Damianek20

Jak to było do mnie, to byś się zdziwił jak u mnie jest z ekonomia i kalkulacja. Bo gdybym nie kalkulował to bym nie stał finansowo jak stoję. A wladowac nie wiadomo ile w ziemię na kreche i liczyć że się zwróci to też nie ma. A później składają się w punktach z nawozami i chemia czy można na kreche albo odroczyć termin. To po co leją tak rsm przecież to makro o ile się nie mylę.

Od siania nawozow też nie. Ani jedno ani drugie za darmo nie jest. Od siania nawozow też nie. Ani jedno ani drugie za darmo nie jest. To co napisałeś to ok 500 zł przy t1 pisze od 0.75 do 1 l. Ale fakt po buraku i późne zboża można zejść z dawek i coś zaoszczędzić 👍. A wiadomo ile imput ? Tyle że nie wiemy dokladnie ile będą kosztować w agrotersie Hrubieszów nie mają cen i słabo ze środkami. Też nie znamy jaki będzie przebieg pogody podczas T 2. Można tyle że nie wiadomo jakie będą ceny i co dostępne. Nie wiemy co będzie dokuczać roślinom. Ja bym chciał zmieścić się przy dobrej ochronie w 200 ale się nie da. Zobaczymy w żniwa czyja strategia jak się sprawdzi.

Nie mierz miara jedna miara wszystkich. A to że sporo mi odjeliscie to miło poczuć się młodym. Gdzie napisałem że odżywkami tylko robię plon ? ? ? Daje nawozów azotowych ok 142- 148 kg zależy jak potrzeba jest. A jeżeli robię zabieg na skracanie od grzyba to nie bardzo rozumiem czemu miał bym nie dodać jeszcze odżywki. Jak trzeba to lecę specjalnie odżywka bo nie widzę sensu w susz sypać nawozu bo mniejsza jest stratą przynajmniej tak uważam. Na to co daje i przy tym płonie co średnio wychodzi to nie uważam że źle jest. Może i za 500 zrobisz policzyłem ogólnie z górnej półki max dawki na plon 9 ton samo t1 to koszt 260 zł cappalo. Ozyrys albo opera też tania nie jest i chyba ok 1.8 trzeba dać o ile dobrze pamiętam. A T3 sama strubiluryna litr ok 200 zł i ok 0.7 prochlorazu i 0.6 stlubiryny i chyba 500 zł miało. A jak dasz 200 kg N to spory bardzo ale obsada też jest a jak łan gęsty to i podatny na choroby a z małej obsady plonu też nie będzie wielkiego. Może też tak być że przy takim prowadzeniu i dawkach wyjdzie 10 t nikt tego nie przewidzi. Ja przedstawiłem swój plan prowadzenia zbóż, spotkało się to z dużą krytyka. Tyle że ja nikomu nie narzucam tego co u siebie robię. To forum jest do dzielenia się doświadczeniami i każdy może coś się dowiedzieć i albo zastosować albo nie. Kolego stosowałem capallo w dawce od 1.5- 1.7 +/- zależy to wszystko od tego jak wygląda dana plantacja. Na drugi zabieg nie wale drogich środków max 190 zł i coś kompletuje zależy co jest dostępne i jaką mamy presję chorób. Mam ochotę zastosować środki z górnej półki tyle że przy sprzedaży zboża szybko trzeba kalkulować. Jak trzeba to i robię T3 w tamtym roku zrobiłem to tylko po burakach. A o pakiecie za ok 700 zł mówi już na 3 zabiegi przy max dawkach koło tego by wychodziło zależy ile będą stać środki i dla kogo. Różnica jest dla tego co kupi 30 l a inna cenę zapłaci ktoś za 10 l.

Skracać i tak muszę, od grzyba i tak muszę robić więc co za różnica dodać mi odżywkę do tego. Nie zawsze skracanie idzie w parze z funglicydem.Myślisz że jak jest 1 czy 2 klasa to już cuda się rodzą. Mało jest I trochę II a reszta to III ,IV i V oraz VI. Daje to co w miarę mi wychodzi finansowo. Dobre zabiegi od grzyba to ok 700 zł na hektar i te 180-200 n też tanie nie jest ok 600 kg saletry i też nie masz gwarancji że będzie to co mówisz. Nie udaje czarodzieja bo to nie przyniesie mi większej kasy na kącie czy więcej ton. Nie sztuką sypać nawoz bez umiaru ważne jak się zamknie bilans na koniec. U mnie w tej opcji co podałem wychodzi najlepiej. U ciebie wychodzi lepiej sypać nawoz a nie dawać odżywki.

Od ok 12 lat dajemy odżywki od chwili kiedy zajolem się tym. Wcześniej to były insole a później zastosowaliśmy krystalony czasem basfoliar ale to sporadycznie ze 3 razy, mocznik taniej mnie wyniósł. Worek 25 kg ok 170 zł z na wszystkie uprawy idzie mi ok 50-75 kg zależy od roku. Plus mocznik ale jego nie liczę nawet. Dzięki za podpowiedź, z prochlorazu nie mogę zrezygnować o te 50 gr bo mam słabe zmianowanie a kiedyś załatwiłem sobie zboża próbując zaoszczędzić na substancjach i choroby podstawy załatwiły mi plon. W tym roku zamierzam powrócić do rzepaku bo doszło mi kawałek pola to będę miał lepsze przedplony i wtedy coś pomyślimy nad cięciem kosztów.

Hektarów mam tylko 10. Plon wyszedł mi 7,16 za ubiegły rok. Było by lepiej tyle że hektar przegapiłem że skracaniem i 80 pr położyło więc miałem tylko 4 t z tego kawałka. Klasa ziemi od 2-4 mieszana góry, glinki czarnoziemy.

PK dzielę jesień wiosna. Wapno tak samo 500 kg na ściernisko 500 kg przed okryciem ziemi. 😂 W koło się też wszyscy że mnie śmieli zwłaszcza baorczyki 🤣 ale uśmiech im znikł jak kopaliśmy we wrześniu u mnie 68 t brutto i cukier prawie 19 a u nich ledwo 50 t i cukier ok 16 był. A po żniwach cisnęli wapno razem ze mną i będą teraz jak małpy siać za mną bo już się dopytują co i kiedy. Kolego nie musi mieć sensu to co pisze ważnie jaki mam efekt na polu🙂

Saletrę dobrze dać w czerwcu ok 150 kg na hektar i przed okryciem międzyrzędzi dać 500 kg wapna granulowanego. W korzeń daje 200 kg polidapu, 400 kg soli 300 saletrzaku z borem. Cukier 18.7.

Już Kilka lat wstecz robie zabiegi jesienią dawałem prochloraz 0.6 l i tebu 0.5l i było ok później zastąpiłem tebu morfolina w dawce 0.5 l i było super, na wiosnę ok 1.5-1.6 capallo na drugie kolanko i 0.7l tebu i 0.5 l stlubiruryny zabieg robiłem jak kłosy wychodziły ok 30 proc. I było bardzo dobrze. W ubieglym roku nie udało mi się dostać na jesieni prochlorazu i zrobiłem tylko 0.7-0.8 sama morfolina i wiem że jest d*pa nie dała radę zabezpieczyć zbóż jak w połączeniu. Dlatego pomyślałem o mocniejszych dawkach 62 gr tebu powinny wspomóc działanie pozostałych substancji mianowicie uzupełnić się. Do tego zabiegu dodam 3 kg moczniku mocznik wspomaga transport substancji w roślinie i 3 kg odżywki 6,18,36 te pożywki dodaje zawsze od x lat do każdego zabiegu, jak osobno robię to podnoszę mocznik do 7 kg plus odżywka 3 kg. Wiem że inni dają nawet 25 kg ale uważam że taka dawka jednorazowo zbyt uszkadza roślinę. Dlatego to dzielę na 3 - 4 razy i posypowo daje 145 kg N i życzył bym sobie plon taki zawsze jaki mam.

1 litr czystego prochlorazu plus 0.5 l czystej morfoliny i do tego 0.25 l tebukonazolu. Czyli 450 gr. prochlorazu, 350 gr. Fenpropimorf , i 62,5 gr. tebukonazolu. Co sądzicie o takim wariancie. Ja zamierzam wtorek środa lecieć, patrząc na aktywność chorób to nie wiem czy zboża wytrzymają te 3 tyg. Fakt temperatury słabe ok 5 w nocy ma być wtorek, środa, czwartek o ile się nie zmieni. Zobaczymy jak zboża zareagują na saletrę wczoraj poszła pierwszą dawką na te w terminie siane 200 kg.

Nie czepiajmy się szczegółów 😅

Morfoliny działa w niższej temperaturze a zabieg chciałbym zrobić wtorek może środa. W wirtuozie jest morfoliny pod inną nazwą podobno. Szukam najtańszej a zarazem skutecznej opcji bo jak wiadomo od pierwszego zabiegu zależy wszystko.

Dołączam się do pytania o wirtuoz tyle że zamierzałem dać 1 l plus 0.2 czystego prochlorazu tak aby zniszczyć podstawę źdźbła, podsuszki, mączniaki itp. celuje w plon od 6-8 t. Lub drugi wariant 1 l czystego prochlorazu i do tego 0.5 l czystej morfoliny np. Andros. Co sądzicie o tym ?

Grabowiec to samo z 710 spadek na 700 zł. Cena 710 tylko na wymianę. Ludzi jak mrówek na przejściu. Dziś zakończona sprzedaż, średnia 7.16 z h nie było źle. W tym roku zapowiada się gorzej.

Był w ataku prochloraz teraz pod inną nazwą jest koszt ok 80 parę zł. Morfoliny mam w androsie koszt 1 l ok 120 zł.

Co sądzicie o takim zabiegu na T1 prochloraz 1 l (450g) plus morfoliny 0.5 l (350 g) koszt ok 140 zł na hektar. Czy taka mieszanka zamiecie choroby podsuszkowe, podstawę źdźbła, mączniaka, plamistość liści. Czy lepiej dać 1 litr wirtuoza dołożyć do niego jeszcze 0.2 l czystego prochlorazu tak aby w mieszance było 400 g plus dwie pozostałe substancje. Koszt ok 170 zł na ha. Capallem robiłem przez ostatnie dwa lata ale przy tej cenie to raczej odpada. Proszę o podpowiedzi i sugestie. Ogólnie u mnie pszenicę zaczynają lecieć i marnieją w oczach. Pola zaczynają robić się gołe. Dodam że mam hondie, patrasa, forkide, bamberke. Pierwsza i ostatnia dostały najbardziej mimo że kwalifikaty.

Jak dasz 2 l capallo to masz zamiecione wszystko na ok 30 dni. Ale koszt 128 zł jeden litr.

W Grabowcu ludzi jak mrówek dzis, żniwa w pełni tak wożą.

Nie ma go na razie ale w zeszłym płaciłem 128 zł za litr.

Duet star moim zdaniem na owies można dać ale nie na pszenicę. Wirtuoz ma prochloraz 320 gram. Myślałem żeby dac jeszcze 0.4 morfoliny. Celuje między 7-8 ton a ile będzie to nikt nie wie i nie koniecznie tylko fungicyd na to wplynie. Zboża ogólnie kwalifikaty w 70 proc. 30 swoje ale sprawdzone dwie odmiany własnej produkcji które bardzo dobrze się spisują.

A co sądzicie o wirtuozie 1 l na h koszt ok 150 zł. Czy lepiej cappalo 1.5 l tyle że cena zabójcza. Ok 200 zł na ha.

Może trzeba się wstrzymać z towarem.

W moim przypadku 0.5 l nie pomoże. W tamtym roku poszło 1 l CCC plus ok 0.4 modusa i później jeszcze cerone 0.5 bamberka po kukurydzy poległa mostem 😭. Pozostałe dostały więcej CCC bo były ciut niższe podczas zabiegu i się udało ustały i nie poprawiałem cerone.

Jak zamierzacie w tym roku regolowac wzrost ? Patrząc na moje pszenicę to trochę mam obawy z pierwszą dawką N bo są dość rozkrzewione i duże. A pogoda długoterminowa nie napawa jakoś optymistycznie. Teraz pada jak dostanie jeść to w oczach będzie rosła. Kupiłem stabilną ale chyba będzie problem z jego stosowaniem o modusie nie wspomnę. Coś ktos podpowie ?

Nie podrożała. Pasza 670 płatność 1 dzień, konsumpcja była w sobotę 700 zł a 710 dawał na wymianę na konto nie chciał tyle dać. Dziś na konto i na wymianę daje 710. I ponoć ma taniec tak powiedział 🤔, w zeszłym roku jak zawiozłem i dał po 840 to mówię do niego że poczekam z reszta może pójdzie w górę a on żeby wozić bo w dół. Ku..a nie mylił się szła w dół aż na 680 stanęła. Jutro sypie kolejna co będzie. Jak da 710 to lepiej niż w żniwa bo była chyba ok 600 brutto. Jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi bo nie jestem pewien.