Witajcie koledzy,
przeczytałem cały temat i mam pewne spostrzeżenia...
W moim 1614 97" mam gruby dach i podobnie jak w 1634 pomysł nagrzewnicy jest skutkiem współpracy ursusa z renault (ciekawostka) i działa to tak, że grzejnik ogrzewa komorę w której znajduja się wentylatory i one zaciągaja te powietrze dmuchając w kratki od poloneza będące w dachu w odpowiedniku zetor wiatrak dmucha w grzejnik a ogrzane powietrze bezpośrednio w kratkę co daje takie rezultaty : w zetorze idzie się spocić a w ursusie jest efekt jakby ktoś do kratki chuchał... no ale kontrukcji się nie zmieni.... teoretycznie... wynika ze ursus zabardzo wzorował się na układach z klima...
no ale moje pytanie do Was jest takie : piszecie, że przewód wodny do pompy wody jest powrotem... dlaczego ? zdjąłem oba przewody i woda(czyt. płyn) dociera właśnie od pompy... a wraca w wymiennik ciepła znajdujący się od strony pompy wtryskowej.
Niech ktoś mnie poprawi jesli się mylę, uważam że zasilanie od pompy powinno być podłączone u dołu grzejnika/chłodniczki by mogła się ona wypełnić gorącą cieczą a po jej 100% napełnieniem przelać do powrotu czyli do wymiennika ciepła po to by wykożystać po pierwsze pełną powieszchnię grzejnika jak również maksymalnie go ogrzać.
ma ktoś patent na dodatkoą nagrzewnicę ? po sezonie moja 16 pracuje przy zimowym utrzymaniu dróg i zimno bardzo...