Perz

3 godziny temu, Chłoporobotnik napisał:

Nie kupuję nic praktycznie w sklepie prócz herbaty, znikomych ilości cukru i przypraw. Tylko to co u mnie urośnie i to co sam uchowam.

podcierasz się liściem ?

To już spiesze z wyjaśnieniem kwesti tego perzu.To nie jest moje dzieło tylko taki widok spotkany po drodze niedzielnego spaceru po okolicy.

A ciekawe czy choć jego droga czy wypierniczył na czyjeś jak to wielu robi

28 minut temu, XTRO napisał:

podcierasz się liściem ?

Powiedzmy, że tak. 

1 godzinę temu, mario666 napisał:

Jak się nie ma do czego przypierniczyć to do tego się dowali Gość ma małe kawałki i czas na zabawę albo jest jeszcze młody i siły ma więc bawi się z perzem Gdyby tego były hektary inaczej by postępował @Chłoporobotnik szalejesz Zaczynam się ciebie bać Ja to może jeszcze tak nie jak państwo dla którego z ciebie nie ma korzyści finansowych 

Staram się żywić tylko tym co sam wyprodukuję aby być jak najbardziej niezależny żywieniowo. Reszta w sumie też oszczędnie. 

Całe szczęście że chociaż internet masz

Dzięki niemu swój kontakt z ludźmi bezpośrednio ograniczam do niezbędnego minimum.

po prostu rzucił wszystko i uciekł w Bieszczady. wielu marzy o takim życiu. może nie aż tak radykalnie ale chciałbym mieć możliwość takiego życia. narobić wyrobów przetworów wina bimbru i inne takie

ale to jest słabe życie, tym bardziej bez rodziny ( żony, dzieci itd.) nie rozumiem po co tak oszczędzać? jaki jest tego sens ? bo tak napisałeś w poście wyżej, cytuję: Reszta w sumie też oszczędnie

perz dobry na pchły u psa

 

a tak na poważnie to gęsto posiana gryka tłumi perz

Ja pozbyłem się perzu pryskając qq maistrem.

turtojs napisał:

ale to jest słabe życie, tym bardziej bez rodziny ( żony, dzieci itd.) nie rozumiem po co tak oszczędzać? jaki jest tego sens ? bo tak napisałeś w poście wyżej, cytuję: Reszta w sumie też oszczędnie

Też tego nie rozumiem ale to może ze mną jest coś nie tak 🤔 nie po to ciężko pracuje żeby żyć jak przed wojną...

7 godzin temu, turtojs napisał:

ale to jest słabe życie, tym bardziej bez rodziny ( żony, dzieci itd.) nie rozumiem po co tak oszczędzać? jaki jest tego sens ? bo tak napisałeś w poście wyżej, cytuję: Reszta w sumie też oszczędnie

A co mam robić, kobieta budzi we mnie odrazę, a nawet jeśli byłaby taka jaka by mi odpowiadała czyli zwykła wyrobnica i nic poza tym to strata czasu na szukanie z którego nie wiadomo czy coś wyjdzie. Zwiedzanie, wycieczki mnie nie interesują, ma mi być tylko ciepło, mam być wyspany, najedzony i napojony, więcej nie potrzebuję od życia.

12 godzin temu, JD1052 napisał:

Nie chcesz stosować glifo to zasiej qq, soję rzepak itp gdzie perz bez problemu standardowymi środkami wykonczysz w 1 sezon

Oj nie. Czasem i 3 lata potrzebne 

U mnie w qq zawsze w 1 sezonie w soi też, w rzepaku może się nie udać

A po co wogóle kupujesz tą herbatę w sklepie? Masz tyle perzu to dobie zapażaj. Wtedy będziesz w 100% niezależny.

@Chłoporobotnik dziwne podejście do kobiet bo gdyby tak myślał twój dziadek czy tata to ciebie by nie było Nie wszystkie kobiety myślą tylko o tym by kasę udawać stroić się są też normalne Chyba że swój dom już tak przerobiłeś na nore i to odpycha wszystkie ale jestem tego zdania ze są kobiety nawet z gorszych nor tylko trzeba szukać 

Jak mam szukać to wolę sam siedzieć. Strata czasu bez pewności, że się to opłaci czyli czy darmowy wyrobnik będzie.

już kiedyś gdzieś pisał pod jakimś zdjęciem że mu konar nie płonie

jak konar nie płonie to poważny problem jest

Chłoporobotnik napisał:

Jak mam szukać to wolę sam siedzieć. Strata czasu bez pewności, że się to opłaci czyli czy darmowy wyrobnik będzie.

To faktycznie lepiej że nie szukasz. Jak dziewczyna miała by być tylko od roboty a w zamian nawet dobrego słowa a może i wpi*&dol jakby coś zrobiła nie tak to szkoda jej do takiego obozu

Po co ja się mam denerwować, jak coś źle zrobi i słuchać jej obiekcji. Ma być tak jak ja chcę i tyle. A takie coś osiągnę tylko będąc sam.

14 godzin temu, turtojs napisał:

nie rozumiem po co tak oszczędzać?

może nie ma po prostu tyle kasy z tego co inni a na realizację pewnych celów skądś trzeba to kasę wygospodarować bo z nieba nie spadnie ,chujna nie da ani państwo tym bardziej głupio by baba sie dokładała która swoją kase chce mieć dla siebie, ja też nie mam za dużo $ , miastowi ludzie z mojej pracy ograniczyli sie do niezbędnego minimum , zadbać o dach nad głową dla siebie, ,zdrowie, wygląd relax hobby pasje z przyjaciółmi itp itd , druga osoba płci przeciwnej nie jest często do tego potrzebna 

1 godzinę temu, Andpol napisał:

jak konar nie płonie to poważny problem jest

 dać go w dobre ręce /usta 

5 godzin temu, mario666 napisał:

są kobiety nawet z gorszych nor tylko trzeba szukać 

tak ale bieda+bieda to bieda^2 i klepanie tego w następnym POkoleniu , na wsi może i ludzie muszą się wiązać, w mieście zbędne to a samotnie w pojedynkę łatwiej i bez kłopotów da się żyć bez problemów , singlom dużo łatwiej przychodzi organizacja życia bo pod druga osobę nie trzeba go podporządkowywać 

 

53 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Po co ja się mam denerwować, jak coś źle zrobi i słuchać jej obiekcji.

ja wychodze z założenia że po co ona ma się denerwować 

Edytowano 29 Kwiecień przez konteno

Sylwekx25 napisał:

Chłoporobotnik napisał:

Jak mam szukać to wolę sam siedzieć. Strata czasu bez pewności, że się to opłaci czyli czy darmowy wyrobnik będzie.

To faktycznie lepiej że nie szukasz. Jak dziewczyna miała by być tylko od roboty a w zamian nawet dobrego słowa a może i wpi*&dol jakby coś zrobiła nie tak to szkoda jej do takiego obozu

podobno jak chłop baby nie bije to wątroba w niej gnije. więc wiesz czasem chyba wskazane 😂.😂

To po co żyć i męczyć się Lepiej sobie odrazu w łeb strzelić