-
Postów
2022 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SZYMANOX
-
Ogólnie Pottinger nie słynie z równego pobierania masy i mając swego czasu 2 sieczkarnie się o tym przekonalalismy . Wymiana gum na nowe wiele nie pomogła, dopiero wymiana tych gum na stalowe ceowniki zrobiła robotę-ale nie testowaliśmy tego na dłuższą metę ponieważ kupilem inną sieczkarnie. Dodatkowo możesz napawać poziome wałki tak żeby zęby były ostre.
-
-
-
Testowaliśmy w pracy laser do spawania + opcja czyszczenia. Ceny od ok 80 000 netto . Spawanie jest ok,ale sama powierzchnia po czyszczeniu laserowym do powierzchni po piaskowaniu porównać się nie da. Laser jest fajny jak chcesz starą farbe ściągnąć lub świerzą stal po hucie przygotować do malowania ,tam gdzie jest zaawansowana korozja tam laser nie oderwie rdzy tylko poleci po wierzchu. Tak jak w tym przypadku gdzie malowanie bedzie na mokro bardzo ważna jest chropowatość powierzchnii - tu napewno piaskowanie było by lepszym rozwiązaniem. Według mnie lepiej to było rozebrać, wypiaskowac ,pomalować, złożyć na nowych tulejkach i swieżym smarze .To czyszczenie i malowanie bez rozbierania to takie trochę papractwo ;)
-
-
-
-
Mam Fiata i kilka Fiatów w życiu widziałem, żadnego dobrze zrobionego nie spotkałem. Fiaty kabiny maja strasznie podatne na korozję,często nawet te pozornie zdrowe mają już przeżarte blachy pod uszczelkami, na łączeniach góry kabiny i podłogi/błotników,tyne podszybie ,ranty blotnikow od spodu -tego nie da się tanio i szybko naprawić ;) Jak ktoś się wybiera malowanego Fiata kupować to zalecam magnesik lub miernik lakieru wziąść -można się zdziwić ile szpachli może mieć na sobie ciągnik ;)
-
W starym typie hedera napewno jest guma przy chwytaczu . W przy nowym napewno jest guma na końcu gardzieli, ale czy jest dalej na chwytaczu to nie jestem w stanie stwierdzić 😉
-
Masz heder nowego czy starego typu?
-
-
Dwa lata temu miałem podobnie (albo i mocniej )uszkodzoną kukurydzę po gradzie . Napewno na zdrowie jej nie poszło, u mnie było widać jak kukurydza się zatrzymała w rozwoju na 2-3 tygodnie do puki nie wykształciła kolejnych liści ,później po zakryciu międzyrzędzi uszkodzone liście uschły . Różnice w plonie było widać, ale nie było tragedii ;)
-
-
Na końcu ramy gdzie masz przywiązaną rurę jest szuflada, a w niej powinny być dwa duże klucze do regulacji. Kluczami trzeba odkontrować ostatnią nakretkę na małym kole pasowym,później blokujesz wirnik kawałkiem drewna i dokrecasz pierwszą od koła pasowego nakretkę- do momentu aż noże zaczną ocierać o stalnice przy obracaniu wirnika ,wtedy delikatnie cofasz nakretkę tak żeby nie było słuchać ocierania i kontrujesz. regulacja najlepiej po każdym ostrzeniu noży. Instrukcji nie mam ;)
-
-
Patrząc na sieczkarnie z tej perspektywy co na zdjęciu ,za kółkiem podporowym powinieneś mieć wystajace 2 sześciokątne łby na klucz 19( chyba ) w rozstawie ok 15cm.Trzeba założyć klucz i zluzować,stalnica powinna się wysunąć przez szczelinę pod bębnem 😉 Jak masz szczęście to się wysunie,jak masz jeszcze więcej szczęścia to wystarczy ją obrócić (jest dwustronna ) .
-
Bardzo dobra sieczkarnia.Kosiliśmy taką dużo-nie powiem ile bo powiedzą ze coś nie teges😅 U mnie chodziła z Zetorem 7211 i Belarusem 952- Wszystko kwestia wydajności jaką chcesz osiągnąć.Słyszalem że jeden człowiek w okolicy C-330 z taką sieczkarnią kosił na zielono, więc pewnie jest to realne .Podstawą są ostre noże i stan stalnicy-jak ustawisz tak kosisz ;)
-
Mam Mexa II i jest dużo różnych kwestii które na to wpływają.Najpierw sprawdź noże ścinajace czy są ostre i czy niema między nimi szczelin-jeden musi ocierać od drugi ,gumy nad nożami- im mniej wytarte i zmęczone tym lepiej.Zęby na wałkach podających przede wszystkim powinny być i to w miarę ostre.Sprężyny dociskające wałki nie mogą być popękane i zmęczone...Ogólnie jest to najgorsza sieczkarnia z jaką miałem do czynienia. Ja już do swojej nie mam już cierpliwości i skończy jako rębak ;)
-
-
Szkoda ze bez wałków z tyłu 😉 Nwm jak Ci to wytłumaczyć dobrze...Ta przyczepa nie tnie tak jak te nowe na sieczkę tylko minimum 5-10cm i przez to bez wałków czasem wypada z niej na pryzmę zbita masa ze szczelinami po nożach. W tych szczelinach jak dobrze tego nie rozgarniesz zostanie powietrze i będzie się psuć 😉 Mam podobna przyczepę i bez wałków robiliśmy tylko 1 sezon. ostatnio robiliśmy pryzmy 30x6m wysypywanie z wałami w 2 przejazdach - teraz nie wyobrażam sobie pracy bez wałków 😉
-
- 7 komentarzy
-
- ciagnik rolniczy
- traktor
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Problem jest taki z tymi łożyskami że tam zazwyczaj smar wychodzi między obudową a łożyskiem ,do łożyska smar nie dochodzi tym kanalikiem i jakie by nie było to każde łożysko Ci padnie w takich warunkach bez smarowania U siebie testowałem japońskie łożyska po 80 zł i po ok 120ha również padły bez smarowania. Teraz mam zrobione kalamitki i kanały w płaskowniku do którego przykręcone są łożyska smar doprowadzany jest od środka łożyska i wypycha zanieczyszczenia ze środka łożyska ,z łożysk wyjęte wewnętrzne osłonki.Smarowanie co 10-15 ha . Średnio 3 lata wytrzymują najtańsze chińskie łożyska po 13zł i wymiana. Japońskie łożyska przy takim smarowaniu wytrzymały by wieki
