-
Postów
1957 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Chłoporobotnik
-
Taka gospodarka to wstyd. Dla gospodarza i całego regionu. Tobie jedyne co może stanąć to pikawka od targania tego bębna. A pomyśl z czego się to bierze? Poorali wszystko co się da, sieją kukurydzę co rok a potem płaczą, że ceny nie ma...
-
W tym roku spokojnie, póki co.
-
Szczurów to w zeszłym roku pojechało z 10, takich jeszcze łysych, nabrało się gniazdo razem z gnojem. A w matkę udało się dorzucić widłami w trybie szybkim.
-
7 czy 8 takich poszło razem z gnojem na rozrzutnik. Było zostawić na handel.
-
Pewnie też. Jak to widzę to się we mnie flaki skręcają.
-
2,5mm, śpiochy wyjechały w kukurydzę.
-
Ja żadnej...
-
Czytasz tłumoku ze zrozumieniem? Chyba nie. Bo jesteś na to za głupi. Ale napiszę ci łopatologicznie to może zrozumiesz. Masz na danym dziale, na danej zmianie, powiedzmy 8 ludzi. Przywożą 8 porcji, po jednej na głowę. Co sobie z tym zrobisz to już twoja rzecz. Ja wolę odsprzedać albo oddać komuś - przynajmniej grosz zostanie. Poniał czy dalej za głupi jesteś?
-
Przecież nie pracujesz kowalski u siebie... Jeśli nie potrafisz nic poza przewalaniem ziemi to czego chcesz?
-
Powinieneś - bo przestaniesz rozmyślać - nie będziesz miał na to siły.
-
W wózku sobie puszczasz ogrzewanie i też masz ciepło... Dostajesz od listopada do końca marca dwudaniowy obiad, który sobie możesz zjeść albo odsprzedać... I łapy masz czyste a nie jak ty uj*bane.
-
Ty w ogóle nie jesteś domyślny. Od tego trza zacząć.
-
Wolne, bo co?
-
Panie bezmózgi kowalski, Tworki, mówi panu to coś?
-
Tobie by się przydało przejechać na wycieczkę blisko Warszawy...
-
Kowalski - naucz się prostej zasady - kto jest głupi to pracuje ciężko i guzik zarobi. I w dodatku tak jak ty - nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
-
Do dźwigania desek w tartaku.
-
Nie bo tyrają na czterobrygadówce i dodatek zmianowy jakoś 700 czy 800 brutto. Ale to nie dla idiotów praca więc się nie nadajesz.
-
Sieroto tępa - podstawa 5000 brutto. Nie masz stawki godzinowej. Do tego masz dodatek zmianowy 550 brutto, plus dodatek za święta i 2-3 "setki" w miesiącu. Co jeszcze chcesz tłumoku wiedzieć?
-
Kowalski, zajmij się robotą a od innych to się odp*erdol.
-
A potem siedzisz i rozmyślasz. Lepiej tyraj ciężko to zmądrzejesz może... Nie sądzę, że codziennie z pił zarobisz 2-3 stówki... I po co komu te piły?
-
Rysiek - niech ci zabiorą wszystko co masz i idź do roboty ale takiej faktycznej, 8-10h robić to nie będziesz miał czasu na myślenie albo kłopotów ze spaniem. Idź se do kogoś gnój chociaż poprzerzucać... A jak nie to w kaftan.
-
Raczej taki ebnięty Rysiek - z obsesji.
-
O wykończenie Ryśka przez jego własną głupotę.
-
W sumie żalu wielkiego nie będzie... -3.
