-
Postów
12395 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez prorok
-
@kicki12 Wygląda jak nówka Daleko kupiona? Taka brona 2.5m nawet bez hydropaku bo nawet jak bym siał potem osobno siewnikiem to było by mega sprawa...Może trochę wolniej trzeba jechać ale ile by to ugniatania ziemi i przejazdów zaoszczędziło to i tak warto bo już mam dość jeżdżenia w kółko z bronami czy agregatem a i tak koniec końców efekt nie jest taki jak bym chciał... @kicki12 @griga @Setik Panowie a jakie marki brać pod uwagę żeby potem przy pierwszej lepszej awarii nie trzeba było takiej brony odstawić w krzaki bo albo nie będzie do niej części albo będą kosmicznie drogie ?
-
Zestaw zestawem ale mnie bardziej interesuje ta budowla w tle Dobrze widzę to piwniczka/ ziemianka ? Twoja ? Od dłuższego czasu marzy mi się coś takiego wkomponowanego w taką skarpę tylko że u mnie na działce płasko😅 i bardzo wysoko są wody gruntowe... Jedyna opcja to stawiać na gruncie i porządnie obsypać ziemią..
-
@MarcinKa Też się tego bałem ale o dziwo nawet z grabkami nic się mój Nordsten nie zapychał @misio3p Nawóz poszedł na ściernisko ...potem dwa razy talerzówka i chciałem to "dopieścić" bronami ale jednak brony się po soi i po talerzówce nie nadają.. da się to zrobić ale gdzie więcej resztek to się ciągnie za bronami...agregat z wałkiem jakby to trochę przeschło zrobił by o wiele lepszą robotę ale już nie miałem czasu żeby się przepinać i zmęczyłem bronami. @panczo1922 Tak właśnie zrobiłem...podstawa to żeby trochę ziemia podeschła pomiędzy kolejnymi przejazdami i potem siewem.. @hibertusik hektar w kawałku a w 4 to jest mega różnica Orka orką jak w kwadracie albo jeszcze lepiej długi prstokąt .. ale jak kształty nie regularne to czasem więcej nawrotów i potem poprzeczniaków jak to wszystko warte...talerzówką jednak dużo szybciej to idzie.. Zaorać to raz ale potem jeszcze trzeba to uprawić a mając do dyspozycji tylko bierne narzędzia to żeby pole do ładu doprowadzić to trzeba się najeździć a efekt i tak nie jest taki jak by sobie człowiek życzył... @AdeXZet Spróbowałem Zasiane...szkoda że nie przywałowane bo mi się łożysko w wałach rozleciało i nie było czasu tego reanimować..miał bym jeszcze lepsze porównanie...
-
-
-
@Mentos223 U mnie też by coś takiego na szerokość ciągnika a nawet ciut mniej stykło. Zaraz ktoś napisze że lepiej orać bo pług nie wiele mniej zabiera...ale kto wie jak nasze ziemie się na jesień uprawia po orce ten będzie ograniczał przejazdy Faktycznie po talerzówce trochę płytko mogło by być głębiej ale tylko taki sprzęt miałem do dyspozycji to takim robiłem Zobaczymy jaki będzie efekt @Czarek525 Szczerze mówiąc wał o dużej średnicy i całkiem fajną robotę robi. Talerzówka ładnie trzyma głębokość...bryłki całkiem fajnie rozdrobnione i pole całkiem równe...ale mimo wszystko jak bym miał kupić taki nowy sprzęt i miał bym wybór to chyba jednak wybrał bym ten zachwalany wał daszkowy/ceownikowy .Sąsiad ma i wydaje się że pole jest jeszcze lepiej zagęszczone i te większe grudy lepiej rozbite.. ale to tylko moja obserwacja...może kiedyś będzie mi dane samemu to sprawdzić
-
-
@tytanowyJanusz @12Pafnucy Miało wystarczyć pszenicy a jednak troszkę brakło....Żona po mnie przyjechała...pojechałem po pszenicę. Zaprawiłem wróciłem autem ( nie miał mnie kto odwieźć). Posiałem co miałem co miałem posiać i wróciłem samochodem a że nie chciało mi się wracać spacerkiem po ciągnik to pojechałem na rowerze @konteno Za daleko żeby zboże na rowerze wozić @tytanowyJanusz Akuratnie ze 3 takie koszyki brakło
-
@panczo1922 W sumie masz rację...to nie roślina ma czekać na nawóz tylko nawóz na roślinę U mnie ziemie są zwięzłe więc woda składników odżywczych szybko nie wypłucze. Pod wiosenne zasiewy też siejesz nawóz przed orką zimową czy siejesz dopiero na wiosnę ? @tytanowyJanusz Jak się dorobię odpowiedniego sprzętu to też będę chciał konkretnie wymieszać ścierniska
-
-
-
Po soi 😉 Tutaj 2 razy talerzówka poszła nie na raz bo zanim zrobiłem resztę i wróciłem na ten kawałek to troszkę podeschło ale idealnie by było żeby przejechać raz i na drugi dzień po południu drugi żeby trochę lepiej podeschło to efekt byłby jeszcze lepszy. Druga sprawa to jednak mi nie dało i pogłaskałem to jeszcze bronami ale brony po bronie talerzowej po soi to jednak nie jest najlepszy pomysł da się to zrobić ale gdzie więcej resztek to lubi się zapchać.. Dużo lepszy efekt i na pewno mniej by się zapychało był by po agregacie ale że mi się nie chciało zjeżdżać i zmieniać na agregat to zrobiłem bronami 😉W przyszłym roku będę mądrzejszy 😉
-
-
@panczo1922 Po ściernisku jedzie się jak po asfalcie i to jest największy plus Jak będę siał pszenicę po soi i dorobię się swojej konkretnej talerzówki albo jakiejś innej maszyny która mi pozwoli ogarnąć moją ziemię bez orki to na pewno będę z tego korzystał. W tym sezonie sprzęt pożyczony i bardzo dobrze się sprawdził ale zobaczymy jakie będą wschody i jak będzie pole wyglądało w porównaniu do tradycyjnej orki ale mimo wszystko chciałbym żeby przed następnymi żniwami i u mnie coś podobnego na podwórku stanęło jak będzie czas pokaże Co do siania nawozu bezpośrednio na ściernisko albo nawet jakieś uprawki po żniwne przed tradycyjną orką to mam trochę wątpliwości czy ten nawóz nie przywalę głębiej i czy roślina z niego skorzysta kiedy go będzie najbardziej potrzebowała.
-
-
Sąsiad robił podobnym zestawem tyle że NH i talerzówka 3m z wałem daszkowym i zrobił po razie potem nawozy i siew. Na polu ładnie wymieszane ale do siewu mogło by być troszkę równiej przynajmniej wg mnie...ale posiał zobaczymy jak to będzie rosło...Trochę mam wątpliwości bo też tak posiał rzepak po pszenicy.. dwa razy talerzówka i potem siew samym siewnikiem drugi sąsiad zaorał i posiał agregatem uprawowo siewnym ....z początku ten po talerzówce wyglądał lepiej ale potem ten z orki podgonił i teraz ten po orce to bardzo ładna kapusta a ten po talerzówce strasznie nie równy i dużo więcej chwastów w nim jest... Hektar nie areał...tym bardziej że z czasem ostatnio strasznie krucho może akuratnie się uda
-
Ursus C-360 & Rauch MDS 901 i MTZ 82 & wędka
prorok skomentował(a) prorok grafika w Ursus C-4011 - C-362
@Piotruniu25 To były czasy które już nigdy nie wrócą na przerwie na praktykach przyjechali pośmiali flachę się wypiło kiedy to było teraz trzeba sobie radzić samemu @wojak1986 Ustawiałem wg tego o siałem npk na wiosnę czyli 250 kg ale trochę koniec końców na tej regulacji zmniejszyłem i wyszło ok. 220 kg na hektar.. -
Panowie mam dylemat...został mi do zasiania trochę ponad hektar pszenicy większość po desykowanej soi i kawałek po ziemniakach. Miałem to orać (pług już zapięty) ale zanim to zaoram potem doprowadzę do stanu gdzie będę mógł to zasiać to minie dużo czasu i pójdzie sporo paliwa. Kolega zaproponował że użyczy mi talerzówki i pomyślałem że jak bym dwa razy trochę głębiej to wymieszał potem rozsiał nawozy po razie przebronował i potem zasiał to miało by to sens?
-
@Tomas1987 Kręcę kołem 18 razy. Wyszło mi tak z tego wzoru 100 : Szerokość siewnika : obwód koła 100 :3 : 2πr U mnie koło ma średnicę 59 cm więc promień ma 29.5 cm 33.3 : 2* 3.14*29,5 33.3 : 6.28*29.5 33.3 : 185,26 =0,179747...czyli w przybliżeniu 18 obrotów kołem żeby zasiać 1 ar. Tak lifto- matic . Znaczniki działają @tytanowyJanusz Pewnie że tak...ja też daję trochę więcej wody niż zaleca etykieta. @Zbyszkos Pewnie masz rację...no nic zobaczę jutro jak to będzie u mnie wyglądać będzie jakieś porównanie. @tytanowyJanusz Wiele nie brakło i też bym pewnie kupił poznaniaka....ale trafił się ten i jestem z niego bardzo zadowolony
-
@MarcinKa Zazwyczaj tak robię...zaprawiam na bieżąco tyle ile potrzebuje. @jajonasz @mario666 Zawsze robię próbę bezpośrednio przed siewem tym materiałem który mam w siewniku. @michal1993 @Zbyszkos Duże były różnice względem normy którą założyliście ? Jeszcze nie skończyłem siewów i z czystej ciekawości jutro zaprawię pszenicę wsypie do siewnika i zrobię próbę. Niech postoi na wiacie jeden dzień bo i tak się nie wyrobię jutro z siewem i na drugi dzień zrobię próbę drugi raz. Zobaczymy jaka będzie różnica bo sam jestem ciekawy...
-
@szymon09875 Właśnie to jest chyba największa wada tego rozwiązania. Czasem jak się na grabkach zapcha bo między redlicami to mi się jeszcze nie zdarzyło i trochę się siewnik uniesie to od razu automat przerzuca.. Fajnie by było gdyby była jakaś dźwignia tak żeby można było z kabiny dostać i żeby to operator decydował kiedy ma się znacznik przerzucić a nie automat (temat do przemyślenia przez zimę ) Jak kupiłem siewnik to miał znaczniki tyle tylko nie wiem czy tak one wychodziły z fabryki. Ich średnica była sporo mniejsza a mocowane były na rurce. Na moich ziemiach się to gięło i słabo znaczyło...dołożyłem obciążniki ale to nie wiele pomogło. Wkurzyłem się i wywaliłem je całkiem a w ich miejsce zrobiłem nowe z tego co miałem w garażu. Został mi pręt z remontu przyczepy który idealnie pasował w stare mocowanie. Talerze zrobiłem z koła od kultywatora UG i od niego wykorzystałem też piasty. W sumie bez większej roboty i kosztów ale teraz na mojej ziemi znaczy bardzo ładnie i w każdych warunkach @Krzysztof81 Specjalnie są tak ustawione żeby dobrze znaczyły ale kąt można w każdej chwili zmienić. Podsyłam link do fotki na której są te znaczniki (w komentarzach więcej zdjęć )
-
