wisera

Tą maskę i kabinę można było normalnie kupić do 60, nawet nie wiem, czy przypadkiem fabryka ich nie oferowała

Fajnie że zachowałeś go w miare oryginalnym stanie

Wujo częsć słomy do wiaty układa, bo specjalnie wybudował ją na to, ale tam niewiele wchodzi. A do stodoły to tylko na zasiek nad obore (mała obora jeszcze jest w budynku stodoły) to tam tylko można by było, ale jest nie wygodnie kręcić Zetorem między maszynami. Z resztą jak prasa jest, to niech się przyda na coś, raz czy dwa razy do roku to żadna filozofia poukładać tych kostek

Z tym gniciem, chodzi o to, że jak stoi w stogu nieprzykryta, to gnije z wierzchu bela, zawsze gdzieś wody zostaje, a tak było miejsce na zasiekach, to raz ciach ciach w ciuki i trochę suchej słomy jest U nas jeszcze wołają na kostki, po prostu paczki (paki), ciuki albo snopki Co region to inaczej coś się nazywa

Sprawdź sznurek😂

Wujo w tym roku zrobił chyba 7 przyczep słomy żytniej w ciuki, zrobił by jeszcze więcej tylko sznurek mu się skończył, a zostały dwa pokosy. Ale sam mówi że woli kostki lepiej ścielić, i przynajmniej nie gnije. Nie jest tak źle wozić słomę

Drzwi było sobie zdjąć na lato Sprzedajesz dalej tą C-360? Cena wysoka. I czemu na 30 chcesz ją wymienić? Przecież jak wy tam górki macie to 60 chyba lepsza od 30, mocniejsza.

Ja Kabata mam na ciapku dopiero pierwszy rok, i to więcej stoi jak jeździ, ale w 60 mam BKT to spisują się dobrze. Można wiedzieć co tak wymieniasz te Ursusy jak rękawiczki?

Czemu tuza zdjąłeś z 60?🤨 Na początku nie mogłem skapować co jej ubyło, bo niby ta sama, a jednak jakaś taka inna😂

jak by była sipma za 2,5-3 koła to tylko brać! A takiej angielki szybko nie sprzeda, bo Sipme ciężko sprzedać, a tutaj jeszcze części ludzie się boją, że nie dostanie.

Matko, w 98 to jeszcze u nas Rekorda klepali, a niektórzy wiązałkami jeszcze kosili. Przeskok niesamowity, tutaj to już w tedy w opływowych kształtach były, a u nas dalej kanciasty Bizon

A może mnie to K**** interesuje, lepiej się spytać i się dowiedzieć, niż tylko narzekać, jak nie masz nic do powiedzenia to siedź cicho, a nie się ludzi czepiasz. Ja jestem pasjonat starych traktorów i mnie to interesuje, czy dotarła tam jakaś informacja o naszych najpopularniejszych modelach. A po za tym, "kto pyta, ten nie błądzi"!

72 rocznik i tak zachowany? Kurcze blade! A wujowa C-330 (po naszemu "ciapek", "kaczak" albo po prostu "trzydziestka") jest z 71 roku i już była 2 razy malowana, i zapowiada się trzeci A z ciekawości, wiesz coś o polskich ciągnikach? Choćby z internetu, np o Ursusie C-330 albo C-360?

Witamy, witamy Ciekawość czy idzie tam spotkać polską C-330 albo C-360, bo chyba do USA były eksportowane. Z resztą w ogóle ciekawość jak tam wygląda rolnictwo, i w ogóle jak Stany Zjednoczone wyglądają

Gratulacje i bezawaryjności

Oooo gratulacja Nie wielu tu jest takich co zbierają takie sprzęty, większość wywozi na złom, a nasza historia zanika

Ojjj jak mi się marzy taki bombaj Jest na chodzie?

Ładny

Pięknie zrobiona, i te oryginalne kierunki Z tyłu też oryginały?

Serdecznie zapraszam, za rok wyścigi też będą

Tak, był w Raporcie Turbo, mieli przyjechać na pół godziny max, a zostali 3h, tak im się spodobało. Nawet ciotka się wypowiadała

Szczerze? Chłopie, po zlocie to już zj**@ny jestem, i mi się nie chce czytać tych innych tematów, ale to jeszcze nic, najbardziej mnie wkurza to, że prawie wszędzie piszą że zlot jest na Mazowszu w Woli Rasztowskiej, a ludzie i tak dalej potrafią się pytać gdzie to jest. Ja jako współorganizator (bo robię to z rodzicami) staram się odpowiadać na wszystkie pytania jakie są, a w tym celu czytam wszystko co jest napisane pod zdjęciami ze zlotu. W sumie to po zlocie jeszcze dobrze nie posprzątaliśmy papierkowej roboty, a już na następny trzeba działać. Taka robota cały rok praktycznie, ale i tak jestem zadowolony bo ludzie z okolicy coraz chętniej przyjeżdżają i mają pomysły co można pokazać na następnym zlocie Tak, to jest nasza lokalna oranżada, szkoda że jedna się stłukła, bo bardzo dobra na upały jest

Szczerze? Chłopie, po zlocie to już zj**@ny jestem, i mi się nie chce czytać tych innych tematów, ale to jeszcze nic, najbardziej mnie wkurza to, że prawie wszędzie piszą że zlot jest na Mazowszu w Woli Rasztowskiej, a ludzie i tak dalej potrafią się pytać gdzie to jest. Ja jako współorganizator (bo robię to z rodzicami) staram się odpowiadać na wszystkie pytania jakie są, a w tym celu czytam wszystko co jest napisane pod zdjęciami ze zlotu. W sumie to po zlocie jeszcze dobrze nie posprzątaliśmy papierkowej roboty, a już na następny trzeba działać. Taka robota cały rok praktycznie, ale i tak jestem zadowolony bo ludzie z okolicy coraz chętniej przyjeżdżają i mają pomysły co można pokazać na następnym zlocie