Skocz do zawartości

koper88

Members
  • Postów

    435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koper88

  1. koper88

    Przyczepka

    Ile wynosi skok tego siłownika?
  2. W czerwonym jest zasilanie a w żółtym sterowanie ale jeśli zabierzesz powietrze z czerwonego to hamulce się zaciskają więc hamulce działają wtedy tak jak jednoobwodowe. Potwierdzam że to będzie działać bo jeździłem tak z pronarką. Gorzej jeśli jest odwrotnie, tj. ciągnik dwuobwodowy a przyczepa jednoobwodowa. wtedy bez wymiany zaworu raczej się nie obejdzie.
  3. Opłaty są znikome ale są. Dlaczego jedni mają być równi z drudzy "równiejsi"? Za motocykl płacę ubezpieczenia prawie tyle co za samochód, gdzie jednośladem robię rocznie jakieś 2000 km tylko w okresie letnim, a autem 10x tyle. Produkcję mam wyłącznie roślinną więc w okresie zimowym ciągników nie używam i czym to się różni od posiadania samochodu ciężarowego? A co w przypadku gdy ktoś ciągnika używa wyłącznie do wypychania obornika z obory i cały rok pojazd nie widzi drogi publ.? Według mnie prawo jest w wielu kwestiach do zmiany bo podobnych temu patologii nie brakuje.
  4. No fakt. Dopiero teraz doczytałem. To jakaś abstrakcja bo czemu niby tylko samochodowy ciągnik można wyrejestrować a rolniczego już nie? To tylko potwierdza głupotę ludzi zarządzających tym krajem.
  5. Kolego, to nie Niemcy. Z tego co mi wiadomo to nie można w PL czasowo wycofać z ruchu zarejestrowanego pojazdu. Gdyby to było możliwe to połowa ciągników i motocykli przechodziłaby przez to co roku.
  6. U mnie był podobny przypadek. Doprowadź dobrą masę od wlacznika do bloku silnika i załóż włącznik jakiś dobry. Też długo się meczylem z takim odpalaniem aż zacząłem próbować różnych sposobów i ta dodatkowa masa pomogła. Wcześniej była tylko plecionka od klaksonu do głowicy i objawy były jak u Ciebie. Teraz palę bez odprężnika.
  7. Oglądałem kiedyś w Rosji kilka rzeczy do władka i tam też jest kupę taniego rzemiosła. Jakby bardzo dobrze się zakręcić to pewnie dałoby się znaleźć jakieś stare zapasy ale to tak jakby chcieć znaleźć dobre części do ursusów w PL. Zresztą nawet ciągniki składane w sojuzie pod koniec lat 80 są już gówniane więc sądzę że z częściami na wschodzie też lipa.
  8. Jak masz jeszcze oryginały z 80 roku to szlifować, regenerować ile się tylko da bo te wszystkie obecnie dostępne to plastelina.
  9. Obstawiam że ciągnik dużo pracuje z ładowaczem i operator zmieniał kierunek jazdy bez całkowitego zatrzymania.
  10. Albo w ogóle odłącz i wiadrami naginaj. Po co pisać takie bzdety. Chyba żeby tylko postów nastukać. A tak na serio to trzeba by na jakiejś elektronice to zrobic z programatorem. Myślę że niektórzy z tego forum zaprojektowaliby coś takiego, kwestia ceny.
  11. koper88

    Zetor

    A co to ma pomóc jak nawet zakręcić nie chce? Ludzie, trochę logiki! Pewnie akumulator szmelc, przez noc traci prąd w jak się podładuje po odpaleniu to potem już daje radę. Albo prąd coś kradnie.
  12. Naprawiałem kiedyś w takim sprzęgło. Nigdzie nie szło niczego dostać, gdzieś chyba było kpl sprzęgło za prawie 4000zł przy zwrocie starego. Na szczęście walnięta była tylko tarcza i nic poza tym i po długich poszukiwaniach okazało się że wymiar tarczy idealnie odpowiada wymiarowi tarczy z ruska t25. Trzeba było tylko przenitować sam środek z frezem i ciągnik hula do dziś. Naprawa miała miejsce jakieś 10 lat do tyłu więc dostępność części mogła się zmienic.
  13. Wprowadzając pojazd na rynek eu to może i spełniają, jednakże u siebie mają wolną amerykankę w tej kwestii i do siebie klepią po staremu.
  14. Też jestem zdania żeby zdawać tandemem. I nie chodzi o to czy ktoś umie cofać czy nie. Egzamin to pieniądze, stres i strata czasu więc po co kilka razy przez to przechodzić? Zdać jak najłatwiej a potem u siebie można się uczyć nawet z dwoma przyczepami cofać
  15. @zetorki12 Posiadam zetora z szybkim wstecznym i mogę coś na ten temat powiedzieć. Różnica prędkości w porównaniu do zwykłego wstecznego jest kolosalna. Czasami jest to uciążliwe bo żeby cofnąć z czymś ciężkim to sprzęgło dostaje łomot, do tura też za bardzo się nie nadaje bo trzeba by na reduktorze pracować ale do prac polowych jest super sprawą. Na uwrociach czy poprzeczniakach pracuje się jak z rewersem a jeśli na prawdę jest za szybko np cofajac przyczepą gdzieś w ciasne miejsce to można to zrobić na reduktorze.
  16. Nie zauważyłem żeby coś było nie tak podczas jazdy. Jest tam też coś w rodzaju amortyzatora więc koła aż tak luźno nie latają jak mogłoby się wydawać.
  17. W przyczepach strautmann nie ma żadnego siłownika przy dyszlu a oś skręca się jak w wózkach sklepowych. Jest tylko zamontowany siłownik przy osi którym trzeba środkować oś przed cofaniem bo jeśli by tego nie było to koła stawałyby w poprzek.
  18. koper88

    Mtz 82

    Dramatyzujecie z tą skrzynią jak Amerykanie po przesiadce z auto na manual Gdzieś chyba nawet była sytuacja że złodziej włamał się do auta ale nie odjechał bo nie wiedział jak manualem ruszyć.
  19. Sieczka w okolicy centymetra, nawet trochę mniej. Jakby za grubo cięła to ludziom by się bardzo nie podobało. Ważne że ziarno dobrze roztarte i liści nie puszcza.
  20. W takiej 3.5m jeśli nie za gęsto posiana spokojnie tak od 5 do 6 można lecieć. Kosiliśmy taką ponad 4 m i zupełnie zieloną to się nie pogoniło ale to ewenement.
  21. Pompę zasilającą masz przykręcaną od dołu pompy wtryskowej czy z boku?
  22. 440 Kucy katalogowo ma. Ogólnie Sieczkarnia żyleta. To jej pierwszy sezon u nas i oprócz naspawanej zapewne przez handlarza stalnicy nie było ani jednej niespodzianki tylko ten nieszczęsny kemper... Wzrokowo te rury równo do siebie dochodzą i nic się nie mija ale trzeba by może jakimś liniałem czy czymś sprawdzić osiowość elementów. A co do prędkości to Max jaki pamiętam to 10km/h ale to rzadkość choć trafiały się kawałki ze nawet do 3km/h trzeba było zejsc.
  23. 870 z 2005 roku. Sieczkarnia nie jest moja. Ja sezonowo zatrudniam się do znajomego który świadczy usługi i sporadycznie kosze, znacznie częściej odwożę a jak coś staje to zajmuje się też ogarnianiem awarii w miarę możliwości.
  24. Z drugiej strony siedzą oryginały pochodzące ze strony która się psuje. Miały one zaokrąglone kły po stronie ciągnącej więc podszlifowalem je do kantu co by rewers jakoś działał a ciągnie strona nieuzywana wczesniej i przez cały sezon tak to przechodziło. Natomiast w tych nowych sprzeglach kły ścinają się praktycznie na płasko i po robocie. I tak co około 20 ha. Kompletowalem na szybko jeden oryginał i jedno nowe sprzęgło. Jak znów stanęło to zaobserwowałem, że ori jest ledwie draśnięte a to nowe standardowo na płasko omieliło dlatego mam wątpliwości co do jakości tych nowych.
  25. A pompę wtryskową masz nowego typu? Bo może ktoś ci wsadził pompę od 5011 gdzie dawkę rozruchową trzeba ręcznie włączyć. Objawy są takie jak u mnie w 7045 jak zapomnę włączyć wzbogacacza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v