andrzej78

T - to wolny spływ - ,czwarty to powinien być powrót do układu hydraulicznego .

Nie widać dokładnie oznaczeń ,jeden przewód to akumulator - widać to dokładnie . Przedni - T - ( tank ) wolny spływ do zbiornika . Będą jeszcze 2 ,P - zasilanie oraz przewód powrotny do układu hydrauliki lub rozdzielacza hydrauliki ciągnika przy połączeniu szeregowym .

Dokładnie ,przy przedostatnim przejeździe jedziesz np 80- 100 cm od miedzy , nie zważając na to czy jedziesz bruzdą czy po oralnym - tam gdzie jest zbyt szeroko na jeden przejazd.

Tak jak wyżej ,na ostatni przejazd zostawić nie więcej niż szerokość robocza pługa . W pługu zagonowym jest nieco łatwiej ,bo można ustawić ( jak się da ) pług na równi z obrysem koła ciągnika i jechać przy granicy . W obrotowym jest to też możliwe ,ale na ogół więcej komplikacji z przestawieniem pługa. Osobiście na ostatni przejazd zmniejszam głębokość orki o kilka cm ,ale skracam łącznik centralny aby pierwsza Skiba brała głębiej - lepiej kryje powtórnie odwróconą ziemię gdy koło nie jest prowadzone bruzdą.

Wersja na kompa https://spreadset.kuhn.com/spreader lub to samo https://streutabellen.rauch.de/spreader/?spreaderId=20&steering=false i na urz. mobilne https://play.google.com/store/apps/details?id=de.ms.neusta.rauch_streutabelle_android&hl=pl

Pobierz sobie aplikację np na smartfona, a jeżeli masz - utwórz nowy profil dla modelu 1131, do wyboru tarcze M3,M4,M5 . Uzyskasz dostęp do precyzyjnych tabel wysiewu co do ustawienia łopatek , dawki itd. Może zaistnieć taka sytuacja ,że tabele wysiewu dla tarcz M5 i konkretnego nawozu nie przewidują szerokości wysiewu 24m , lecz nieco większą.

Akumulator zdecydowanie o zbyt małym prądzie rozruchowym ,mimo że daje radę,ale to nie to. Wygląda na zbyt wyprzedzony " zapłon " ,ponadto warto sprawdzić czy klemy lub złącza oczkowe przewodów nienagrzewają się ( strata prądu).

A w którym to fragmencie mojej wypowiedzi ujawniła się owa współzależność ?

To akurat jest efektem kompromisu pomiędzy dbałością o żywotność silnika i trwałością elementów wyposażenia redukującego emisję zanieczyszczeń gazowych.

A to takie kryterium......😁 A jak ma niewielki przebieg i dużo nagaru i szlamu wewnątrz????

Taa, bo baza mineralna i syntetyczna olejów to to samo ....🤪 Ponadto ilość dodatków uszlachetniających co ma przełożenie na jakość , trwałość i inne parametry olejów to też to samo ...!!???

Ale nikt nikomu nie zabrania zmiany oleju z minerala na semi .To że na podstawie obserwacji nic się nie wydarzyło wcale nie oznacza że nic się nie zadziało. Kondycja silnika nie jest jedynym aspektem ,bo jak się komuś wydaje że spadek ciśnienia to jedyny efekt to się myli . Oleje różnej lepkości ,w tym przypadku różne pod względem technologii- mineralna i syntetyczna ,posiadają różne bazowo dodatki uszlachetniające ,które w różnym stopniu ,większym lub mniejszym mogą ze sobą reagować.

Wielu użytkowników na problem z parametrem 15W40 czy 10W40 ,a z parametrem TBN to już w ogóle....,tym bardziej, że często ten parametr jest trudny do namierzenia . Ponadto można by polemizować jakie dodatki i w jakich ilościach producent nawtykał do oleju aby zapewnić żądaną skuteczność neutralizacji kwasów w okresie eksploatacji oleju oraz jak będą reagować z tym co zostało na ściankach elementów silnika. Żaden olej nie naprawi silnika ,ale owszem popsuć może,bo autor postu wspomniał o świecącej się kontrolce oleju ,czy to była sprawa niższej lepkości oleju - czy jeszcze czegoś innego..... Istnieją też przypadki ,opisywane na forum ,gdzie dochodziło do uszkodzenia silnika starszej konstrukcji - po zalaniu oleju przystosowanego do silników nowszej generacji z filtrami DPF .

Właśnie, że są przeciwskazania ,bo mowa tu o nieco innej technologii - olej mineralny i olej półsyntetyczny - z syntetycznymi dodatkami uszlachetniającym ,który ma np dużo lepsze własności myjące itd. Wyjątkiem jest sytuacja gdy bierzemy pod uwagę oleje wykonane w tej samej technologii ,np obydwa oleje mineralne ,a różniące się tylko lepkością.Ponadto oleje 15W40 to większą lepkość - bo gorszy wskaźnik lepkości ,grubszy film olejowy ,dlatego można przejść z oleju 10W40 na olej 15W40 ,gdy np silnik jest nieco bardziej zużyty,ale nie odwrotnie. Inaczej ma się sprawa gdy silnik jest po remoncie.

Podstawowa zasada- jaki olej zalewany był dotychczas bo jeżeli mowa o wymianie i zmianie oleju na inny technologicznie w czasie normalnej eksploatacji, niezwiązanej z naprawą silnika, to nie jest to dobre rozwiązanie . Ponadto jeżeli silnik nie posiada DPF , wystrzegać się olejów zalecanych do jednostek w taki filtr doposażonych , pomimo tego co tam sobie na opakowaniu oleju napisali.

Noooo.. przy większym rozstawie kół wzrośnie współczynnik oporów aerodynamicznych 😉

Mając na uwadze warunki pracy omawianego tutaj sprzętu , akurat producent łożyska nie jest tak istotny jak konstrukcja samego łożyska. Każda firma stosuje różne w zależności od potrzeb rodzaje uszczelnień i tym trzeba się kierować przy wyborze i zakupie. Przykładowo wspomniane łożysko PBF - warto wybrać z uszczelnieniem RSR ( mocno szczelne ) a nie RS czy zupełnie nieodpowiednie ZZ. Identycznie jest z łożyskami innych producentów,np z SKF-a ,łozysko 2RF będzie lepiej uszczelnione od łożyska 2F.

Zatem 13,6R28; 3,865 x 1,3199=5,10 m oraz 16,9R38 ,; obwód tocz.4,97 m, jest OK

Z pewnością w modelach Celtis i niektórych wersjach Ares , Ceres .

Poza Zetorem ,przednie mosty Carraro montowano także w ciągnikach Renault, Case . Nie słyszałem aby były problematyczne w użytkowaniu, wręcz przeciwnie, pewne rozwiązania są lepsze - podwójne wymienne tuleje na osi ,oraz wałek atakujący wyposażony w wymienną piastę łączącą z wałkiem napędowym .

Opony przednie 14,9R28 ( 420/70R28) obwód 4,019 (m) x 1,3199 =5,3 m. Opony tylne 18,4R38 (520/70R38) obwód 5,15 m Opony wąskie przednie 11,2R32 obwód ( toczenia ) 3,99 x 1,3199 =5,27 m, tylne 12,4R46 obwód ( tocz.) 5,31 m. ( 1,3199 przełożenie przód - tył). W drugim zestawieniu " wyprzedzenie przodu znika" , ponadto wymiary opon mogą się różnić w zależności od producenta.😉

Tak jak Altro ,Langren i te inne bazują na rozsiewaczu Rotina ,tak Promar DRN ,Jarmet SR są pochodnymi francuskiego rozsiewacza Agrama który to bazuje na konstrukcji RAUCH - KUHN. Jednak mimo wszystko sprawdzone rozwiązania oraz praktyczne tabele wysiewu przemawiają za pierwowzorem.

Czy w ogóle wtryskiwacz ten jest rozbieralny w rejonie wycieku ? Cosik mi się wydaje że wtryskiwacz ten jest rozbieralny tak jak większość czyli poniżej widocznej nakretki mocującej wtryskiwacz. Jeżeli w gnieździe wtrysku jest paliwo - to wyciek jest z kołpaka wtrysku - w co wątpię. Raczej skłaniałbym się do tezy , że cieknie z przewodu nadmiarowego.

Regulację linek masz przy rozdzielaczu - odkręcasz śrubki mocujące tulejkę i kontrę końcówki pancerza, i odpowiednio regulujesz w zależności od konieczności ,tak aby dżojstik miał identyczny zakres ruchu we wszystkich kierunkach. Jednak należy zacząć od sprawdzenia mocowania linek ,a właściwie końcówek pancerza w dżojstiku,bywa że luzuje się wkręt mocujący pancerz, końcówka pancerza wchodzi głębiej , ograniczając ruch końcówki linki . Końcówki pancerza mają odpowiednie zagłębienia właśnie pod wkręt mocujący.