Skocz do zawartości

Chłoporobotnik

Members
  • Postów

    1987
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Chłoporobotnik

  1. Nigdy w życiu. Wolę tylko płacić niż płacić i się męczyć.
  2. Tak jakby wcześniej takiego czegoś nie było... Widzę, że dalej epidemiologia, polityka i inne duperele...
  3. Prawie, że fajrant. @12Pafnucy Jak w tym roku "komercyjna" stawka za sadzenie ziemniaków?
  4. Dobra wiadomość to jest taka, że idzie wiosna, pszczoły wszystkie żyją i zboże przezimowało. A reszta to rzeczy na które i tak taka szara masa jak zwykłe trybiki nie ma wpływu.
  5. Ja się zmianom opieram. W życiu. Dwa lata już w rękach piły nie miałem. U mnie w zasadzie zbędne narzędzie. +1.
  6. Można ryśkować. Styczeń - 50mm. Luty - 25mm.
  7. 14mm za wczoraj i noc, luty 24mm.
  8. Znajomy miał Claasa Markanta. To było jeszcze gorsze. Sznurek jak najgrubszy żeby choć związało. Najgorsze to, że nie ma teraz za bardzo kto przyjechać na usługę.
  9. Tylko germańca biorę w zasadzie pod uwagę. Fortschritt. Tylko to i Sipmę potrafią w okolicy naprawić.
  10. Staram się zapierać rękami i nogami. Byłem prasę niedawno oglądać. Ale kurna fachman orzekł, że stan raczej remontowy, więc na razie cierpliwości. Do żniw czasu sporo.
  11. Tylko co robić... Do 14 w robocie i co dalej? Fachu w ręku żadnego żeby dorabiać, zresztą... Ty już stary dziad to dla ciebie może i młody ktoś kto ma 40 lat...
  12. To u nas w biurze wszystkie panie zaobrączkowane i dzieciate. Ale i wszystko w wieku zaawansowanym dość, bo pewnie najmłodsze będą dobijać 40.
  13. A teraz nie byłoby łatwiej? Tak samo. Prościej puścić w dzierżawę i iść do sklepu. Tylko co robić po fajrancie? Rozmyślać?
  14. Myślisz, że tak szybko ubiją i zlikwidują u nas wszystko? Owszem, jak sił zabraknie żeby robić, to pewnie tak...
  15. Nie kupuję prawie nic w sklepie. Nie będę sklepów i producentów "żywności" wspomagał. Po to pole i stajnia jest żeby samowystarczalnym żywieniowo być.
  16. Rano 3 kromki chleba z filetem z kuraka z szynkowara, na śniadanie w robocie odgrzane w mikrofali, uprzednio wczoraj wieczorem podsmażone na patelni, ziemniaki z obiadu plus parę plastrów kiełbasy z uszatych, na obiad rosół z ziemniakami, na kolację, jutro śniadanie w robocie i jutrzejszy obiad właśnie upieczona w żaroodpornym zapiekanka z ziemniaków i kiszonej kapusty.
  17. W tym roku, jesienią minie 20 lat od ostatnich świniaków. Nie znam wyższych sfer. Ale słusznie kombinujesz. Jeśli ktoś bogatszy, coś sobą reprezentujący się nie decyduje to jak się ma ktoś znacznie biedniejszy zdecydować.
  18. Ja bym świni nie obrobił. Skubię własnymi rękami i patroszę średnio rocznie dobrą trzycyfrówkę. Bardzo to lubię.
  19. Jeśli do mnie pijesz to sam wiesz jak to widzę.
  20. Ojciec w zimie puszcza rano kury i jeśli się przewinie to pozbiera jajka. No i jak mu się powie i nie zapomni to siano przewróci jak się suszy ale to coraz mniej. Pada, namielone kurom, pszczoły dostały pić, teraz gotować.
  21. Ze 3-4 chlewki by się jeszcze przydały ale może lepiej, że nie ma, coby nie kusiło.
  22. Nioski w połowie marca mają być. Ale pewnie z 35-40zł trzeba będzie dać. Żeby brać takie małe nioski to musiałbym kupować jesienią... Pół roku trzeba chować a miejsca na to nie ma wiosną.
  23. Jakoś mnie te małe cikuństwa nie przekonują. Tydzień temu przywiozłem 3 tygodniowe po 10zł sztuka. Po mniej więcej pół kilo miały.
  24. W sobotę było luksusowo. A w niedzielę wieczorem popadały bodajże 4 czy 5mm.
  25. A jedz ile chcesz. Mi się nie chce tego robić a kupować tym bardziej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v