Milosz27
-
Postów
917 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Milosz27
-
Broń boże ale za operatora nie pomyślą i same się nie ustawią same się nie serwisują. U nas był gość typowo na usługi 3 lata było dobrze no ale po 3 sezonach już tak nie było tylko jak miał czas po smarował jak nie to nie i wciąż do przodu i ani to dobrze skoszone nie było ani pocięte więc... -
Jak ktoś się zna to z daleka widzi co jest grane u mnie liści nie znajdziesz tak jak tu chyba ze jakieś końcówki co sieczkarnia na "pusto" coś złapie ale to śladowe ilość.
-
Taaa w dole jak pług opuszczony albo masz lekkie ziemie albo poodrywasz to może z biedą na 6 idzie B) -
To chyba nie widziałeś dobrze pociętej mimo wszystko może być zarosła i sucha ale sieczkę równą musi zrobić a tym bardziej to skosić jak mu się pchało to widać typowy usługowy grunt do przodu
-
Hahahah faktycznie to u mnie jak by takie coś było to po paru metrach z pola by zjeżdżał i do widzenia :lol:
-
Chyba ktoś tu szóstkę z trójką pomylił bo na 6 to se możesz po polu z podniesionym jechać jak cie nie przeważy albo podstawy podnośnika nie wyrwie
-
Tylko kto przyjedzie żeby taki mały areał zasiać i skosić jedynie jakąś starą trzepaczką bo widać ze z dobrej sieczkarni to nie wyszło B)
-
Poza luzami w kierownicy to do transportu dobry tylko trochę lekki ale z taką bryczką musi sobie radzić -
Polak bez spawarki jak bez ręki B) U nas takie asy byli co koło zamachowe przy MF chcieli przyspawać jak śruby poukręcali... także to to chu... -
Masz rację ja też jestem za późniejszym siewem niż teraz nasiać i patrzeć jak wysuszy. Później raczej nie będzie temperatur takich jak teraz i nie wysuszy tak gleby i dodatkowo mgły jakaś rosa i pewniejsze wschody. Sam sieję już 3 rok po 15 października i dużo lepiej u mnie się to sprawdza. Jedynie planuje za tydzień wysiać jęczmień a reszta czeka na październik.
-
Chyba chciałeś napisać prędzej lemiesz zjedziesz niż połamiesz bo waryńskie w oczach idą Druga sprawa niema tego trójkąta pod lemieszem co już ktoś wspomniał także użytkownik sam sobie winien. -
U nas na początku tygodnia spadło 25l a teraz śladu po tym niema wszystko obsycha momentalnie ale pali to niema co się dziwić i dalej zapowiadają upalnie coś czuję że za chwilę będzie powtórka z zeszłego roku ludzie posieją i deszczu nie zobaczą... Chociaż na obecną chwilę jakaś wilgoć w ziemi jest i dobre warunki do wschodów.
-
Od wczoraj wieczora do teraz 14l ładnego drobnego deszczu w sumie 25l już.
-
Kolejne 7mm do kompletu i dalej popaduje. W sumie dzisiaj 11mm
-
Na razie 4mm spadły dobre i to bo trawa zaczyna wschodzić na noc tez zapowiadają może coś dopada... oby.
-
Ceny paliw 2016
Milosz27 odpowiedział(a) na danielhaker temat w Ceny płodów rolnych i środków produkcji
Tak. -
Coś tam od rana chwilami leci może się trochę rozpada ale nie wierzę... A deszcz potrzebny i to bardzo.
-
U znajomego agregacie Amazone też się sworzeń wysunął i takie coś zrobiło także niema się co podniecać bo to tylko wina użytkownika i nie dopatrzenia. Co prawda ten agregat amazone waży ponad 2t a tu pewnie niecałe 500kg plus siewnik. Ale już widać po zdjęciu że bez takiej przygody się nie mogło obyć jak jest na fasolce i sama zawleczka jest to musi się w końcu wysunąć a wystarczy głupia podkładka chociaż i by nie było tego co jest. Tylko wina użytkownika... -
Ceny paliw 2016
Milosz27 odpowiedział(a) na danielhaker temat w Ceny płodów rolnych i środków produkcji
U mnie 4,04 przy 600l -
Ty nie badz taki osikany i patrz na siebie. Po drugie to temat o anomaliach pogodowych a nie o tym czy mi orka zeschnie czy nie :lol:
-
Sucho się robi jeszcze w zeszłym tygodniu podczas orki pod trawę na glinie było dość wilgotno, dzisiaj orałem pod jęczmień to się kurzyło i to fest. Miejscami już pług nie chciał wchodzić ale i tak orze się bez porównania lepiej niż przez ostatnie lata o zeszłym roku nie mówiąc bo tego orka nie można było nazywać ogólnie deszcz potrzebny bardzo.
-
Ale u mnie tego niema po majstrze i nigdy nie bylo. Moim zdaniem to jest wynikiem suszy, ekstremalnej suszy bo w zeszlym roku bylo tez bardzo sucho prysklem majstrem i takich cudow nie bylo. A w tym roku siane w talerzowke to miejscami zirano kielka nie mialo po ok 2tyg od siew i to nke przez temperature bo w polowie maja bylo cieplo tylko przez brak jakiej kolwiek wilgoci wtedy troche po mrzylo wykielkowala i zimno i sucho a na koniec czerwca i lipiec deszcze dopiero przyszly wtedy ostro ruszyla i takie anomalie sa. -
Maistrem pryskam juz kilka lat a ta byla akurat byla Lumaxem przedwschodowo ale to raczej nie oprysk tylko jak kolega wyzej pisze jest to wynikiem niedoboru wilgoci. Cale szczescie zaczelo padac i ja ladnie wybujalo ale cudyńki juz zostaly na piaskach kukurydza ma po 6 kolb i to stoi takie jakies dziwne nie do konca wyksztalcone. Z mojego doswiadczenia wiem ze jedna kolba dobra wystarczy w zupelnosci ale do tego musza byc sprzyjajace warunki.
-
Słyszałem o takim czymś ale u siebie pierwszy raz takie coś spotkałem. Przypuszczam że jest to efektem suszy oraz częściowego zniszczenia przez dziki. W kilku innych miejscach także spotkałem takie coś niektóre zamiast wiechy mają samą kolbę a niektóre jak ta wiecha z kolbą i to tylko w kukurydzy sianej po życie w sianej w normalnym terminie nie spotkałem a jest ta sama odmiana,
-
Ja mam JD pasową i też robię sianokiszonek ok 500bel i niema problemu bez miękkiego rdzenia bez rotora ale główna sprawa to zgrabiarka bo po polskiej gwiazdowej to jest tak zbite po kręcone że widełkami fakt narobisz się jak głupi ale po zgrabiarce karuzelowej tego problemu niema stawiasz i rozwijasz do końca bez problemu lepiej niż po walcowej czy łańcuchowej. Także takie teorie to o kant doopy...