Damianek20

Zgadza się, numer podany jest wiec każdy kto chce może się zapytać kim jest. To była moja pierwsza i ostatnia fv. Teraz czekam na fv soltysa48 .

U mnie pszenica w ok 30 proc kłos wyszedł zaryzykowałem i dałem od grzyba 0.8 prochlorazu, 0.6 tebu i 0.45 stlubiluryny oraz po 4.5 l basfoliaru 36 zobaczymy czy za późno wykonałem zabieg czy za wcześnie. 3 dni od zabiegu niby żadnych jak dotąd niepokojących sygnałów brak.

Nie jestem na vat więc mam po 6 zł za kg na łapkę. U nas tak krowy chodzą ,przy cenach jakie były wcześniej to jak bydło było na topie to miałem za krowę 6.5 brutto i to chyba było najwięcej z tego co sięgam pamięcią. Zapewne fv jest wypisana w taki sposób aby uniknąć płacenia podatku lub coś w tym kierunku o ile się nie mylę. Ale są handlarze co płacą jeszcze mniej dają 8 kg i nawet nie ma dyskusji i ważą na swojej wadze.

Więcej nic nie wstawiam bo szkoda prądu na niektórych.

Lubelskie, pow. LHR/LZA.

Waga brutto 820 Strączka 7 proc. Jak ich ojciec jeździł to zawsze było 6 proc. młodzi chcą się szybko dorobić. Dla mnie ważne aby suma na fv zgadzała się z przelewem na kącie, wali mnie co pisze, może i gola d..ę narysować. Wagę mam własną. Masz numery tel. Nie będę nikomu robił reklamy za to nie dostałem extra kasy. Napisałem wcześniej ile ważyła więc łatwo przeliczyć.

Fv dla Sołtysa48 bo ostatnio nazwał mnie kłamcą.

Sprzedana krowa 820 brutto cena 6 brutto waga własna.

Jak sądzicie deszcz po ok godzinę od zastosowania modusu całkiem go zmył czy jest szansa że został wchłonięty.

U mnie w nocy spadło z litr. A chmury krążyły w stronę Chełma i na południe strony dawnych PGR. Także ten sam problem.

Wszędzie są tacy co im podeszły lata i czas, gdyby nie ta pomoc to wszy ich by zjadły.

Tak wie że mam wagę stoi obok wejścia do obory i z szosy widać, poza tym waga jest od 2005 r i zawsze się na niej waży.

To może typ by się nie błaźnił i nie przychodził pytać czy coś mam i że po tyle da zważywszy że dość długo handlujemy, jeszcze z jego ojcem. Pożyjemy zobaczymy, ok połowy maja będę sprzedawał to wrzucę foto fv.

Kim jest ten sumek ... Że zawalił mi śmieszne ostrzeżnie ? Sołtys 48 dziwny jesteś, sam mówisz o lepszych cenach że masz a piszesz że ktoś opowiada głupoty. Rozumiem że jak ktoś produkuje kilka sztuk rocznie to jest nikim i najlepiej żeby sprzedawał po 5 zł max a ty że masz dużo to tobie należy się po 10 zł. Tak to można odebrać. Napisałem jaką miałem wczoraj propozycje, zobaczymy jaka cena będzie przy sprzedaży ale zrobię foto fv żeby nie było że bajki opowiadam. Kupujący Agatowski. Jak dzwoniłem w zeszłym tygodniu do Wierzbickiego to za krowę dawał 5.8, byk 7.3 jałówka 6.8-6-9 brutto do negocjacji jak ładne. Ponoć jakiś nowy kupiec jeździ po powiecie Zamość Hrubieszów nie wiem jak z kasą ale lepiej uważać i kasa do ręki albo na konto od razu. Jeździ z naganiaczem który jeździł z agatowskim. Żeby się nie okazało że to drugi Wiącek i kasy nie wypłaci ludziom.

Nie bardzo rozumiem aluzji

Ponoć od maja ma coś podskoczyć. Dziś sam handlarz zapukał do drzwi z pytaniem czy coś mam. Oferta bez oględzin 6 krowa, 7.7 byk 7.5 jałówka brutto jeszcze do negocjacji jak bym się decydował, waga moja, stały odbiorca.

No właśnie gdzie tak lało ? Ponoć maj ma być łaskawy pod względem opadów dla lubelskiego i ma nie być upałów, zacząć padać ma od czwartku już. A od czerwca upały. Zobaczymy czy się im to sprawdzi.

Sam widzisz, będąc poza Unią miałem cenę zboża taka jak tych żniw i bydło też sprzedawałem w podobnej cenie maszyny można było kupić o połowę taniej i ziemię. O tych bezsensownych kontrolach wymogach już nie wspomnę.

Ludzie w Polsce nie widzą nic poza " albo Berlin albo Rosja" są inne kraje do których można eksportować. Zaraz powiecie że bez Niemiec nie mieli byśmy gdzie sprzedac, to ciekawe bo Niemcy nie pozwolą tak czy inaczej będąc w UE czy poza żebyśmy sprzedali im za dużo mleka bo oni martwią się o swoich. Większość ludzi z tego forum skorzystało z wszelakiego rodzaju dotacji przeszli na VAT i boją się że jak unia walnie to bez dopłat nie dadzą radę bo się przeinwestowali. Tu jest problem i nie ma co owijać g...a w ładny papierek tylko nazywać rzeczy po imieniu. A powiem tyle, że z Unią czy bez to i tak będą nas dymać tyle że gdybyśmy nie byli w UE to można wymusić ja tych je....ch z rządu zmiany a w UE wymusić jedynie możesz pierwszeństwo na drodze. Pora obudzić się z tego głębokiego snu i przestać brać bez miary a pomyśleć żeby ogarnąć to co jest i nie dać się zlicytować/ zbankrutować bo nie wiem czy tylko ja to widzę i słyszę czy słuchamy innych wypowiedzi! !! UE chce odejść od wszelakiej pomocy dla rolnictwa na rzecz zielonej europy. Po to podpisują umowy o wolnym handlu z amerykami i ukraina. Ich wali to że ktoś ma kredyt i nie ma za co go spłacić, będąc w UE mleko było po 80 gr już pamięć zawiodła co niektórych. Unia dobrze zrobiła tylko starej 15 nie nowym i tyle w temacie.

I bardzo dobrze, niech ta unia się rozpadnie.

A krew poszła nosem ? Bo jak się podlał to trzeba dać antybiotyk na płuca bo padnie. Miałem kilka lat wstecz takiego byczka co do końca musiałem wkładać butelki w wiadro bo pił i morda i nosem.

Przecież Ukraińcy używają tych środków a UE sprowadza cukier od nich więc co tu mówić, tak samo jak mleko z Białorusi sprowadzają ze strefy na która poszła największą dawką radioaktywna z Ukrainy i mimo że normy są przekroczone to i tak mleczarnia brała je,kiedyś był o tym artykuł. Byłem w tej chwili na burakach i widać nadgryzione liście i jednego zlapalem, na tym polu buraków nie było od 25 lat obok że 3 lata temu i jest dziad.

Pszenica jest w fazie 5 liścia w większości. Do dzisiejszego dnia nic nie padało, wieje jak by się wsciekło.

W tamtym roku miałem pierwszy atak szarka u siebie poszło 1 litr karate zone plus jakieś resztki dursbanu na hektar i nie pomagało. Ustawiliśmy 10 pułapek na ha i po prostu co dwa dni eliminacja ręczna. Większość ludzi która jeździ na uk ściągnęła środki do walki z nim i mają spokój po jednym zabiegu dodatkowo sprzedawali kto chciał.