Kukurydza

Może wapno weszło w jakaś reakcje np. zza szybko rozrzuconym obornikiem ?

Chwast ją dusił , do tego czasem nie cięższa gliniasta gleba ? mam podobnie na niektórych działkach

Wapno rozrzucone jakoś w październiku/listopadzie, a obornik w maju także odpada. Chwast też raczej odpada bo na wszystkich działkach podobnie, a na tych gdzie nie było wapna kukurydza jak las. Gleba raczej piaszczysta.

Jak zdjęcie zobaczyłem pierwsza myśl to tak jak kolega wyżej napisał chwast ją zahamował 

to jest nieprawda bo jak qq ma warunki to rosnie na równo z chwastami,u mnie też są takie place i powiem że to przez nadmiar wodyi to właśnie na piachu oraz niedobór skałdników

za mokro bylo i chwast ja dusi

U mnie też tam gdzie za mokro taka jak na zdjęciu.

Chwast zabiera składniki pokarmowe.

Pytanie jakie wapno, ile, jakiego pH się spodziewać.

Pierwsza sprawa - jeśli przewapnowane to utrudnione pobieranie żelaza i cytrynowo zabarwione rośliny.

Druga ewentualność - wapno w reakcji z obornikiem uwalnia duże ilości amoniaku, który pali korzenie.

delta6583 napisał:

Chwast zabiera składniki pokarmowe.

Węglan z Morawicy, 25t poszło na 5,7 ha, pH okolice 5 może lekko ponad. Przewapnowane na pewno nie jest. Wapno rozrzucone październik/listopad, a obornik w maju przed siewem dopiero także odstęp czasu odpowiedni raczej. Wczoraj wykopałem jedna roślinę i jak na takie małe rośliny korzeń wydaje się być w porządku. Nikt nie potrafi powiedzieć co tutaj poszło nie tak.

cantstop napisał:

to jest nieprawda bo jak qq ma warunki to rosnie na równo z chwastami,u mnie też są takie place i powiem że to przez nadmiar wodyi to właśnie na piachu oraz niedobór skałdników

Dokładnie jak są warunki to rośnie i chwast i kukurydza. Nadmiaru wody tutaj być nie może bo przez miesiąc nie padało, a po tym miesiącu spadło z 50 l w kilku deszczach. Brakować też jej nic nie powinno bo w lepszych miejscach kukurydza ma po 1,5m

robi57362 napisał:

za mokro bylo i chwast ja dusi

Ani za mokro, ani chwast jej nie dusi.

Piotruniu25 napisał:

U mnie też tam gdzie za mokro taka jak na zdjęciu.

Właśnie chodzi o to że z opadami słabo było i ziemia też nie jakaś luksusowa.

Strongman napisał:

Chwast zabiera składniki pokarmowe.

Nie zabiera bo nie rośnie. Chwast od oprysku został na takim samym poziomie. Zaznaczę że na działkach gdzie nie było stosowane wapno chwast wygląda tak samo i jest go tyle samo, a kukurydza rośnie bardzo ładnie.

Agrest napisał:

Pytanie jakie wapno, ile, jakiego pH się spodziewać.

Pierwsza sprawa - jeśli przewapnowane to utrudnione pobieranie żelaza i cytrynowo zabarwione rośliny.

Druga ewentualność - wapno w reakcji z obornikiem uwalnia duże ilości amoniaku, który pali korzenie.

Węglan z Morawicy, 25t poszło na 5,7 ha, pH okolice 5 może lekko ponad. Przewapnowane na pewno nie jest. Wapno rozrzucone październik/listopad, a obornik w maju przed siewem dopiero także odstęp czasu odpowiedni raczej. Wczoraj wykopałem jedna roślinę i jak na takie małe rośliny korzeń wydaje się być w porządku. Nikt nie potrafi powiedzieć co tutaj poszło nie tak.

uprawa tradycyjna? nie za mokro było jak siales?

Akurat te działki po orce jeśli o to chodzi. Powiedziałbym że nawet lekko przy sucho było.

 chwasty ja zjadły ...kuka nie lubi konkurencji ....za późno oprysk który tez jej juz szkodzi .

Edytowano Lipiec 1, 2023 przez Bogdan_ja

Pewnie ze tak,chwast zabrał składniki pokarmowe, u mnie też jak gdzieś w jakimś miejscu było sporo to teraz mniejsza jest,a tu aż ziemia zaścielona, słabo widać ale jak komosa to ona tak robi.

Jak masz pisać bzdury to nie pisz wcale. Faza 3-4 liści to za późno na oprysk herbicydem wg Ciebie?

Może brak magnezu?

Ziemia piaszczysta to może być licho.

A magnez to chlorofil i fotosynteza.

Brak siarki to utrudniony pobór azotu...

Czym pryskales na chwasty?.

Agrest napisał:

Może brak magnezu?

Ziemia piaszczysta to może być licho.

A magnez to chlorofil i fotosynteza.

Brak siarki to utrudniony pobór azotu...

Tutaj ewidentnie wydarzyło się coś po zastosowaniu wapna. Tylko co nikt nie potrafi wyjaśnić, a pytałem różnych ludzi w różnych miejscach.

Steyerek8100 napisał:

Czym pryskales na chwasty?.

Tamizan+ Mustang Dajcie spokój już z tymi chwastami.

Ale o co chodzi.... Zapytałem tylko czym pryskane, a w żadne bajki że chwast kukurydzę dusił i składniki zabrał na tym etapie to nie ma co wierzyć. U mnie lepszy dywan z chwastami co roku i kuku normalnie idzie . Takie place z taką kukurydza też mam na glinie ale to jak za głęboko się orkę zrobi w tym miejscu. Obstawiałbym że żadne wapno i obornik tu nie jest winne tyle mojego zdania. Bez odbioru.

1 godzinę temu, Grzesiek10314 napisał:

Węglan z Morawicy,

Wychodzi na to że wapno było czymś zanieczyszczone skoro tylko tam gdzie było wysiane wapno tak jest, z tymi chwastami to bzdura, trzy lata tamu u znajomego kukurydza była tak zarośnięta chwastem i samosiewami pszenicy że ledwie rządki było widać i była normalnie ciemnozielona a na jesieni dała ok 15 ton z ha mokrej.

Prosta odpowiedź, masz tu słaba ziemię piaszczystą i nic nie padało chwast swoją drogą ale wapno też potrzebuje ogromnej ilości wody więc piło ją ile się dało i zbrakło dla kukurydzy można tym to tłumaczyć, pocztaj na necie ile tona wapna wody wypiją a nałożyła się susza, inny aspekt to mogło wapno przyblokowac jakiś składnik lub ta susza przyblokowała, było polecieć odżywką na bazie magnez siarka azot potas fosfor zrównoważony i mikro mocniejsze i zobaczyć czy będzie różnica

Albo opryskiwacz nie domyty po czymś był,i przypaliło bo na YouTube dużo na ten temat osób sobie poprzypalało rozmaite rzeczy.

Ale ja się z Tobą kolego zgadzam w 100%. Jest podejrzenie że wapno mogło być czymś zanieczyszczone. Na drugiej działce, którą będę likwidował nawet perz zginął. Tutaj są place takiej kukurydzy, a druga działka 2 ha jest cała taka jak na zdjęciu oprócz poprzeczniaków gdzie wapno nie było bo pryzma leżała.

witejus napisał:

1 godzinę temu, Grzesiek10314 napisał:

Węglan z Morawicy,

Wychodzi na to że wapno było czymś zanieczyszczone skoro tylko tam gdzie było wysiane wapno tak jest, z tymi chwastami to bzdura, trzy lata tamu u znajomego kukurydza była tak zarośnięta chwastem i samosiewami pszenicy że ledwie rządki było widać i była normalnie ciemnozielona a na jesieni dała ok 15 ton z ha mokrej.

Właśnie zanieczyszczenie to była pierwsza myśl.

ZELKOW napisał:

Prosta odpowiedź, masz tu słaba ziemię piaszczystą i nic nie padało chwast swoją drogą ale wapno też potrzebuje ogromnej ilości wody więc piło ją ile się dało i zbrakło dla kukurydzy można tym to tłumaczyć, pocztaj na necie ile tona wapna wody wypiją a nałożyła się susza, inny aspekt to mogło wapno przyblokowac jakiś składnik lub ta susza przyblokowała, było polecieć odżywką na bazie magnez siarka azot potas fosfor zrównoważony i mikro mocniejsze i zobaczyć czy będzie różnica

Też możliwe. Tyle co ja już dałem tutaj odżywek i innych specyfików to ją powinno ruszyć a to nic kompletnie. Wczoraj wypryskałem ostatnie i niech się dzieje co chce.

Strongman napisał:

Albo opryskiwacz nie domyty po czymś był,i przypaliło bo na YouTube dużo na ten temat osób sobie poprzypalało rozmaite rzeczy.

Ja sieję tylko kukurydzę i trawy także nie ma opcji.

12 minut temu, Grzesiek10314 napisał:

nawet perz zginął.

To przynajmniej taka ,,korzyść " w tym nieszczęściu🥴

Chyba bym jednak wolał żeby ten perz sobie rósł. Chciał człowiek polepszyć, a wyszło gorzej i praktycznie pół areału w pizdu.