Skocz do zawartości

marobas

Members
  • Postów

    1342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marobas

  1. @up -ja to znałem, ze na drugi dzień po randce, mężczyzna chwali się kumplom: Wiecie co... wczoraj byłem na randce, z taką zajeb*stą laską, i jeszcze do wczoraj była dziewicą...! -ona do koleżanek: był taki napalony, że zapomniał mi zdjąć majteczki
  2. WoOoW... jakie propozycje tu padają... hmmm porzeczki... a może malinki...??
  3. lata jeszcze nie ma... a tak serio, to nawet nie da sie siana nakosić... wczoraj skosiłem, dziś już pokropiło, i nie zanosi się na schnięcie...
  4. marobas

    Grad Podkarpacie

    co do dłoni, to wygladają raczej jakbyś przed chwilą robił nimi dłuższą chwilę w zimnej wodzie... np jakieś przepusty udrażniał czy coś podobnego... -mam podobnie własnie przy takiej pracy, a ten palec, to nie przypadkiem po jakimś urazie? skręcony czy po złamaniu krzywo zrośnięty...
  5. -chyba prawda, ze solidniejszy...
  6. @up z tym olejem i zgrzytnięciem, to kojarzy mi się od razu historia ludzi, którzy się przesiedli z w124 na okularnika, albo z b3 na b5... -jest komfort jest i cena, Ci którzy wolą zetora wolą dlatego ze jest w miarę prosty i samemu idzie większość rzeczy zrobić i faktycznie, i check sie nie zaświeci na blacie bo własnie wtyczka nie łączy (w najlepszym razie), albo czujnik ciśnienia doładowania zapchało olejem z sadzą z egr'a... jak zrobisz pompę i wtryski to cały układ sterowania silnika masz ogarnięty, a w CR to Ci co mają, już wiedzą najlepiej ile rzeczy może paść, a czasem tylko z zapchania nagarem narobić zamieszania...
  7. -taka mała dygresja -ciągnikiem zarobi na ocieplenie domu, a oszczędności z opału, na traktor chyba dłuugo by musiał odkładać...
  8. marobas

    Przyczepa

    ja tu widze ze jest ogrodzone... ale nie 5x5, tylko mogą chodzić po większej zagrodzie (pewnie gdzieś za domem)
  9. marobas

    Przyczepa

    fajnie widzieć, że ktos ma jeszcze gospodarstwo z kurami na wolnym wybiegu... -a nie tylko takie posprzątane, wszystko poukładane, a kury to w fermach...
  10. ten zaczep to aż dziw ze jeszcze jest... wygląda jak od jakiejś 2 tonówki od 30'stki
  11. marobas

    Wał korbowy

    nie nie panowie... jeśli spawać to tylko elektrodą malinową... -w 60'tce pękł mi na 4 wykorbieniu na skos, u szwagra w e46 w 2.0d pękł przed ostatnim czopem (dwumas ktoś "zregenerował fachowo") ale w takim stanie to tylko wałek rozrządu widziałem... rozbiegł się na oleju z turba, czy co mu się stało?? bo zawory chyba by aż tak nie przystawiły...?
  12. fajny pług
  13. ja za 321, 2,6m ( w kosie) i z sieczkarnia dałem 9 albo 10 (już nie pamiętam, dwa lata temu kupiony) to wiadomo jakieś drobne rzeczy porobiłem, z ważniejszych dorobiłem przekładnie żeby zwolnić heder, bo zapierdzielał tak, ze kose rwał prawie non stop, (w 3,2m są już z regulacją hydrauliczną) i krzyżaka do wysypu... nowy kilka tys z kawałkiem ślimaka... -wał z poloneza ze szrotu, diax migomat dzień roboty ) części praktycznie wszystko można dostać przez CASE, ale ceny zaporowe... ale takie podstawowe rzeczy jak pasy czy łożyska spokojnie można dostać w sklepach, tylko trzeba sobie wyjąć i pomierzyć (u mnie w regione to w typowych z pasami i łożyskami, bo POMy i agromy, to raczej problem żeby coś miały), sita w zamienniku spokojnie można zamówić po modelu (producenci maja w ofercie), ogólnie jak się ma smykałkę, to można wiele samemu wyrzeźbić, prosty kombajn zależy w jakim stanie i jak poprzednicy dbali... mnie jeszcze czeka pompa wtr. i może wtryski...
  14. może nie umie go ustawić, albo ma coś "zaspawane" ( u mnie np poprzedni właściciel zaspawał sita żaluzjowe...) -a w zeszłym roku jak kosiłem gryke, to też więcej wywaliłem za siebie na początku... niby zmniejszyłem wiatr, a i tak był o wiele za duży... na takim mini dopiero dawał do zbiornika, ale niestety słabo czyścił... chętnie posłuchałbym kogoś kto ma jakieś doświadczenie w nastawianiu tej serii...? -bo autor ma go chyba od października...?
  15. co tam działasz przy nim??? -mam 321
  16. wschodnia część, ale praktycznie susze już tu mamy... praktycznie ostatnie opady to jeszcze był śnieg gdzieś w lutym...
  17. pewnie, wystarczy że ssak jest na dnie zbiornika, i jeśli pompa już zassie, (a w tym przypadku wystarczy ze będzie zbiornik zalany wyżej jak ten wąż zasilający, to niemal grawitacyjnie ją zaleje) i ściągnie do dna
  18. kiedy siałeś i co to za siewnik???
  19. i nie buja sie to na nierównościach??? wydaje sie ze rozstaw kół jest wąziutki....
  20. Ja jak widze, te kamienie na pługach, to mnie zastanawia... -korbki nie maja, czy lemiesze jak obuch...?
  21. a ja mam pytanie, jaki mogłoby mieć wpływ usuniecie leji, a tylko rurki wypuścić za wałem i za tym dac brony lekkie?? -czyli siew mniej więcej jak dawniej, lub lejkiem jak niektórzy, tyle ża dawka kontrolowana. Chodzi o samo zachowanie sie ziarna w glebie, o wschodzenie, jakosć takiego zasiewu...?
  22. a zna ktoś oleje SPECOL i FANFARO ?? cenowo raczej tańsze, ale słyszałem ze nie najgorsze jakościowo... ?
  23. spokojnie panie profeska... zmiana oleju bez filtra nie ma najmniejszego sensu... ! jeśli wcześniej silnik nie był płukany, to przed wlaniem płukanki (lub tego ON zakładam jeszcze nowy filtr, rozgrzewam, dolewam 0,5 ON, i po spuszczeniu oleju następny nowy filtr) ale jak u sb co roku zmieniam olej z filtrem to nowy filtr zakładam raz, już po przepłukaniu... pierścienie sie nie zapiekają, a znam historie, gdzie sie wtryski wykręca, zalewa nafte na tłoki, zostawia na noc, na drugi dzień przepala, rozgrzewa silnik, dolewa 0,5 ON do oleju i dopiero wtedy zmienia olej... -zależy co jest w jakim stanie i co sie chce z tego otrzymać... -ale płukanka silnika przy zmianie oleju jest jak najbardziej wskazana, chyba że jest takie padło co się z niego leje gdzie tylko może, to faktycznie lepiej odpuścić.. bo nagar go pewnie uszczelnia
  24. eee tam każdy olej smaruje, a żeby nagaru nie było, to przy wymianie płukanke... - ja przed wymianą oleju ( po rozgrzaniu) dolewam ok 0,5 litra ON do silnika, zostawiam na ok 5-10min odpalony na wolnych obrotach i dopiero spuszczam... spływa pięknie cały syf
  25. jeśli by wziąć pod uwagę: "czasem moc silnik nagle odcina" można by pomyśleć że sterownik obcina moc -czyli wchodzi w tryb awaryjny (np przeładowanie przez turbo...?) -tak czy inaczej bez kompa i parametrów w czasie rzeczywistym ciężko będzie stwierdzić usterke, ale skoro "serwis rozkłada ręce" wiec pewnie parametry grają...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v