saszeta
Members-
Postów
3999 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saszeta
-
-
-
-
w razie kontroli nie mów że mieszasz dla świń. Musi być osobny śrutownik i mieszalnik. Chyba nawet mieszalnia powinna być osobna Przy składnikach które idą w mniejszych ilościach konieczna jest przedmieszka. Najpierw powinieneś dawać wszystko oprócz mieszanki, wymieszać i dopiero te 500 kg dorzucić.
-
u mnie (12 km do Zielonej Góry) śnieg w tym sezonie łącznie leżał ok 60 godzin. I najwięcej co dosypało to ze 2 cm
-
-
-4 teraz
-
ale lepiej od czego? Od Twoich? Czy na innym kwasie? Czy ogóle na kwasie a bez kwasu?
-
ponad 20 kilo dolicza się cenę tucznika. A po 5 zł za żywiec jeszcze nie ma
- 4617 odpowiedzi
-
- trzoda chlewna
- ceny żywca
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-9 południe lubuskiego sąsiad wczoraj 20 ton saletrosanu wysiał
-
jak jednym? Ja dlatego wolę pryskać po glifosacie jak najpóźniej bo widzę czym ewentualnie trzeba poprawić. Jak czasem sieję po jakimś ugorze to ostateczna uprawa stanowiska na początku kwietnia. Zanim qq wyjdzie to na polu jest łąka. Bywało że i 5 litrów glifosatu dawałem zaraz przed wschodami. na rumian i ostrożeń starane. kiedyś zasiałem 2 ha po niewykopanym ziemniaku. Kukurydzy nie było widać tak zarosła. Maister tego nie załatwił ale starane tak
-
mniej w portfelu. Są tańsze i lepsze kwasy
-
lumaxa nigdy nie stosowałem. Doglebowe na piachach za dobrze się nie sprawdzają. Zawsze glifosat przed wschodami. Do 4-5 liścia jest czyściutko. Wtedy masowo wychodzi chwastnica więc jakiś nikosulfuron (czasem nawet przy 6-7 liściu dopiero). Ewentualnie mały dodatek czegoś na 2 liścienne. Czyściutko do samego końca
-
zawsze jest ryzyko że jednak kukurydzę uszkodzisz. 3 dni na etykiecie to zabezpieczenie dla firm chemicznych. Kukurydza jak jest pogoda to w 5 dni wyjdzie. Jednego roku nie zdążyłem z rana jednego opryskiwacza wypryskać a wieczorem już się nie odważyłem.
-
-
u mnie w kukurydzy i ziemniaku glifosat to podstawa. Najczęściej dzień przed wschodami. A zdarza się i szpilka na wierzchu. Najczęściej dostanie lekkie przebarwienie nie trzeba chodzić. Wystarczy położyć kawałek szyby albo folii. Pod osłoną wyjdzie z ziemi ze 3 dni szybciej. Jak nie chcesz ryzykować do ostatniej chwili to wtedy pryskasz całe pole
-
-11. Wczoraj tak samo. Okolice Zielonej Góry
-
nie zrozumiałeś ostatnich postów? Możesz pogłównie albo przez węże. Ja tak robię sąsiada dozownik wręcz przeciwnie. Bez komputera. Ale bardzo dokładny. Tylko że to jest cały agregat z filtrami, dozownikiem i zbiornikami do mieszania odżywek. Cały taki zestaw tyle kosztował. Jeździ to na przyczepie
-
zależy kiedy uprawa. Jak w miarę szybko to do wschodów kukurydzy zdąży glifosatem przejechać. A to najtańsze odchwaszanie
-
u mnie za miedzą 17 ha na zagonie, w tym 10 w tunelach. Na wiosnę sadzone a na jesień wyrywane. Sama powtarzająca ja mam dosatrona. Sąsiada dozownik kosztował 60 tyś
-
ja truskawkę mam na wysokich bo prawie 40 centymetrowych wałach wyłożonych folią. Jak mam zrobić nawożenie posypowe? a co Ci powiedzą doradcy? Żebyś nawozu nie kupował?
-
bardziej upierdliwe. Na folii i tak tylko fertygacja
-
ja widziałem najczęściej jeden rząd skasowany jeżeli rozstaw nie pasuje. Ale koła na pewno węższe. Rozwiązaniem może być oprysk przedwschodowy przeciwko chwastom jeżeli żadnych odżywek nie stosujesz
-
kup ty lepiej to mieszkanie . I słownik do tego. A przy okazji przy 12 studentach to pół roku tego co Ci dadzą to w remont tego mieszkania władujesz ja na duńczyku zrobiłem 4,5 rzutu w zeszłym roku
