Skocz do zawartości

jahooo

Members
  • Postów

    10748
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jahooo

  1. na kilka lat orania - około 100ha bez problemu
  2. od wielu lat kupuję u niego lemiesze - nigdy nie miałem problemów z jakością, co do faktur się nie wypowiadam
  3. a czas, a prąd , śruby dobre też kosztują z nakrętkami, weź jakiś szmelc odkręć - trzeba ciąć, a porządne nawet po kilku sezonach idą jak złoto
  4. U mnie zabezpieczenie to tylko zbędny bajer. Na polach głównie glina i borowina, stal borowa lżej w nich idzie, musze jeszcze odkładnie wymienić i tu się zastanawiam, bo koszt spory, nie wiem, czy inwestować jeszcze w ten pług czy kupić zachodni, przy tych cenach na zboże na razie jeszcze u mnie chyba zostanie z sezon, a potem się zobaczy
  5. mam UG4 Kobuz i lemiesze zaraz po zakupie nabyłem ze stali borowej z czubem (nie z dłutem), orzę nim 4 lata około 30ha i tak szczerze, jeszcze sokojnie sezon dadzą radę, fakt, że kosztowały coś koło 200zł/szt
  6. problemem nie jest talerzówka, tylko fakt, że dla większego areału często robi się podorywki kilka dni, w tym czasie gleba przyschnie jak masz mały kawałek, zrobisz podorywkę pługiem, za chwilę rzucisz w jeszcze wilgotnąglebępoplon i pobronujwsz - nasiona mają lepsze warunki do kiełkowania jakbyś zrobił podorywkę 5ha ciapkiem przez kilka dni, to wchody po podorywce byłyby takie same, jak po talerzówce, to po prostu kwestia czasu
  7. też im tak kazał
  8. Do wożenia siana albo owsa w sam raz
  9. wujo jak dzierżawił od jednego gościa pole, to ten zaraz przyszedł i pyta - a czemu nie podorane, tylko potalerzowane i tak leży ? Panie Wacławie, chciałem podorywać, ale agronom mi zalecił tego nie robić, tylko potalerzować, a autorytetu trzeba słuchać I tak co roku właściciel miał jakies zastrzeżenia, a wujo mu co roku tłumaczył, że agronom mu tak kazał. Właściciel już dawno nie żyje, następcy zaraz pole sprzedali, pozostała tylko pamięć.
  10. eee, tam, ręce pewniej pracują na klawiszach
  11. nie trzeba było iść na pasterkę o suchym pysku, to by nie było zimno :D
  12. Dziś u mnie -13, nadają ze trzy tygodnie zimy i nawet jakiś śnieg do Nowego Roku ma spaść, dziś piękne bezchmurne niebo z rana
  13. drugą dawke dajesz w zależności od przebiegu pogody - jak jest wilgoć, to sypiąc 150kg saletry na 2 kolanko, można uzyskać plon około 6t jarej pszenicy, jak jest susza - po prostu nie sypiesz
  14. uwierz, da się, najważniejszy jest moment obrotowy i przełożenia w skrzyni biegów od lat jeżdżę autem z silnkiem 1,6 hdi i to bardzo fajny silnik - pod warunkiem, że umie się korzystać ze skrzyni biegów teraz zmieniłem na auto z nowszą wersją - kilka koni mocniejszą i 6 biegów spalanie - 4,8l/100 auto o masie 1480kg, całą robotę robi tu dość wysoki moment obrotowy jakbym jeździł 80km/h to pewnie paliłoby 4,5 na 100km
  15. widzę, że od świąt chcesz jako kolejny wylądować w ignorowanych, Marcyś
  16. na czym było akurat trzeba, głównie klawisze i gitara
  17. nie, zwykle ze 200kg wieloskłądnika pod agregat a saletrę przed siewem pod sam siewnik moim zdaniem obornik podany na wiosnę to strzał w koleno, trochę, bo zabiera sporo wody do rozkładu materii organicznej
  18. nie bierz tych z drukarek 3d - najczęściej słabej jakości
  19. zwykle dawałem pod pszenicę jarą 150kg mocznika lub 200kg saletry przedsiewnie i potem około 150-200kg saletry w zalezności od stanu na drugą dawkę , saletrosanu podobnie jak saletry
  20. chodzi ci o kółko wysiewające - niestety, w takim wypadku trzeba je wymienić, plastik musi być gładki, wiertarką tylko zmecacisz i wszystko się przyczepia jak chcesz, to poszukaj, chyba @griga zmieniał te kółka na dzielone - wtedy nie trzeba wkładek, drobny wysiew jest na jednej części kółeczka a grubszy na drugiej, jak siewnik w dobrym stanie, może warto kilka złotych zainwestować
  21. grałem jeszcze w takiej knajpie na imprezach około 1996-99 roku, potem ktoś to kupił, teraz jest sklep, już coraz mniej osób pamięta, co to była "Kilianka", prawda @galan99 ??
  22. Mam fionę i nie zauważyłem żadnego problemu z wkładkami - zakładasz, robisz probę kręconą (najpierw wykręcam ze 30 arów na pusto bez ważenia, żeby się aparaty napełniły, wysypuję a potem dopiero kręcę normę Po wyjęciu wkładek zamykam denka tyle, ile pisze w instrukcji do zboża i wszytsko gra, mimo, że siewnik ma już swoje lata. Myślę, że u ciebie problem jest jakiś z nadmiernymi luzami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v