Armand

Members
  • Ilość treści

    493
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Armand


  1. taka dyskusja kiedys przetoczyla sie przez rolnicza prase-wyniki byly zalezne od tego kto oplacal badania  :D  :D  :D

    niezalezne badania panstwowych instytutow wykazaly ze stosowanie roznych tego typu wynalazkow nie ma ekonomicznego sensu-jak napisal jeden z profesorow w 1 kg dobrze przefermentowanego obornika jest wiecej mikroorganizmow niz w kg tych specyfikow.

    susza,brak nawozenia organicznego i wapnowania, niewlasciwe nawozenie mineralne,mechaniczna degradacja gleby w ciagu kilkudziesieciu lat doprowadza do totalnej degradacji gleby i zadne wynalazki temu nie zapobiegna.........

     

    Nigdzie nie napisałem, że Humus Active czy jakikolwiek tego typu produkt jest LEPSZY czy RÓWNY obornikowi.

    Natomiast nie wiem czy wiesz... że nie wszyscy mają obornik. I tu jest problem.

    Tak więc w kolejności wg wagi:

    1. Woda

    2. Obornik i wapno (odczyn gleby). Rozsądne stosowanie ŚOR i uprawa.

    3. Płodozmian. Międzyplony (specjalistyczne mieszanki z naszej oferty), słoma zostaje lub wraca z obornikiem

    4. Produkty zawierające kwasy humusowe, mikroorganizmy itd - polepszają one powyższe lub częściowo mają właściwości jak obornik GDY NIE MAMY GO SKĄD WZIĄĆ. 

    Zauważ, że sytuacja rynkowa powoduje zmniejszanie pogłowia zwierząt (jeśli tak będzie dalej to niestety coraz szybciej) więc obornika będzie mniej. Istotne też jest, że obornik który w większości (w dużych gospodarstwach) powstaje nie jest już taki rewelacyjny - ma w sobie dużo "chemii" z ŚOR, antybiotyków itp. = mniej pozytywów.

    Pozdrawiam.

     

    Do bigagro

    A za brednie swoich pracowników?

     

    Zastanawiam się po co ktoś jeszcze przed 7 raną szuka dziury w całym tzn. w tym co go nie dotyczy. Zachęcam również do zastanowienia.

    mnie jedno zastanawia: w jaki magiczny sposób coś zamkniętego w bańce naraz ożywa i ma wywołać jakże zbawienny skutek dla ziemi? co drugi wciska że przecież to żywe kultury bakterii.... żywe w szczelnej bańce? a może to beztlenowce? ale to by te bańkę rozsadziło bo przecież one wciąż się namnażają

     

    Padłem.

    Jeśli jesteś producentem mleka to wyjdź i krzycz, że w produktach mlecznych z "żywymi kulturami..." nie ma tych "żywych kultur", że to kłamstwo. Krzycz tak, aż cena mleka spadnie do 20 gr, później w ogóle nikt go od Ciebie nie weźmie (mleczarnia) ale Ty znajdziesz sposób - będzie sprzedawał jogurt w otwartym opakowaniu. Super - nawet może dobry pomysł. Ciekawe czy wszystkim to będzie pasować... ;)

     

    PS Nikt nie pisał o zbawieniu ;)


  2. Szkoda że twoja wiedza na temat dobrodziejstwa tego shitu opiera się jedynie na:

    - pozytywnych komentarzach AgroFoto

    - badania własne producenta

     

    A może byś tak znalazł sobie bardziej przyzwoite źródła, a chociażby taki sobie zwyczajny

    Państwowy Instytut Rolniczy z Puław:

     

    ,,Wyniki badań własnych, podobnie jak szeregu do-
    świadczeń przeprowadzonych w kraju i za granicą, wska-
    zują, że preparaty określane jako Efektywne Mikroorga-
    nizmy (EM) nie mają istotnego wpływu na plonowanie
    roślin i właściwości gleb. Użyźniacz glebowy (UGmax)
    w badaniach własnych i w większości badań innych au-
    torów krajowych również nie wykazuje korzystnego od-
    działywania na plony roślin i jakość gleb. Stosowanie tych
    produktów w praktyce rolniczej nie ma więc uzasadnienia.,,
     

     

    http://www.iung.pulawy.pl/PJA/wydane/6/PJA6_4.pdf

    Badania producenta szczerze mówiąc też nie ma czym się chwalić, po pierwsze wiarygodność jest ich nikła, ale jeśli nawet uczciwości jest w nich wiele to przyrostów już nie koniecznie.

     

    http://www.humusactive.pl/humus-active/wyniki-badan/

    Dajmy na tapetę choćby te truskawki z samego dołu str.

    plantacja p. Machaj po humusie wypadła znacznie grzej gdyż waga jednego owocu wyniosła 11,81g, natomiast na kontroli 14,03g

    W Dąbrowicach się udało, ledwo ale jednak.

     

    Jabłonki i reszta tak samo, wynik lawirują między sobą, raz humus bierze górę, raz kontrola i tak w koło.

     

    koleś hola, hola. Idiotą to jak chcesz możesz być ty i ci którzy kupią od ciebie to gówno które do niczego konkretnego nie służy w zalecanej ilości.

     

    Zamiast się wk*wiać powinieneś się wstydzić. Weź się za uczciwą pracę a gwarantuję że nikt nie będzie robił czarnego PR.

     

    Wparowałeś tu nie wiadomo skąd i jak, sprzedajesz siarczan wapnia z przebitką w setkach %, 20 litrami emów chcesz robić polną rewolucję i strzelasz focha gdy słyszysz konstruktywną krytykę. Tak to jest jak bachory biorą się za prowadzenie biznesu.

     

    Widziałem wcześniej dawałeś komuś rady. To i ja mam dla ciebie, z siarczanem wapnia już wiesz w której kopalni się kupuje set procent  taniej od ceny oferowanej przez was. A teraz jeśli chcesz uzyskać taki efekt jaki wypisuje producent humus na pudle, weź beczkę, najlepiej 12, o tysiącach mówię. Napełnij serwatką pod sam korek i lej taką ilość na 1 ha.

     

    Witam,

    Po pierwsze jeśli chcesz rozmawiać konstruktywnie i nazywać kogoś "bachorem" to się przedstaw, podaj wiek itd.

    2. Jeśli pozytywne opinie użytkowników AgroFoto Cię nie interesują i sam nie zastosujesz tego czy innego środka to jak mają Cię przekonać jakiekolwiek badania, które "każdy może opłacić"?

    3. Cieszę się, że zapoznałeś się z badaniami producenta. Chociaż tyle "merytoryki".

    4. Po raz kolejny nazywasz produkt, którego nie znasz "gównem". "Inteligencja, kultura" super poziom.

    5. Konto BIG-AGRO prowadzi osoba, która po prostu u mnie pracuje i zależy jej na efektach. Ja nazwałbym niektóre rzeczy nawet mocniej ale nie mam na to czasu...

    6. "Wparowaliśmy" wiadomo skąd i każdy nowy zamawiający nie żałuje zakupu u nas (jeśli danego produktu nie ma do kupienia taniej wliczając koszt dostawy do gospodarstwa). Pamiętaj, że nie ma przymusu ani kupowania u nas ani czytania naszych ofert.

    7. Nigdzie nie pisałem o "polnej rewolucji" ani o cudownych efektach po jednej bańce. Dopowiadasz żałosne teksty, po co?

    8. Nie wiem z której kopalni, nie wiem o jakich "set procent" mówisz. Nadal będę się trzymał dystrybucji Siarkomixu G lub po prostu dla Ciebie: siarczanu wapnia granulowanego lub miałkiego. Wybacz ;)

    9. Rozumiem, że Ty stosujesz serwatkę. Pokaż efekty, badania - zaskocz nas jakimś swoim pomysłem na cokolwiek.

     


  3. Dołączę do dyskusji swój post z wiosny i kolejne spostrzeżenia z tego sezonu. Nie kupuję Humusa Active tylko Rosahumus http://agrosimex.pl/oferta/nawozy/poprawa-i-zyznosc-gleby/rosahumus-kwasy-humusowe/ z innej firmy w stałej postaci do rozpuszczania w wodzie. Rozpuszczanie dość uciążliwe ale z uwagi na cenę wybieram taką formę. W tym roku poszło tego u mnie wiosną 50 kg w tym na 7 ha buraków zalecana dawka, jeden hektar kontrolnie zostawiony bez rosahumusa, duża dawka we wspomniane już maliny i na próbę opryskałem dawką ok 10 kg/ha kawałek pszenicy i kawałek rzepaku. Efekty?

    Maliny wyrosły w tym roku wielkie jak nigdy.

    Buraki po rosahumusie może minimalnie większe ale rok jest dal nich ogólnie sprzyjający więc bardzo trudno to ocenić obiektywnie.

    Pszenica i rzepak - nie zauważyłem kompletnie żadnych różnic w roślinach traktowanych humusem i tych nie traktowanych. Ani w plonowaniu ani w wyglądzie. 

    Czy za rok zastosuję? Myślę że na buraki i maliny raczej tak. Coś w tym chyba jednak jest choć po dwóch latach stosowania tego trudo jeszcze być czegoś pewnym na 100% Będę dalej obserwował efekty działania. 

     

    Witam,

    Przedwczoraj był u mnie Klient z Mazowieckiego (zajechał przy okazji - urlop na Mazurach). Również posiada sporą plantację malin i stosował Rosahumus i jest bardzo zadowolony z tego produktu aczkolwiek również wspomniał o tym rozpuszczaniu i stąd zdecydował się w tym roku na Humusa Active. Przeliczył ten temat również pod względem kosztów i Humus Active wg niego wychodzi sporo taniej. Różnice między preparatami opisze mi za rok więc wtedy wstawię dokładne dane na ten temat. Pozdrawiam.

     


  4. witam czy ktoś siał pszenicę arkadia. można prosić o opinię

     

    Witam, w tym roku tylko same dobre opinie, bo bynajmniej u nas na Mazurach jedyna pszenica, która przetrwała praktycznie wszędzie.

    U nas zdążyliśmy skosić przed deszczami. Plon średnio 5,5 t (średnie i słabe gleby tj mozaiki). W lepszych rejonach dochodziła do 7,5t.

    Na pewno trzeba wziąć pod uwagę lepszą ochronę fungicydową dla Arkadii.

    Pozdrawiam.

    Czy miał ktoś doświadczenie z odmianą Rotax?

    Albo Reform?

    Zastanawiam się nad włączeniem ich w tym roku w ofertę i chciałbym poznać Wasze opinie.

    Pozdrawiam.


  5. Czy ktoś mógł by mi napisać coś o odmianie Hondia . Bo chciałbym ją w tym roku zasiać tylko jakiś opini szukam . 

     

    Polecam - bardzo dobrze przezimowała i dała najlepsze plony u niektórych naszych Klientów.

    Którą   z odmian ościstych polecacie na gleby 4-5 klasy? 40 lat nie było tam pszenicy - pszenżyto z mieszanką jarą na zmianę. Pole blisko lasu więc pytam o ościstą.

     

    Polecam Ostkę Strzelecką lub Mewę (w niej plon pewny ale nie ma szału).

    Ostkę mieliśmy w roku ubiegłym jako plantację nasienną - gleby średnie do słabych - bardzo mozaikowate. Średni plon ponad 7 ton.

    W tym roku częściowo wymarzły. Zostały plantacje siane wcześniej - do 15 września. Zalecam więc wczesny siew tej odmiany. Jestem z północno-wschodniej Polski (okolice Kętrzyna) więc jeśli tutaj to max 10 wrzesień. Plonowanie w tym roku do 5,8t. Zainteresowanym mogę przesłać zdjęcia, bo tu coś nie chcą się akurat załączyć..

    W razie zainteresowania nasionami kwalifikowanymi zapraszam do kontaktu.

    Pozdrawiam.

    PS Z pszenic jarych ościstych polecam Quintusa od Saaten Union. Sprzedaliśmy sporo nasion tej odmiany wiosną, na razie jeszcze czeka na koszenie ale wygląda rewelacyjnie - lepiej jak w katalogu :)


  6. dzięki za odpowiedz a jak będzie lepiej to wymieszać czy maze rozsiać oddzielnie trochę więcej jezdzenia ale soł wymieszał bym z saletrzakiem i rozsiał a potem rozsiałbym superfosfat  co ty o tym myślisz 

     

    Jeśli jest w stanie Pan do dokładnie wymieszać to można razem.

    My w ofercie mamy gotowe mieszanki nawozowe takiej jak:

    - Fosforan amonu MAP + sól potasowa

    - supersfosfat wzbogacony + sól potasowa

    - saletrosan + sól potasowa

    i inne.

    Przykładowo opcja nr 1 o składzie NPK(CaO-SO3) 6-15-25-(4-15) jest teraz w cenie 1195 zł netto przy zamówieniu całosamochodowym (można zamówić auto z różnymi nawozami tj. np. NPK i saletra).

    Ogarniamy również mieszanki na zamówienie - skład pod określone potrzeby (oczywiście jeśli jest fizycznie możliwy).

     

    Wyprzedzając komentarze:

    - nie robimy tego w betoniarce za stodołą - Produkcja Grupa Azoty - komponenty z Fosforów Gdańsk

    - granule są równe, dokładnie ze sobą zmieszane - umożliwia to precyzyjny wysiew

     

    Zapraszam do kontaktu - nawozy dostarczamy na terenie całego kraju. Tania dostawa. Załączam cennik.

    Pozdrawiam.

     

    Nie wiem jak a ty ale ja bym nie chciał jeść później tej chemii. Wystarczy że w sklepach już nie brakuje.

    Załóżmy że raz opryskam na grzyba to do żniw chyba mi wystarczy tak czy nie? 

     

    Polecam nawozy aminokwasowe - w naszej ofercie NaturalCrop SL - naturalny preparat aminokwasowy, dopuszczony do stosowania w rolnictwie ekologicznym. Znacznie podnosi skuteczność zabiegów dolistnych. Polecam!

    post-48751-0-69624000-1470852875_thumb.png

    post-48751-0-91443800-1470853289_thumb.jpg


  7. Jeżeli chodzi o EMy to używam od 3 lat i już z doświadczenia mogę powiedzieć że efekty są (czy ekonomiczne to trudno przeliczyć) ale w latach normalnych (bez suszy).Pierwszy raz zastosowałem gdy nie brakowało wilgoci (3 lata wstecz) i w kolejnym roku (pierwszy rok suszy) rośliny lepiej się broniły, w kolejnym gdy już było sucho efektów brak. w zeszłym roku zastosowałem też UGmax-a (susza) i efekt marny. 

    Dlatego moim zdaniem w okresie suszy te środki nie wiele dają i podobnie będzie z Humus Active, a wytłumaczenie wydaje się mi dość proste: życie to woda i woda to życie a preparaty są biologiczne więc bez wody nie da rady.

    A historyjki że od ich zastosowania przybywa wody można opowiadać, karalne to nie jest (niestety), bo niektórym spieszno do wymierzania sprawiedliwości. 

     

    Pierwsza część wypowiedzi merytoryczna - super. Zgadzam się z nią.

    W drugiej, czyli "historyjki" już nie, bo nigdzie nie napisałem, że przybywa. Dokładnie wytłumaczyłem to wyżej więc na prawdę nie wmawiaj mi tego. W naszej ofercie, sklepie, na ulotkach itd. również nie jest napisane, że od Humusu "przybywa" wody. Twierdzę jednak, że kwasy humusowe, których akurat jest bardzo dużo w Humus Active, przyczyniają się do gromadzenia wody w glebie. Ograniczają jej parowanie, a więc jak to napisałeś "rośliny lepiej będą się broniły". Humus wpływa również na rozwój systemu korzeniowego, a więc im lepsze korzenie tym roślina "radzi sobie" lepiej - to akurat jest łatwe do sprawdzenie. Kup sobie jakąkolwiek sadzonkę i zamocz przed posadzeniem korzeń w roztworze z Humusem.

    Podsumowując: po pierwsze woda i obornik. Jeśli nie ma obornika i są deficyty wody to warto zastosować Humus Active i w związku z jego stosunkowo niską ceną jest to ekonomicznie uzasadnione w większości przypadków.

    Pozdrawiam.

     


  8. U mnie jest prawie do pasa lucerna i kwitnie w 75%. Chce teraz skosić i powiedzcie mi czy później jak skoszę trzeci pokos to do zimy odbije na tyle aby przezimowała.

     

    Zależy kiedy będzie kolejny pokos i kiedy przyjdzie zima. Raczej śmiało.


  9. podobnie jest z emami, intensywna reklama, część stosujących zachwala (kolega wydał w tym roku na emy kilkanaście tyś.), a badania naukowe nie potwierdzają tych rewelacji

     

    EMy czyli efektywne mikroorganizmy - występują one właśnie w Humus Active i wychodzi dużo taniej. (Nie mówię, że EMy oferowane przez firmę na literę G. nie są dobre, czy nie są lepsze - nie porównywałem tego).

    Czyli uważasz, że Twój kolega źle zrobił? (bo do końca nie rozumiem). Stosuje od dłuższego czasu czy pierwszy raz zakupił?

    Pozdrawiam.

     


  10. Ekonomii nie przeskoczysz i co mi się opłaca to wiem tylko ja więc daruj sobie pouczanie... jednak jestem na tyle bogaty, że nie muszę ludziom wciskać jakiś gniotów nigdzie nie przetestowanych naukowo, których stosowanie opiera się na wierze jak ktoś tu wyżej zauważył. No ale baw się dobrze.. tu już posprzedawałeś

     

    Ehh chłopaku... widzę, że jesteś może bogaty w portfelu ale na pewno nie w życiu, bo nie potrafisz sobie ogarnąć ciekawszych zajęć jak pisanie pod postem o czymś czego i tak nie zastosujesz "bo Ci się to nie opłaca". No dopóki sąsiadom to nie zadziała ;)

    Nie bawię się dobrze, bo przykro mi że "muszę" czytać Twoje "opinie". Na szczęście Ty i jeszcze może z 5 osób "mądrych inaczej" z tego forum to zaledwie 0,001 użytkowników... tak w zaokrągleniu. Żegnam.

     


  11. pierdołami, bo zamiast wypowiadać się na dany temat to zwodzisz unikając odpowiedzi gdy tylko następuje jakieś niewygodne pytanie, najlepszy przykład:

     

    jak sprytnie przeskoczyłeś nie uwzględniając sedna sprawy

     

    dane? byle komu? w internecie? powiedz, że żartujesz

     

    to wyjaśnij nam proszę korelacje sporyszu i odmiany, a także od czego zależy sporysz

     

    Gościu jesteś coraz bardziej śmieszny.

    Jeśli mam coś wstawić to pokaż co...

    Aaa ale chciałbyś tak anonimowo jednak... Padłem.

    Żegnam.


  12. Mazury ciągłe zachmurzenie - w piątek ma być słonecznie, a później dalej co najmniej do środy opady...

    Stoi ok. 70% zbóż, Dzisiejsze wyjazdy to wilgotność 22-26%.

    Siewy rzepaku powoli ruszają ale też ciężko wjechać w niektórych lokalizacjach.

    Nam zostało w sumie niedużo jęczmienia jarego i pszenicy ale bardzo dużo UZ, gdzie również zero schnięcia. No i słoma leży. Kiepsko.


  13. jeśli trzeba to dostaniesz dokumentację ze sporyszu jaki znajduje się na SU, warunek jest jeden- wrzucasz to na swoją stronę i piszesz prawdę

     

    to podaj sporysz do sądu, że truje ludzi

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Sporysz

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Sporysz_zb%C3%B3%C5%BC_i_traw

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Ergotyzm

     

    w KWSie nie ma, w TURze nie ma, to co jest winne? krasnoludki nad pole nadleciały?

     

    rozjaśnisz temat czy znowu zasłonisz się zmieniającymi temat pierdołami jak w każdym innym?

     

    Jakimi pierdołami? Konkrety proszę.

     

    Czekam na dokumentację. Podaj dane - przyjedzie do Ciebie przedstawiciel SU. Czekam niecierpliwie.

    jeśli trzeba to dostaniesz dokumentację ze sporyszu jaki znajduje się na SU, warunek jest jeden- wrzucasz to na swoją stronę i piszesz prawdę

     

    to podaj sporysz do sądu, że truje ludzi

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Sporysz

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Sporysz_zb%C3%B3%C5%BC_i_traw

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Ergotyzm

     

    w KWSie nie ma, w TURze nie ma, to co jest winne? krasnoludki nad pole nadleciały?

     

    rozjaśnisz temat czy znowu zasłonisz się zmieniającymi temat pierdołami jak w każdym innym?

     

    Nie zapomnij o opisie - konkretne warunki (mam nadzieję, że dla wszystkich wymienionych były one równe, w tym płodozmian).

     


  14. nie myśl za dużo i nie dopowiadaj sobie bo kiepsko Ci to idzie jak już wyżej ktoś zauważył. Po prostu nie jade 100x opryskiwaczem tak jak co niektórzy. Uda się zrobić 5t z ha to tyle jest a że było 6-6,5 to się ciesze bo nakłady śmieszne.. ktoś inny by płakał bo ile razy dokarmiał i pryskał na grzyba a ja olewam, grzyba też nie mam. Nie wytrułem wszystkiego co się rusza więc nie mam ochoty ratować życia biologicznego, które wg reklam pewno mi zamarło...

    Pewno że humus nie może być chemią bo jaki by to miało sens jeśli chcemy podnosić naturalną urodzajność gleby.

     

    Kurczę... po co nowe technologie, rozwój odmianowy, szkoła studia.

    Wystarczy wszystko "sobie olać".  Brawo!

    A dalej analizując Twoje wywody:

    1. Twierdzisz, że humus to chemia, za chwilę że jednak nie

    2. Na 5-6,5 t nakłady śmieszne - o kurczę jesteś mega bogaty przecież tyyyle Ci zostaje.

    3. Widziałeś gdzieś reklamę gdzie stwierdzono "że wszystko wszędzie wymarło". Jest popołudnie - może już się obudziłeś z tego koszmaru.

    4. I na koniec perełka - stwierdzasz, że Humusem (niechemicznym jednak) podnosimy urodzajność. Dzięki ;)

     

    Postanawiam, że nie będę więcej odpisywał dla takich ludzi. No chyba, że będę miał gorszy dzień ;)

    Pozdrawiam.

     

    w takim razie poproszę:

     

    -skład tego specyfiku

    -udokumentowane korzyści(jaki wzrost plonu/próchnicy/zasobności wodnej itd) bo jeśli wasza ocena jest pozytywna, to na pewno zrobiliście kilkuletnie doświadczenia

     

     

    obornik, ziemia spod pieczarek, wapno, cięcie słomy, nawozy mineralne ewentualnie jeszcze poplony, a jak ktoś wierzy w jakieś cuda które kosztują za bańkę 20l tyle co dajmy na to pół patelni ziemi spod pieczarek to jest na prawdę naiwnym, a przede wszystkim bogatym człowiekiem

     

    Skład i korzyści masz na stronie producenta. Oczywiście nikt Ci nie poda dokładnego - no chyba, że już masz skład Coca-Coli i ruszasz z produkcją ;)

    Czy uwierzysz w moje "udokumentowane" korzyści? Chyba nie ;) Ale pokażemy jesienią i wiosną efekty na naszych plantacjach. Zapraszam.

     

    Obornik - tak

    Ziemia spod pieczarek - raczej też aczkolwiek nie jestem pewien czy ta cała chemia z tego będzie dobrze wpływała po kilku stosowaniach / latach...

    Wapno - jak najbardziej

    Cięcie słomy- również ale musi się ona jeszcze rozłożyć w czym pomoże akurat Humus Active

    Nawozy mineralne - oczywiście, nigdzie nie jest napisane że 20l Humusu samo zrobi nam plon ;)

    "Ewentualnie jeszcze poplony" - nie ewentualnie tylko na pewno

    Cuda? Nie nazwał nikt Humusa / kwasów humusowych "cudami" aczkolwiek w roku ubiegłym widziałem uśmiechy jeśli Klientowi ograniczyliśmy parowanie o 6-8%.

    Eeee 20l = 99 zł brutto. Ktoś Ci przywiezie (z transportem licząc) "pół patelni" ziemi za 99 zł? No nie wiem może i rozdają za darmo ale wątpię.

    Pozdrawiam.

     

    Wszystkim, którzy mają mocne bóle... brzucha związane z naszą ofertą na Humus Active doradzam zaniechanie czytania naszych postów.

    Ktoś tu mówił o handlowcu na polu... nie stoję u Was na polu, w domu, nie wypijam herbaty... nie zajmuję czasu. Wstawiam post - jeśli jesteście mądrzejsi to po prostu nie otwierajcie tego tematu. Proszę.

    Pozdrawiam.

    PS Jeśli macie dowody, że coś nie działa to wtedy to wstawcie. W sposób mądry, kulturalny, przejrzysty.


  15. Do bigagro :

    czy w glebie "wilgoć bierze się ze stosowania kwasów humusowych" (humus activ) jak twierdzi Armand, czy też tylko pomaga zmagazynować dostarczoną wodę z opadów? To jest cytat z jego posta.

     

    Tłumaczyłem już to wiele razy i naprawdę nie próbuj po raz kolejny bo nie ze mnie robisz idiotę.


  16. tak się dobrze zapyla, że całe obrzeża pól posianych żytem SU są za***ane sporyszem aż czarno, jak w środku łanu będzie tak samo to pierwszy i ostatni raz przygoda z tym towarem, bo na młynie coś takiego jak sporysz nie ma prawa istnieć, a ludzi potruć nie jest sztuką

     

    może coś rozjaśnisz o sądowych wojażach SU z gościem który zakupił 650kg Lennoxa?

     

    ograniczcie tą propagandę, bo jest to tak nachalne, że naprawdę mało ktoś się na to nabierze

     

    Człowieku nie wiem o czym mówisz... jakie obrzeża? Pokaż dowody na ten temat.

    Nie jestem przedstawicielem Saatena więc nie znam sprawy. Jeśli już u sądzie mówisz to za takie brednie o sporyszu - truciu ludzi (że winna jest odmiana) bez żadnych dowodów możesz mieć "wojaże"

    Nie znam poważniej osoby źle oceniającej Performera więc opisywanie naszej oferty akurat na ten produkt "propagandą, na którą ma się ktoś nabrać" jest żałosne z Twojej strony...


  17. to jest proste jak budowa cepa... wpierw szuka się jakiegoś schorzenia a potem oferuje cudowny lek... starczy posłuchać reklam na co to jesteśmy chorzy, czego nam brakuje... w uprawie podobnie... jest sucho to ddżownicy nie znajdziesz.. handlowiec zaraz powie że życie gleby zamarło, struktura gleby kiepska, nie ma gdzie wody magazynować ale przecież mamy genialny humus aktiv na te okazję... także stosuj, badaj, mi tam jednak starczy to co zbiorę bez nadmiaru lepszej bądź gorszej chemii

    Zawsze możecie każdemu po bańce wysłać i nie trzeba się będzie z nikim o rację kłócić...

     

    Rozumiem, że doradzasz 100 ekologię - podorywka, uprawki, orka, siew, wiosenne bronowanie. Czyli 0 herbicydu, itd.

    Ok - jestem za. Kupię od Ciebie ziarno i upiekę z tej mąki chleb.

    Jeśli umiesz sprzedać ten plon eko w dobrych pieniądzach to gratuluję.

     

    Natomiast przechodząc do Humusa Active to niestety nie trafiłeś ze swoim postem - jest to 100% produkt naturalny - ekologiczny. Żadna chemia.

    I taka rada: lepiej zapobiegać jak leczyć. Pozdrawiam.

     


  18. Niedawno przeczytałem w jakimś artykule, że koszt zaprawienia nasion na 1ha zaprawą przeciw szkodnikom nie był wysoki, bo wynosił ok.30 zł. Czyli obecnie zysk z jednej j.s. dla producenta mat. siewnego jest o ok.90 zł wyższy niż przed wprowadzeniem zakazu. W tej sytuacji jest to najbardziej na rękę producentom mat. siewnego i dystrybutorom..

     

    To nie jest takie proste...

    I na pewno poważnym ludziom (hodowli, dystrybutorowi) nie zależy na tym żeby materiał był niezaprawiany!

    Pozdrawiam.


  19. Takimi tekstami się kompromitujesz w moich oczach i na pewno nie jest to kulturalne podejście handlowca, więc pewnie jesteś rolnikiem oderwanym od wideł

     

    Pomyliłem się co do Ciebie, więc widząc na co Cię stać - "kompromitacja" w Twoich oczach jest mi na prawdę obojętna... Miłego dnia.

     


  20. Witam dzisiaj wysiałem pod buraki cukrowe //1ha: na ścierń polifoska 6 600kg  po wymieszaniu, wyka 50kg + łubin 15kg + słonecznik 10 + facelia 5kg + rzodkiew oleista 4kg + nitragina 0,3kg. koszt poplonu 280zł .

    Nie za gęsto?? Jak kończyłem zaczął padać deszcz.. Jak to będzie wyglądać do kwietnia??

    Dlaczego DSV dodaje olejarkę abisyńską guizotia abyssinica do wielu mieszanek??

     

    Witam,

    A jaki problem z tą gorczycą abisyńską?

    Ogólnie jest to roślina, która bardzo dobrze znosi warunki stresowe stąd głównie jej dodatek (tolerancja na suszę itd).

    Pozdrawiam.

     


  21. Co by nie mówić to owe zdanie jest nadużyciem "chwytem marketingowym". Co innego jest "magazynować" (najpierw musi być co) a co innego "brać" czyli że przybywa. Czasami warto się przyznać że się trochę podkolorowuje rzeczywistość, zwiększysz Sobie wiarygodność ale może mniej sprzedaż?

     

    Tutaj muszę powiedzieć, że taka opinia powiedziana w miarę kulturalny sposób jest jeszcze ok.

    Aczkolwiek... napisałem jak napisałem - akurat w tym przypadku, uwierz lub nie - nie był to żaden chwyt bo nie jestem jakimś wyrachowanym marketingowcem i jak możesz zobaczyć po moich komentarzach staram się pisać szczerze i "po chłopsku", bo jestem po pierwsze rolnikiem...

    Rozwinąłem pierwsze zdanie, później wielokrotnie napisałem w jaki sposób to się dzieje.

    Na prawdę ludzie nie są idiotami żeby zrozumieć moje słowa w sposób, że nie wiem... np. rozlewając Humusa w dawce 20l/400l wody na ha - ta woda zostanie im na 100 lat ;)

    Jeśli ktoś jeszcze nie wierzy w moją wiarygodność to zapraszam do nas na Mazury :)


  22. Ktoś kiedyś pisał o lucernie na 5 klasie spodobała mi się ta roślina: http://imgur.com/a/WfdzJ coś takiego mi wyszło z tym że tutaj trawa lucerna i koniczyna

    Wyjdzie mi na tej 5 klasie? Teraz pójdzie obornik orka, wapno późna jesień i wiosna siew

     

    Jeśli bardzo słabe gleby to polecam komonicę, czyli lucernę słabych gleb :) Cena nasion powala (do 50 zł/kg) ale czasem warto :)

     

     w tamtym roku sialem pod koniec marca a w tym polowa kwietnia , lucerna z DSV a roslina oslonowa byla zycica jednoroczna i jest git tylko ze pelne plonowanie bedzie dopiero w nastepnym roku bo w roku siewu zbieralem po 8-10 bel przy czym glownie tej zycicy bo lucerna ma slabe ukozenienie i nie dazy rosnac      

    3lata temu mialem posiana w pszenice jara tez DSV 30kg na ha przy czym lucerny tam jest 80% w 1 pokosie jak dobrze poszukac to gdzies trwawe mozna dostrzec ale w nastepnych pokosach niema szans.

    w ubiegłym roku zbieralem odpowiednio : 1 pokos 19szt, 2 pokos 14szt, 3 pokos 7 ,4 pokos 1 . W tym roku 1 pokos 17 a drugi 17-14 zalezy od dzialki w poniedzialek bede kosil 3 raz bo juz jest w kolano.

    Nawozenie 80kg saletry kedziezynskiej i po 100kg soli, na trawy dawalem po 300 saletry a w drugim pokosie 7-8 bel. Wszystko robione prasa z rotorem i na 14 nozach bele ponad 700kg  

    jezeli mozecie posiac na poznym lecie np polowa sierpnia to po co zawracac sobie gitare tym zytem 

     

    Niezbyt rozumiem tą pszenicę jarą z DSV z lucerną... ale chyba chodzi o mieszankę Country 2056 - 80% lucerny + 15% kostrzewy + 5% tymotki :)

    Napisałem pod Pana postem bo zgadzam się z:

    1. Lucerna z DSV - Planet albo Fraver - super odmiany + nasiona szczepione Rhizobium. Polecam! (mamy w ofercie również ekologiczne lucerny DSV).

    2. Siew najlepiej wiosenny (nie traci się sezonu) albo letni (jeśli są warunki ku temu - lucerna nie znosi pośpiechu)

    3. Co do rośliny osłonowej... to żadne żyta. Letni siew raczej czysty. Wiosenny czysty lub dodatek Futtertrio, czyli życic westerwoldzkich - jednorocznych.

    Pozdrawiam.

     

    dzis skosiłem perfekte i musze powiedziec iz miejscami była po 1m :o he i to od ulicy. Ale za to na b.mocnej glinie juz tak nie było. Ciekawe czy to kwestia bardzo suchego ub roku kiedy była siana czy w ziemi czegoś brak ? a siałem jej 11kg/ha z rośliną ochronną i po pierwszym i drugim pokosie w tamtym roku stwierddziłem ze bedzie rzadko, a że obsiewałem dodatkowe 3ha lucerniaka juz nie kupiłem perfect tylko jakąś tam ja targu ciekawi mnie jaki bedzie tego efekt a cena była 2xniższa ale ogółem zapłaciłem tyle samo (prawie) perfecte kupywałem po 34zł/kg a tą z targu 17zł. z tym ze tej siałem za to podwojoną ilość na hektar. 

     

    ps. jakbym wiedział ze perfecta ma taki wigor posiał bym ją ponownie. 

     

    Perfecta, Legend, Legendairy - najniższe wysiewy ale oczywiście ilość kg/ha zależy od warunków...

    "Wigor" swoją drogą ale po pierwsze jest to zupełnie inny plon jak z innych odmian, nie mówiąc o cudach ryniaczowych...

    Są to odmiany wielolistkowe, z olbrzymimi plonami i ich świetną jakością. Do tego doskonała zimotrwałość.

    Polecam również odmiany DSV - Planet i Fraver - tutaj z praktyki powiem, że wymagany lekko większy wysiew. Pozdrawiam.

     

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj