Eee tam. U mnie na wsi są tacy co mają fajne samochody. Fajne ciągniki, ale tej roboty to im nie zazdroszczę, całą zimę tną te sady, na wiosnę prawie każda noc na opryskiwaczu, praktycznie tylko czerwiec mają trochę luźniejszy, bo w lipcu już wiśnia. Potem przerywka, prześwietlanie drzewek, cięcie wiśni ... Do tego wyjazdu na giełdę, sortowanie tego jabłka czy gruszki. Roboty od uja ...