Cihu

a ja wam mówię, że ona taka mrozoodporna tylko z nazwy. W okolicy ta odmiana wygląda równie słabo jak wszystkie pozostałe.

Ten traktor ma 95 koni? Nie wygląda na tyle.

a już widzę, 19 marzec. Przez 7 dni to te kiełki niewielkie

Daj temu polu obeschnąć, no chyba że uprawiasz pod ryż

U mnie pszenica podobnie wyglądała ale jesienią... w sumie wyglądała tak jeszcze w grudniu. Jednak mrozy zrobiły swoje. Nie ma co zazdrościć pszenicy, trzeba zazdrościć łagodnych zim. Ładnie.

tak... jakbyś miał 40ha niepewnej pszenicy to czekałbyś z nią do sierpnia. Nie pisz rad, z których i tak byś nie korzystał. Po jednym zdjęciu chcesz likwidować działkę 40ha? Jeżeli roślina puszcza korzenie przybyszowe to żyje i jest szansa na plon. Obsada żywych roślin to 110. Przesiewać można jedynie najsłabsze kawałki.

Tez miałem to pszenżyto, nie powalało plonem, stosunkowo drobne ziarno i niewielkie kłosy. Niskie i nie wylega. Wymieniłem na fredro i preludio. To pierwsze słabo przezimowało a preludio super zielone

Muszę uaktualnić. Dziś podczas siania nawozu jakież ogromne było moje zdziwienie gdy w tym miejscu zobaczyłem całkowicie inny układ kolorów. Na polu pszenica zaczęła się zielenić a ten pasek na środku, który był zieloniutki po zimie, teraz normalnie pożółkł i zginął. Nie było czasu schodzić z traktora ale pszenica w tym pasku wypadła. szoook

u nas pszenice, które były zielone po zejściu śniegów teraz robią się żółte, te co były żółte zaczynają się zielenić.

Jaki kosz? fajnie wygląda. Szukam czegoś takiego ale taniego i prostego nawet na jednym siłowniku. Ceny są przerózne, najtaniej 1300 znalazłem ale daleko. Byk kosztuje 6-8tys ale on ma podłączenie do rozsiewacza

skąd bierzecie te pudełka?

akurat to na zdjęciu wygląda spoko

Rzepak potrafi puścić pędy z szyjki korzeniowej ale wtedy utrata plonu jest znaczna. W tamtym roku miałem dosłownie kilkanaście arów na torfowej ziemi rzepaku, który przemarzł tak na pierwszy rzut oka całkowicie, liści zero, stożki wzrostu pogniłe. Jesienią rzepak na tym kawałku był za gęsty i wyniosło go ponad ziemię. Trochę przerósł zielskiem wiec jak kosiłem ominęliśmy ten kawałeczek i skosiłem to na sam koniec. Jakie było moje zdziwienie gdy po przeliczeniu wyszło, że plon nieznacznie przekroczył 2t/ha. Plon niby gówniany ale naprawdę na wiosnę dosłownie tam nic nie było, same kikuty korzeni wystawały.

chyba coś tu jest.

Przecież jest. Czemu chcesz orać?

a "to" się tam w środku nie udusi?

zgadza się dalej na prawdo jakoś zółto, Pokazujesz dwie różne odmiany. Jaki przedplon? Nie chce mi się wierzyć, że od sposobu siewu zmieniło się przezimowanie. Może termin, U mnie pszenica dosiewana dwa tygodnie później całkiem zdrowa, a zaraz metr obok, ta siana wcześniej wymarzła.

hondia podobno taka mrozoodporna. A tu widzę lipa

są to typowe uszkodzenia dla szkodników. Opierdzielił środek młodej rośliny a roślina broni się po przez silne krzewienie.

To pole to między Ogrodzieńcem a Kisielicami?

mój wygląda sporo lepiej ale w próbach też wychodzi marnie

Na chwilę obecną połowa pola jest już zółta. Druga połowa na górce nietknięta. Mrozoodporność 6.

Oczywiście tak zrobię. Bliżej marca, oczywiście jeżeli pogoda się utrzyma, dostanie saletry. Będzie miesiąc na obserwację i jak nic nie wyda to na koniec marca zasiejemy jęczmień jary. Niestety dwa z trzech przeprowadzonych testów pokazują, że ta pszenica nie odbija. Nie wiem co jest grane.