, malowane jedynie schody i skrzynka pod tłumikiem, reszta w oryginale, więc jestem w stanie uwierzyć w ten przebieg. Nawet felgi nie są malowane, a to chyba pierwsze co robią handlarze po sprowadzeniu ciągników. Ja wolę, żeby to wyglądało nawet ciut gorzej, ale żeby było w oryginale. Podmalować to sobie mogę sam.
