Damianek20

Tyle że ta automatyzacja tyle kosztuje że nie wiem jak ja spłacić. Ja robię taczkami też, prasa przez tyle lat na usłudze wynajmuje bo nie wiadomo czy kupować bo nie wiem ile będę jeszcze trzymał. Rodzice mają dość ja pracuję, do tego są krowy. Powiem szczerze póki rodzice chcą pomóc to jeszcze jako tako ale widzę po sobie przekroczyłem 30 a d*pa do tyłu ręce w dół i ku..a teraz trzeba dołożyć za to co sprzedam. U mnie na wiosce mleko tylko my odstawiamy, bydło opasowe trzyma jeszcze tylko jeden chłopaczek i jedna paniusia ma jedną krowę i koniec. Ja jadę po wysłodki do cukrowni a ludzie śpią, wstaje rano to samo, walczy człowiek w upale z sianem to siedzą sobie w chłodzie. I po co się męczyć sam już nie wiem. Zostało mi tylko poddasze do wykończenia i chyba obora pójdzie na magazyn.

Nie przestaną ludzie hodować chyba że ich sytuacja losowa zmusi. Mają kredyty i będą po 5 zł sprzedawac. To nocy czepia się brzytwy. W ubiegłym roku u mnie ludzie dołożyli do buraka cukrowego na spotkaniu krzyki lament wyzwiska a jak doszło do planowania to ci co krzyczeli to pierwsi stali w kolejce do podpisu umowy. I tak samo mamy z bydłem. Bydło przej....a sprawa eksploatuje człowieka na maxa, handlarz sobie ukradnie na wadze a my nawet za swój obornik zapłaciliśmy. Mam też do sprzedania i nawet nie dzwonię i się nie pytam z cena bo szkoda zdrowia.

Czy też macie problem żeby cofnąć się z ostatniej strony na forum do przedostatniej ? Ktoś coś pomoże ?

Kurde u mnie to samo pszenicę siane od 20 września i pierwsze kolanko jest ok 0,5-1 cm nad węzłem na spróbowanie dałem na jeden hektar 1 l cc c ciekawe czy ja wstrzyma troche. Z grzybem też miałem lecieć wczoraj miało byś + 4 w nocy a było -2 więc dobrze że tylko poszedł mocznik. A tak na marginesie patrząc na pogode to w tym roku chyba regulacja będzie na drugie kolanko tylko czy dawać jeszcze stabilna bo sam Modus nie utrzyma jej. Z N2 też wstrzymuje się do końca marca. W tamtym roku na owies zrobiłem próbę i na 30 arów dałem 0.7 l CCC i 0.5 l modusa owies ok jednego tygodnia klosił się dłużej wysokość jego to 45 cm miałem cykora że pójdzie rotacyjna i na pasze ale mimo takiego skrócenia żeby tak co roku sypał to było by super. Tylko czy pszenica też by przyjęła takie dawki i oddała taki plon co owies 🤔. Ktoś z forum może robił podobna próbę na pszenicy i coś podpowie ?

Z tym papierem to robicie sobie jaja na forum ale w rzeczywistości jak byłem w środę w Lidlu to ludzie wodę, papier, makarony, oleje i konserwy szły jak burza. Z pod PZZ policja rozganiała ludzi bo na ulicy za mąką stali. I to nie żarty.

Agatowski z Kielc wstrzymał skup.

Nowa ok 200 zł przy okazji zajrzyj do filtra oleju.

Ten gość mieszka na zakręcie po prawej stronie za sklepem jak by jechać na hołuzno a nie na skibice. Taki sam niedo....ny ten cielak jak jego wlasciciel. Już nie wiem co mu dawać wszystkie dostępne pasze zapachy a sku....l stoi i się patrzy. Tylko na lisy wypuścić. Podejrzewam że gość sprzedaje kozioraki .

Po co kupować cielaki jak wszystko daje w d*pę. Myślicie że za rok będzie lepiej jak z tym klimatem się wściekają. Ja już dałem sobie siana. A przy okazji nie polecam nikomu kupować cielaki z Ornatowic gmina Grabowiec powiat Zamość od gościa na zakręcie.

No nie mam w stodole tylko na samym froncie obory pierwsze co widzą jak wjeżdżają to wagę i nie bardzo chętnie kupują.

W agrikoli mają najdrożej, w agrotersie też mieli po ok 2-3 zł drożej od kuczynskiej ale żeby nie stracić klienta to się dopasowali z cenami obniżając na jęczmieniu bo na środkach już nie mogli wiecej. Prochloraz litr 72 zł, Tebukonazol 52 zł i Andros morfolina 122 zł.

Agro Zamość Pszenica 674 ; Jęczmień 685 ; Chyba przenzyto 599 ; ( nie zdążyłem doczytac. Ceny chyba brutto. PZZ Zamość konsumpcja 726 ; Pasza 663 chyba brutto .

Ich nie upilnuje wiem co mówię. U mnie jak kilkanaście lat wstecz kupili byki to sobie wagę zaraz kupiłem no i już nie chcą brać chyba że im trzeba ale przez tel cena inna jak się nie przedstawię a jak powiem kim jestem to zaraz a tam gdzie waga i albo przyjadą albo nie zależy jak im trzeba. Także ja sprzedaje Agatowskiemu jak stary jeździł to szło się lepiej dogadać ze Strączka na 6 kg ale jak młodzi przejęli to już 7 i cmokają z cena ale na mojej muszą wazyc. Kiedyś z agencji jak wyrejestrowywalem zapytałem się czy ma podgląd na wagę z ubojni to powiedział mi ile ważyły i się zgadzało z moją +/- 6 kg bylo. Także zachęcam do zakupu wag zwraca się nawet jak ktoś rocznie sprzeda 4 sztuki.

To gdzie oni mają punkt zbiorczy w zamojskim jeszcze ? W środę biorą w miaczynie. U nas w okolicy to 8 kg strączki bierze i nawet nie chce gadać żeby mniej. Na jego wagę to też trzeba uważać i to mocno. Jedynie płatność to ok jest. Nie dobrze z tą cena i to bardzo.

2 l capallo będzie super i w polu i w kieszeni 👍. Ja zakupiłem dziś środki na t1 miałem brać też wirtuoza bo capallo w dawce 1.6 l obawiam się że może nie poradzić na t1 w tym roku u mnie wszędzie. Wybór padł na 1 litr prochlorazu + 0.5 l fenpropimorf + 0.5 tebu. Koszt ok 160 zl na hektar . Gorzej martwię się o pogodę która nie pozwala na wjazd.

Kto tyle płaci i jaka Strączka ?

A w lubelskim powiat Zamość Hrubieszów jak ceny ? Byk jalowka, krowa.

Może będą mniejsze straty przy saletrze trzeba próbować testować. Dla mnie plon 98 netto nie był zadowalający ale pod względem cukru bo dużo policzyli mi za transport i załadunek. Lepiej mieć ok 65 netto z ha i cukier 17 wtedy mieścisz się jako tako w autach i więcej idzie po lepszej cenie. Jak dam więcej na buraki to mogę urwać na jesieni pod pszenice. A buraki w gospodarstwie są bez przerwy od 1983 roku.

O pole dbam regularnie wapno i obornik pod buraki. Zeszły rok był wyjątkowy pod względem uprawy słabe wschody, Szarek, susza. Dobrym środkiem jest stymulator wzrostu asahi polecam. Z tym saletrzakiem może być roznie, staram się zaraz wymieszać z gleba. Może spróbuję zmiany i urwe metr saletrzaku i dodam saletrę w korzeń a reszta jak zawsze. Przy normalnym roku i dostawie ok 10-15 października średni plon netto mam 69 ton. Na pewno trzeba uważać na chwoscik staram się nie dopuścić żeby porażenie przekroczyło 10 proc plantacji i chyba to sprawia że cukier jest na zadawalajacym poziomie. 8 lat temu miałem 98 ton netto z hektara ale cukier 14 nie pilnowałem chorób i nie koniecznie wyszedłem na tym super. Na tym polu nie było buraka przez ok 20 lat. Dlatego plon ok 70 ton jest wystarczający jak dla mnie limit mam tylko 80 a nadwyżka po 6 zł w tym roku i cena została stara.

Sierpień a czerwiec to chyba różnica . Na start jest saletrzak który pójdzie w tym tygodniu a burak w kwietniu.

Może i masz rację może nie. Ogólnie stosuje 250 saletry i 150 kg mocznika odstęp ok 3-4 tygodnie. W tym roku sprubuje zmianę 200 saletry 100 mocznika i 100 saletry. Na pewno odżywki nie dadzą tego co nawóz ale najszybciej działają i po moczniku widać szybciej zmianę koloru rośliny i wigor. Mam pszenicę siana 20 października przedplon jęczmień pole kupiłem zaniedbane. 4 dałem 200 kg saletry przed pryskaniem zrobię zdjęcie i kilka dni po. Po dolistnym moczniku szybciej się krzewi i ma większy wigor. Ale to jest tylko moja prywatna ocena.

Jak to było do mnie, to byś się zdziwił jak u mnie jest z ekonomia i kalkulacja. Bo gdybym nie kalkulował to bym nie stał finansowo jak stoję. A wladowac nie wiadomo ile w ziemię na kreche i liczyć że się zwróci to też nie ma. A później składają się w punktach z nawozami i chemia czy można na kreche albo odroczyć termin. To po co leją tak rsm przecież to makro o ile się nie mylę.

Od siania nawozow też nie. Ani jedno ani drugie za darmo nie jest. Od siania nawozow też nie. Ani jedno ani drugie za darmo nie jest. To co napisałeś to ok 500 zł przy t1 pisze od 0.75 do 1 l. Ale fakt po buraku i późne zboża można zejść z dawek i coś zaoszczędzić 👍. A wiadomo ile imput ? Tyle że nie wiemy dokladnie ile będą kosztować w agrotersie Hrubieszów nie mają cen i słabo ze środkami. Też nie znamy jaki będzie przebieg pogody podczas T 2. Można tyle że nie wiadomo jakie będą ceny i co dostępne. Nie wiemy co będzie dokuczać roślinom. Ja bym chciał zmieścić się przy dobrej ochronie w 200 ale się nie da. Zobaczymy w żniwa czyja strategia jak się sprawdzi.

Nie mierz miara jedna miara wszystkich. A to że sporo mi odjeliscie to miło poczuć się młodym. Gdzie napisałem że odżywkami tylko robię plon ? ? ? Daje nawozów azotowych ok 142- 148 kg zależy jak potrzeba jest. A jeżeli robię zabieg na skracanie od grzyba to nie bardzo rozumiem czemu miał bym nie dodać jeszcze odżywki. Jak trzeba to lecę specjalnie odżywka bo nie widzę sensu w susz sypać nawozu bo mniejsza jest stratą przynajmniej tak uważam. Na to co daje i przy tym płonie co średnio wychodzi to nie uważam że źle jest. Może i za 500 zrobisz policzyłem ogólnie z górnej półki max dawki na plon 9 ton samo t1 to koszt 260 zł cappalo. Ozyrys albo opera też tania nie jest i chyba ok 1.8 trzeba dać o ile dobrze pamiętam. A T3 sama strubiluryna litr ok 200 zł i ok 0.7 prochlorazu i 0.6 stlubiryny i chyba 500 zł miało. A jak dasz 200 kg N to spory bardzo ale obsada też jest a jak łan gęsty to i podatny na choroby a z małej obsady plonu też nie będzie wielkiego. Może też tak być że przy takim prowadzeniu i dawkach wyjdzie 10 t nikt tego nie przewidzi. Ja przedstawiłem swój plan prowadzenia zbóż, spotkało się to z dużą krytyka. Tyle że ja nikomu nie narzucam tego co u siebie robię. To forum jest do dzielenia się doświadczeniami i każdy może coś się dowiedzieć i albo zastosować albo nie. Kolego stosowałem capallo w dawce od 1.5- 1.7 +/- zależy to wszystko od tego jak wygląda dana plantacja. Na drugi zabieg nie wale drogich środków max 190 zł i coś kompletuje zależy co jest dostępne i jaką mamy presję chorób. Mam ochotę zastosować środki z górnej półki tyle że przy sprzedaży zboża szybko trzeba kalkulować. Jak trzeba to i robię T3 w tamtym roku zrobiłem to tylko po burakach. A o pakiecie za ok 700 zł mówi już na 3 zabiegi przy max dawkach koło tego by wychodziło zależy ile będą stać środki i dla kogo. Różnica jest dla tego co kupi 30 l a inna cenę zapłaci ktoś za 10 l.

Skracać i tak muszę, od grzyba i tak muszę robić więc co za różnica dodać mi odżywkę do tego. Nie zawsze skracanie idzie w parze z funglicydem.Myślisz że jak jest 1 czy 2 klasa to już cuda się rodzą. Mało jest I trochę II a reszta to III ,IV i V oraz VI. Daje to co w miarę mi wychodzi finansowo. Dobre zabiegi od grzyba to ok 700 zł na hektar i te 180-200 n też tanie nie jest ok 600 kg saletry i też nie masz gwarancji że będzie to co mówisz. Nie udaje czarodzieja bo to nie przyniesie mi większej kasy na kącie czy więcej ton. Nie sztuką sypać nawoz bez umiaru ważne jak się zamknie bilans na koniec. U mnie w tej opcji co podałem wychodzi najlepiej. U ciebie wychodzi lepiej sypać nawoz a nie dawać odżywki.