-
Postów
9531 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sylwekx25
-
- 136 komentarzy
-
Wzięliśmy kiedyś w dzierżawę pole od sąsiada , pod koniec kwietnia dopiero stwierdził ,że nie będzie obsiewał i postanowił oddać. Pole w niezbyt dobrej kulturze , nie ruszane od żniw , przeleciałem to talerzówką , później obornik , orka i siew owsa 1 maja bo akurat to zboże jeszcze było w zapasie. Wyrósł ładny owies , plon nie dał wiele gorszy ,niż te siane w normalnym terminie. Koszony był około połowy sierpnia. Tylkoo ,że to było parę lat temu gdzie z wiosny był zapas wody a i maj i czerwiec był bogaty w opady...
-
Przebudowa garażu na obore dla bydło mlecznego
Sylwekx25 odpowiedział(a) na piotrc330 temat w Budynki i wyposażenie dla bydła
Jak dasz jeden rząd stanowisk na środku to będziesz mógł jakimś niedużym ciągnikiem usuwać obornik i dowozić paszę. Dwa rzędy też się da zrobić , żłoby przy dłuższych ścianach i na środku niezbyt duży korytarz , w takim systemie krów wejdzie więcej ale zadawanie paszy tylko systemem wiaderkowo-widłowym 😉. Co do planów to nie wiem , nie jestem w temacie ale może też da radę to obejść , jeśli warunki dobrostanu spełnisz to co kogo obchodzi co trzymasz w "garażu". -
-
-
-
-
Zamontowana oraz podłączona skrzynka bezpieczników w ursusie c-4011
Sylwekx25 skomentował(a) jackob1997 grafika w Ursus C-4011 - C-362
- 96 komentarzy
-
- 1
-
-
-
-
-
-
Nie zasuszaj , jak tyle jeszcze daje i przestaniesz doić to zapalenie złapie. Też miałem takie przypadki , po wycieleniu doi taka krowa słabiej ale też nie jakoś drastycznie mało , około 20 l na dzień da.
-
-
-
-
-
Jaką masz wydajność tych krów tzn ile mleka dają ? bo jak mało to szkoda Twojej roboty , sam prąd który pobiera zbiornik , plus płyny do mycia zbiornika i dojarki zabiorą Ci większość "dochodu"... No i musisz bardzo pilnować higieny i zdrowotności wymion bo inaczej popłyniesz na bakteriach i somatycznych
-
-
To twierdzisz ,że jak np u mnie na wsi leżą jakieś nieużytki to świadczy o mojej niegospodarności ? bo nie biorę tego na siłę? a może przeciwnie potrafię liczyć i nie mam zamiaru brać więcej byle jakich hektarów bez dopłat i więcej do tego dokładać niż zbierać... Druga sprawa to taka ,że ktoś nie chce oddać w dzierżawę lub sprzedać i wtedy co ? te wasze gospodarne bambry co to płacą po 90 tys za hektar pewnie by codziennie na kolanach loda właścicielowi robili żeby im tylko sprzedał ten hektar ugoru zarośnięty krzakami...
-
-
-
-
Ziemia może i gdzieś była, tylko nie wszędzie ,u nas jeśli można było coś wogóle kupić gdy ktoś oddał na państwo to na przetargu pół hektara wydmy gdzie nawet sosny teraz nie chcą rosnąć...lepszej ziemi nikt nie sprzedawał , zanim polska do uni weszła to nawet ten malutki hektarowiec miał krowine albo kilka świń , wraz z wejściem do ue te "gospodarstwa" upadły ale dopłaty zostały i nikt nie sprzedaje bo ma coroczny "dochód" z tej ziemi , a jak sprzeda to kase weźmie raz , rozejdzie się i ani pieniędzy ani ziemi.
