Dastan
Members-
Postów
2524 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dastan
-
to rozumie, czyli lepiej nie łączyć w ewidencji dwóch substancji w jednym zabiegu grzybowym, które mają rejestracja?
-
A jeszcze jedno pytanie, czy można w ewidencji wpisać zabieg łączony np z 3 środków? Np 2 grzybowe + na szkodniki ? Jak wtedy dawki pisać, mniejsze czy normlane?
-
Składałem, a to każdy jeden dostaje na to co składa? Na czyste powietrze też każdy dostanie aby tylko złozył wnniosek?
-
No patrz , a jakos nic mi nie dali Wszystkie maszyny za kasę z pensji musiałem kupować. W dzień zasuwam na etacie w nocy w polu. Przecież każdy tak może prawda? Żadnych dotacji, jak się ktoś dorobi i skalkuluje , że się to opłaca to robić wtedy, tak samo z pompami ciepla, nagle sie okazalo , ze to nie oplacalne. Będzie tak naturalnie choć dłużej, ale w przyziemnych cenach.
-
A każdy musi wpisywac nawożenie jeżli nawet nie musi mieć planu nawozowego ?
-
U mnie były przypadki, że kontrolerzy sprawdzali daty zabiegów z archiwalnymi danymi meteo i cyk wiało, spotkał się ktoś z taką praktyką?
-
A jeszcze podpytam o tą ewidencje, trzeba pisać w jakim celu wykonuje się oprysk ? Tzn czy fungicydowy czy herbicydowy choć to chyba wynika ze specyfijkacji środk, sama nazwa i dawka nie wystarczy, jakies przyczyny? Nawożenie też tam trzema mieć ? Ja mam rejestr ze strony ministerstwa i są tylko takie pola do opisu:
-
U nas brak śniegu, wręcz się kurzy na polach tak sucho. Nie wróży to nic dobrego.
- 14086 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Trochę z innej beczki, czy w ewidencji moge wpisac na jesień zabiag ladivą, a potem navigatorem jako poprawkę czy pierwszy zabieg woda zmyła? U nas nie czekają z tego co widze, jadą z azotem od 3 rano 😆.
- 14086 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Atest jest, kolega też ugadany na wszelki wypadek, ale mam mały problem z rozpisaniem Navigatora 360 w rzepaku, a niestety pechowo wzięty na fakture. Mogę nie pokazywac, ale teoretycznie mogą sprawdzić na upartego. Mógłbym go rozpisać jako poprawkę po Ladivie (też powschodowy środek) oba stosowane jesienią? Albo jako mieszankę z nim?
-
Aż tak dobrze to nie było, oni wpadli bez zapowiedzi, ale mnie nie było (pracuje), wiec kazali dzwonić i sie umówić na kontrole jak tylko będę mógł, a że urlopu nie ma jak wziąć... to musza czekać, ale jak sami mówili roboty mają dość. 🤣.
-
No logiczne, więc dla mnie logiczne jest aby miec ważny atest w dniu kontroli, a czy on był ważny dwa lata temu podczas pryskania pszenicy na chwasta to już powinna byc historia, zresztą mógł to byc przecież zupełnie inny opryskiwacz. Swoja droga coraz więcej tych kontroli i co ciekawe nie tylko z PIORINU, do znajomego przyszło pisemko z jakies prywatnej firmy z warszawki, która ma to zlecone z ARIMR... też ma przedstawic wszystkie dokumenty.
-
Domyslam się, że atest i uprawnienia mają u siebie, uprawnienia to owszem mam ciągłość od lat, ale z atestem to ciekawa sprawa, bo tak się złożyło, że na siebie atestu nie mam od kilku lat, bo zwyczajnie kupiłem używany opryskiwacz ze świeżym atestem i jeszcze nie robiłem go na siebie. Owszem mam ten juz nie ważny atest na starego właściciela, ale równie dobrze mogłem ten opryskiwacz juz sprzedać z tym atestem (tak jak go kupiłem) i co wtedy? Pryskane było legalnie, ale atestu na mnie nie było... Jak tu czytam zrobienie tego nowego atestu i tak nie wiele wniesie bo trzeba okazać ten zaległy (już nie ważny sprzed trzech lat) i ten nowy już ważny? Pokręcone to, najprościej się jednak dogadam z sąsiadem, że od niego pożyczałem to ewidencja musi wtedy tylko u mnie być.
-
A jeśli ktoś kupił używany opryskiwacz z ważnym atestem i przez dwa lata nim pryskał po czym go sprzedał to jak udowodnić, że pryskało się atestowanym opryskiwaczem dwa lata temu? No chyba, że jest obowiązek przepisania ważnego atestu na siebie, ale wątpie.
-
Czyli mogą chcieć atest sprzed np 2 lat czy ma być ważny w chwili kontroli bo się już pogubiłem?. Pryskane bez atestu było wiec lepiej się dogadam z sąsiadem, że od niego pożyczałem. Edit: Opryskiwacz był używany kupiony, ale jeszcze na mnie atestu nie było robionego.
-
Ta metalowa szafka musi być czy wystarczy zamknięte pomieszczenie z regałem np w piwnicy starej?
-
JA opakowania oddaje do sklepu, ale nigdy nie dali mi na to papier. Druga sprawa widzę, ze mam problem z atestem na opryskiwacz, kupiony 3 lata temu i jesienią skonczył się termin, dzwonie teraz do gościa, żeby mi zrobił - to nie bo zima i zimą się nie robi i na pewno nikt mnie nie ukarze za to - no jakoś wątpie - szukać innego czy wywieźć opryskiwacz i powiedzieć, że pożyczam od sąsiada? W piątek ma być 7 stopni na plusie to się nie da nalac wody... pajac.
-
PIORIN zapowiedział mi kontrolę w gospodarstwie i mam się do niej przygotować... Ktoś podpowie co i jak trzeba mieć? Atesty, uprawnienia to wiadomo, ewidencja zabiegów - tu musze trochę uzupełnić 😅 - kazali przygotowac faktury ze wszystkim, co prawda jestem ryczałtowcem, ale na cześć Śor faktury jakies są. Pytanie czy oni są w stanie sprawdzić gdzieś wszystkie moje faktury/zakupy czy zgadzają sie z tymi z ewidencji jak ich nie pokaże? Czy w ewidencji moge wpisać to co mi pasuje jak nie ma na to faktur? Kupowane w rożnych miejscach czasem przez neta. Kolejna sprawa to wspominali o ewidencji integrowanej produkcji czy ochronie... co to w ogóle jest? No i ostatnia to kontrola wymiany materiału siewnego... no i tu mam zagwozdkę, bo faktur mam śladowe ilości - no poza rzepakiem i kuku. I co im powiedzieć, że na paragon czy, ze swoimi siałem, ale to zaraz o zaprawianie i opłaty na oddtworzenie jak swoim...
-
Ale na podstawie czego wykazał skoro sprzedaż była bez faktury bez okazania uprawnien i do paczomatu ? Raczej tylko przez dane Allegro. Ten temat mam załatwiony protokołem gazowania, ale za to inspektorzy odwdzięczyli się pełną kontrolą gospodarstwa także pewnie na czymś uwalą i tak.
-
To niech kontrolują i niech karzą,ale nie podwójnie za to samo wykroczenie. To jest nie dopuszczalne w polskim prawie. Skoro grzywna w dopłatach to nie mandat. Po drugie właśnie coś za łatwo idzie pozyskiwanie danych skoro nie było faktury imiennej. Allegro widać w najmniejszym stopniu nie chroni danych osobowych, niech sobie sądowo pozyskują jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie przestępstwa, ale od tak obligatoryjnie wszystkie dane klientów, którzy mogli i kupili legalnie jakis produkt? Co z tego że kontrowersyjny, kupić można było. Wymogiem jest okazanie uprawnien przy zakupie i na tej podstawie Piorin powinien kontrolować. Co ciekawe mnie nikt o te uprawnienia nawet nie pytał choć miałem.
-
Ktoś powinien się postawić w Sądzie za to dodatkowe karanie po mandacie. W gruncie rzeczy to nie dopuszczalne w polskim prawie. To tak jakby dostać mandat za prędkość i dodatkowa grzywnę. Był taki przypadek kierowcy i wygrał w Sądzie. Niestety u nas nie ma precedensów więc każdy sam musi udowadniać za każdym razem to samo.
-
Z tego co gadała inspekcja 2024 rok tylko sprawdzają.
-
Maj 2024, raczej do każdego zawitają z tego co wiem. Ja już papier mam.
-
Juz się dogadałem z firmą na usługę 300zł. Inaczej bym pisał mandat na ojca i tyle.
-
Ciekawa myśl, już nawet pomijając zmarłego sąsiada to teoretycznie można było to kupić np. Ojcu na ogrod, który co prawda też nie ma uprawnień ale i nie ma dopłat, które można by zabrać... mandat niech piszą na ojca i tyle.
