Dastan
Members-
Postów
2525 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dastan
-
Ciekawa myśl, już nawet pomijając zmarłego sąsiada to teoretycznie można było to kupić np. Ojcu na ogrod, który co prawda też nie ma uprawnień ale i nie ma dopłat, które można by zabrać... mandat niech piszą na ojca i tyle.
-
500zl i tyle to i tak w większości działkowicze kupowali.
-
Nielicznym, działkowcy raczej się nie skuszą.
-
Nie, ale 2000? Kiedy szkolenie kosztuje 600zł, a mandat 500? Chyba że o jedno zero się kolega pomylił. Troche mało konkurencyjna oferta te 2000... Kwotę mniejszą od mandatu to rozumie i spokojnie bym komus zapłacił bo to jakąś logike ma.
-
2000zł ale tytułem czego? Jakaś kara? Czy tyle usługa w firmie kosztuje? Czyli mając wszelakie uprawnienia nie mogę opryskać sąsiadowi pola?
-
Tez bym zapłacił mandat i miał z głowy chyba 500zł, ale mandat to nie koniec bo oni dają znać ARIMR, a oni uwalają procentowo dopłaty i stracisz kilka tysiaków, albo kilkanaście jak masz sporo ha. Swoja drogą jak powiedział gość na szkoleniu w jego opini takie działanie ARIMR jest co najmniej wątpliwe prawnie, bo z jakiej racji mozna karać dwa razy za to samo wykroczenie? On osobiście by mandatu nie przyjał i brał prawnika. No ale to juz inna historia. Faktycznie można by zrobić takie uprawnienia tylko to juz po fakcie bo skąd wezmę srodek skoro go chcą plombować. Oni sami radzili dogadać sie z kims kto ma takie uprawnienia, że to on je wrzucił do silosa i po sprawie. Pewnie oświdczenie tylko bedzie potrzebne.
-
Aż dziwne, że nie znalazłem podobnego tematu, bo chyba na czasie obecnie 🤣. No cóż i do mnie wbili panowie, żebym się rozliczył z zeszłorocznego zakupu środka na krety z allegro 😆. W sumie byli w porządku, ale muszą to jakoś rozliczyć i żebym podał im jakąś rozsądną odpowiedź. Co w tej sytuacji można zrobić? Pewnie szukać kogoś kto ma takie uprawnienia, ale z tym bedzie ciężko e okolivy. Usługa taka musi być potwierdzona fakturą czy coś? Druga myśl jaka mi przyszła to pożyczyć od kogoś kto jeszcze ma butelke i stwierdzić, że sie nie zużyło, bo kupić mogłem tylko nie mogłem wykorzystać. Ma to jakieś słabe punkty oprócz tego, że bedzie problem ze znalezieniem? P.S. Chyba, że ktoś tu ma takie uprawnieni lub kogoś poleci to zrobimy usługę . Pisać na PW jak ktoś zainteresowany.
-
U nas już z azotem szaleją na polach w nocy, ale ja nieco z innej beczki. Chcę zamówić fosfor i potas pod rzepak. Co będzie lepsze z potasu , a właściwie w jakich dawkach korn kali czy sól ? Sloma zawsze przeorana, wysoki poziom potasu, siarką i magnesem osobno nie nawoze więc wypadało by dać korn kali tylko naraz powiedzmy 250kg czy przedsiewnie sol a potem poprawić korn kali jesienią 100+100 ?
- 14091 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Już tak nie demonizujcie te skupy, bo płacą tyle za ile klient przywiezie. W listopadzie Cedrob brał po 910 gdy na matifie wychodziło po 900 wówczas, a i tak ludzie nie chcieli sprzedawać, sam jeździłem jak jeleń. Potem zaczęli ostro wozić to i cena ostro w dół , a obecnie pewnie sporo ponizej notowań obecnych.
-
Co to się wyrabia, jak w listopadzie sprzedawałem pasze po 910netto to zostałem tu wysmiany , że będzie tylko drożej... To zostawiłem jeden zestaw niech idzie po te 1500 w styczniu wszak człowiek pazerny nie jest. Jakoś nie widac ziszczenia się prognoz forumowych strategów , ale jeszcze jest parę dni to sie nie czepiam.
-
Oczywiście, że jest niebezpieczny to można nawet wyczytać z etykiety oraz jak go stosować . Już podstawowe szkolenie na ŚOR wpaja aby je czytać.
-
Te świece i acteliki to sobie można darować, kiedyś to stosowałem i z robakiem czesto bywal problem. Od lat tylko gazowanie pustych zbiornikow i spokój. Teraz oczywiście to utrudnili, powinni też zakazać sprzedaży czy jedzenia pierogów bo znajomy się nimi udlawil i zmarł. Zresztą nie on jeden i daje głowę, że takie pierogi mają więcej na sumieniu niż ten fosforek, a jak ktoś nie potrafi czytać etykiety to trudno. Swoją drogą firma świadcząca takie usługi pilnuje 24h na dobę czy jakiś analfabeta nie wsadzi tam tępego łba ?
-
W okolicy tez duzy problem z robactwem, magazynierzy mowili , ze po kilka transportow dziennie potrafi wracać. Jak bylem ze swoja to jeden mial po gazowaniu , najpierw w ogole nie chcieli przyjac w koncu urwali 20zl , a i tak wysypali tam gdzie wszyscy hehe.
-
U nas nie wpuscili by na rozładunek z takim tonazem. CIekawe co by na to ITD powiedziało.
-
Nie za szybko ? Na N2 to jeszcze , ubnas z tydzien dwa po N2 dają.
-
Ja w kolejnym sezonie właśnie chce z tydzień po N2 rzucić mocznik. Od kilku lat saletry na N3 nie daje bo za sucho. Sąsiad tak daje mocznik i zadowolony z parametrów.
-
No w końcu ktoś uwalił ten patalogiczny program i oby go nigdy więcej nie przywrócili. Trochę poczekać i ceny wrócą na ziemię.
-
Owszem, bo była utopijna bańka mydlana zwana UE , dotowana i chroniona cłami, a to się właśnie kończy i te gospodarstwa, które płacą teraz setki tys za ha będę musiały konkurować na dużo gorszych warunkach z potentatami z ukr i amer południowej gdzie ziemia kosztuje ułamek tej sumy. A to tylko jeden z czynników- eldorado jakie było przez 30 lat się kończy.
-
No dobra nakupicie parę hektarow ziemi za setki tysięcy, a nie przyszlo wam do głowy, że jednak rolnictwo w UE się zwija tak samo jak przemysl ? Poza samymi rolnikami tak naprawdę nikt rolnictwa tu niechce i będą robić wszystko aby je zlikwidować.
-
P,K też już wykupujecie na lata do przodu czy na razie azot? W które nawozy to cło może głównie uderzyć? Może by faktycznie PK ma rzepak chociaż teraz wziąć? Raz piszą że potanieje bo ruscy znoszą tam jakieś cła czy limity kiedy indziej że podrożeje bo ue cla nakłada. Szkoda ze tak usilnie nie dbają o producentów rolnych tymi cłami tylko nawozowych...
-
Oczywiście, przecież nie wyparowało, exportu nie bylo bo się nie opłacało więc gdzieś to jest pokitrane. Tylko wstrzemięźliwości powoduje, że ceny są względnie zbliżone do tych giełdowych, ale w pewnym momencie to się sypnie , skupy nabiorą i obniżą ceny jak co roku. No chyba , że się coś wydarzy.
-
Zaraz, a to nie miało już tylko rosnąć ,bo wszędzie braki ?
-
To akurat prawda... już dawno przestałem się kopać na jakościowe, wyjdzie to wyjdzie. Przez ostatnie 10lat ceny bardzo zbliżone czasem równe. Aktualnie u mnie 20zł różnicy.
-
Ja juz parę razy dałem się tu nabierać jak to ceny wzrosną mimo wszelakich znaków, że nie. Czekałem i często było taniej więc tym razem zagram przeciw tutejszym szpecom i sprzedaje ,no 25ton bedzie czekac na te 1500zl ewentualne. Tak sobie przeglądałem historie cen to najczęściej listopad bywał najkorzystniejszy. Wiadomo czasem na przednówku zwyżkowało tez, ale tyle czekać nie będę. Moim zdaniem zboża jest opór tylko je chłopy trzymają - do czasu.
