Damianek20

Grabowiec 660-680 pasza 680-690 konsumpcja brutto.

U mnie też był z Łaszczowa przedstawiciel, zaproponował dobrą cenę, złożyłem wymówienie w starej. Gdy przyszedł dzień odbioru zadzwonił że przeprasza ale kierowca odmówił przyjazdu 3 km do mnie. Więc wróciłem do starego. Radzę uważać na te zmiany.

Kolego nie dla każdego góra to góra dosłownie. Już nie jeden kozak był i jak zjechał z tej góry to tylko raz i przestał być kozakiem. Ja ładuje 5 ton na przyczepę i jadę pewnie czy hamulce zadziałają czy nie aby nie było ślisko to z niej zjadę. HL mógłem jechać jak miałem c360 tam całkiem inaczej działały hamulce co nie zmienia faktu o możliwości skończenia się powietrza. A 7211 jest na tyle głupi że tą przyczepa jadę wszędzie tylko nie do Grabowca a w koło przez Skibice bez sensu jechać za daleko.

Weź zjedz z tej góry w Grabowcu jak jest sucho i masz dob4y zestaw to potrafi zabraknąć powietrza. No chyba że jedziesz jakąś 16 i masz przyczepę 4 t to pojedziesz.

PZZ Zamość 695-645, magazyn Grabowiec 640-680 brutto, jęczmień 640 brutto, termin 14 dni. Będzie cena jak będzie -15-20 i doje..e śniegu po same ja.a że nikt z podwórka samym ciągnikiem nie wyjedzie już nie mówiąc wyjechać lub zjechać z góry przyczepa pełna zboża.

jak kupowałem jakieś 2 tyg temu to najtaniej było w agro Tim u nich była 1144 zł i mocznik 1430zl wezmę tam polidap i superfosfat bo ma być dobra cena ponoć niedługo.

176 polifoska 6 mały worek. Polidap mieli po 1900 ale dałem sobie spokój bo ma stanieć ponoć do 1700. Hrubieszów, ilość ok 6 t Nie pytałem się bo nie stosuje, kiedyś trochę handlowałem nawozami to jakoś mi nie przypadł do gustu.

Kuczyńska saletra 111zł brutto, sól 151zł, kizeryt 119zł, wapno aktigran 400 zł tona. Mocznik 1312 zł.

👍

Bo czyta właściciel że każdy czeka na podwyżkę więc trzeba zachęcić chłopków i obniżyć cenę.

Tam dłuższy czas nie było wystawionej ceny na słupku i nie wiem czy coś się zmieniło.

Powie mi ktoś jak wygląda współpraca z mleczarnia Łaszczów, chodzi mi czy uczciwie robią próby czy nie kradną litrów, oraz czy to prawda że trzeba od nich kupować pasze.

Rotex

W 2003 pszenica była 53 zł a saletra 75 zł i jakoś więcej było kasy, kupowało się sprzęt, budowało, fakt lekko nie bylo. Ale to co teraz widzę to nie wróżę dobrobytu w rolnictwie. Tylko patrzeć jak to walnie wszystko i powtórka jak za Balcerowicza. U mnie bambry w tym roku sieją zboże pod wapno tylko. To raczej dobrze już nie jest.

Jak tak dalej będzie to chyba mały i duży wyskoczy z tych butów i będzie szukał coś na boku. Bo cena wszystkiego do produkcji robi sie zbyt wysoka.

A racja zapomniałem że otworzyli nowy skup. Ale ponoć jeszcze lepiej kroją niż te.

Gdzie ?

Grabowiec 620 pasza brutto, jęczmień to samo. Mircze ponoć nie kupuje za kasę tylko na wymianę bierze.

Ktoś mi powie jak wygląda dostarczanie mleka do Łaszczowa, czy nie oszukują czy na początek tylko ładnie i pięknie a później cena w dół, jak z parametrami?, Czy prawdą jest to że trzeba od nich kupować pasze nie można samemu. Proszę o szczere odpowiedzi.

To i tak lepiej niż w Grabowcu czy Hrubieszowie

Niestety tak.

Coś w tym jest. Ponoć mają zamykać cukrownie w Krasnymstawie a Werbkowice chce przejąć Niemiec. Ostatnio naukowcy polscy stwierdzili że gospodarstwa do 30 h są nieefektywne i powinny sprzedać ziemię dużym wygasić produkcję zwierzęca i iść do pracy. Fakt ceny do produkcji to mamy a po nowym roku jeszcze gorzej i jak się rozwijać, saletra po 112 brutto kupiona.

620 pasza PZz Zamość 650 konsumpcja

Ale weź pod uwagę że masz zmienny procent bierzesz na 5 a za parę lat może być 10 lub 3 proc. Do tego prowizja 3 proc od sumy i od takiej sumy ile rzeczoznawca jeszcze zaśpiewa i suma sumaru wyjdzie hektar na starcie blisko 60 tys. W kopyłowie przy cmentarzu za 2 h klas 1-2 cena 40 tys i coś długo było ogloszone. Po co sprzedawać kurę która znosi złote jaja. Są jeszcze fanatycy co dają 1 t oddają dopłatę i płacą podatek. A sprzedaje się raz trzeba o tym pamiętać. Czas pokaże jak będzie wszystko wyglądać. U mnie na ta chwile ceny są na wstecznym i chętnych brak więc coś jest na rzeczy. Zobaczymy co przyniesie nowy sezon.

Jak stawiałem dom w 2008 r to pustak kosztował 14 zł nawet a teraz kosztuje 12 przynajmniej po tyle brałem porównaj place wtedy a teraz. I to samo będzie z ziemią. Trudno płacić 40-80 tys jak sam procent to teraz 5proc. A musisz wziąć obowiązkowo rzeczoznawcę który swoje skasuje. Sam start mnie kosztował 4 tys na to co kupiłem. Dożyjemy zobaczymy, ja optymista nie jestem że będzie drogo, było by gdyby nie zrobili ograniczeń i kapitał z miast inwestował w ziemię żeby zarobić. Jak stawiałem dom w 2008 r to pustak kosztował 14 zł nawet a teraz kosztuje 12 przynajmniej po tyle brałem porównaj place wtedy a teraz. I to samo będzie z ziemią. Trudno płacić 40-80 tys jak sam procent to teraz 5proc. A musisz wziąć obowiązkowo rzeczoznawcę który swoje skasuje. Sam start mnie kosztował 4 tys na to co kupiłem. Dożyjemy zobaczymy, ja optymista nie jestem że będzie drogo, było by gdyby nie zrobili ograniczeń i kapitał z miast inwestował w ziemię żeby zarobić.