Case 955
 

Case 955

  • 75422 wyświetleń

Teraz przy kłótniach Zetor/ursus vs reszta świata trzeba będzie stać w rozkroku


Informacje o zdjęciu Case 955




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • ursusek-360
  • 47 1153
robi57362 napisał:

ciagnik bardzo prosty to tak jak wszędzie silnik czy mocno nie kopci nie wali odma skrzynia biegi maja wchodzic lekko bez zgrzytu podnosnik ma podnosic płynnie warto rozgrzać żeby sprawdzić pompy Pompa podnośnika pracuje cały czas czy się ją włącza? Jak np włącza się półbieg? Czytałem że ma jakieś ssanie do opalania gdy zimny?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • robi57362
  • 2362 14130

pompy sa na stałe, prawdziwego polbiegu bez sprzegla tu nie na jest tylko reduktor 70 albo 80 % wajcha obok siedzenia, dawke rozruchowa podaje się wyciągając do pierwszego oporu linke od gaszenia

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • ursusek-360
  • 47 1153

Reduktor to wajcha po prawej stronie siedzenia? I załącza się na sprzęgle? Czyli np Teraz w lato też daje się tą dawkę rozruchowa czy odpala bez? A napęd jak się włącza?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Wrzuc zdjęcie, za którym konkretnie patrzysz - bo na olx pokazują różne, tzn że tak jak w większych był lift i różne kabiny, a między nimi jest różnica w rozmieszczeniu dźwigni. 

Tak jak u mnie to masz po prawej stronie dwie główne wajchy od biegów. Jedna 1-4, a druga żółw/zając/wsteczny. Dwie wajchy od podnisnika (w nowszych jeszcze pokrętło jest). Dwie wajchy od gniazd hydrauliki + koło nich wajcha od wałka. Wałek to zaciągasz sprzęgło ręczne -wajcha przy kierownicy przypominająca ręczny i wtedy ta dźwignia koło hydrauliki - przedstawiasz ja i puszczasz to ręczne sprzęgło. Naped w starszych jest mechanicznie - po lewej stronie siedzenia długa wajcha. W nowszych jest zdaje się elektrozawór i guzik koło kierownicy. Pisze na przykładzie swojego - czyli 955 tyle, że w kabinie xl, ze starym ułożeniem wajch.

Jak chce Ci się czytać, to w temacie są wszystkie bolączki mojego, na jakie trafiłem przez ten ponad rok posiadania.

Co do reduktora, to jest to dźwignia po prawej stronie tak jakby pod siedzeniem. Do góry przyspieszacz, do dołu zwalniacz (nie wiem jak to się fachowo nazywa). 

W praktyce np w orce pisałem wcześniej jak wychodzą prędkości -mniej wiecej 1/zając/zwalniacz - 4-6km/h, 1/zając/przyspieszacz - 6-8km/h, 2/zając/zwalniacz - 8-10km/h.

 

W skrzyni najważniejsze, żeby pod obciążenie (no i bez tym bardziej) biegi/redyktor nie wyskakiwały.

Z paleniem u mnie jest problem - wstępnie raczej pompa - bardzo droga regeneracja, o ile znajdziesz zakład, ktory to robi - do 6 garowego ponad 4k zł. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Nie powiem co, ale przy reduktorze do rozebrania jest w mak cała skrzynia - multum roboty. Częściej z tego co czytałem jest problem z wyskakiwaniem niż z załączaniem - u mnie akurat to chodzi w miarę ok.

 

 

Oglądam sobie dziś ten ciągnik no i trochę z szybko złączy mi olej kapie i przy rozdzielaczu dość mocno. Nie na tyle żeby się lalo, ale zarzygana ta strona jest dość mocno. Patrzę w zbiornik, a tam nie ma stanu - był przed tak za polowa, a dziś bagnet suchy (wziąłem dłuższy to ogólnie w zbiorniku był). Teraz nie wiem czy aż tyle wywaliło przez te nieszczelności, czy co tam się stało. Do tej pory raczej cały czas stan był, tam raz na jakiś czas coś dolalem tylko. 

Pozdejmowalem wszystkie filtry - ten w zbiorniku, dodatkowy przy dodatkowym zbiorniku i ten przed pompa. Dodatkowy ciężko powiedzieć czy zawalony czy nie. Ten w zbiorniku wydaje mi się, że dość mocno zasyfiony, bo jak próbowałem go przedmuchać, to trzeba było dość dużo siły użyć. Ten przy pompie nie wydawał się tak zawalony, ale za to jest mechanicznie uszkodzony. 

Teraz jak myślicie - ten przy pompie, to taki uszkodzony założyli? Bo chyba ciśnienie by go tak nie załatwiło? Bo nie wydaje się aż taki brudny.

A co do tego w zbiorniku - te filtry można wymyć, czy tylko wymiana? O ile ten przed pompa widziałem jest dostępny, o tyle ten w zbiorniku to po numerach z katalogu tak całkiem średnio.

 

IMG_20230910_180148780_HDR_copy_1632x918.jpg

IMG_20230910_180151442_HDR_copy_1632x918.jpg

IMG_20230910_160314250_copy_918x1632.jpg

IMG_20230910_160318154_copy_918x1632.jpg

IMG_20230910_160306593_copy_918x1632.jpg

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • ursusek-360
  • 47 1153

Wyskakiwać to nie wyskakuje, tylko ciężko dźwignia chodzi, trzeba trochę siły użyć żeby ją wcisnąć. Wiem że ten mechanizm tej dźwigni był cały zardzewiały itd, został oczyszczony i rusza się tylko ciężko chodzi

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Byłem w sklepie, to duży filtr ten dołożony kupiłem - okazało się, że jest taki jak w bizonie. Ten przed pompa - zamiennik z hi fi 125brutto, a w serwisie oryginał 120netto. Za to ten ze zbiornika to już problem - zamienników nie ma, oryginału nie ma w kraju, serwis mówi, że do ściągnięcia - prawie 400zl netto 😐 także chyba spróbuję ten wymoczyć 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Narazie lekko go namocztpem na chwilę w benzynie i przedmuchalem kompresorem - bajka - już leciutko można go ustami przedmuchać. Jeszcze na chwilę włożyłem i jeszcze raz go przedmucham. Dłużej nie będę zostawiał, bo boje się, żeby tam co w środku się nie rozpuściło, bo ciężko określić jaki materiał jest pod siatka.

 

Dobra wyjąłem, jeszcze przedmuchalem go dobrze - wygląda, że chyba czysty, teraz jak ustami chce się przedmuchać, to w ogóle nie czuć żeby powietrze miało jakikolwiek opór 

Edytowano przez daron64

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • robi57362
  • 2362 14130

te stalowe jak nie zniszczone to mozna czyścić tym bardziej jak kosztuje kilka stówek

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Wymoczylem i wydnuchalem i jest git. Przynajmniej tak się zdaje. Ten drugi przy pompie wydawało się, że jak dmuchałem w niego, to nie był aż taki za***any, ale czar prysł jak wziąłem nowy - tak samo jak z tym drugim po wymoczeniu - dmucham i nie czuć żadnego oporu powietrza. Ten duży rozciąłem to jakiegoś wielkiego syfu nie było, no ale też już swoje przezyl.

Niestety teraz bieda i zalalem takim samym olejem, tylko z innej maszyny, mniej przepracowanym. Po sezonie trzeba będzie z tym zrobić porządek w końcu. W ogóle zastanawiam się, czy ten dodatkowy zbiornik hydrauliki zostawic, czy go wywalić i zrobić normalnie bez niego 🤔

 

 

W ogóle tak w temacie hydrauliki. 

Jak robiłem przód to tam z tym odpowietrzeniem był problem, ale poszło w miarę szybko. Teraz był większy problem. Jakby ktoś miał podobnie, że układ nie chce się odpowietrzyć - kierownica i wajchy od podnoszenia nie reagują, to trzeba się po prostu nie poddawać. W instrukcji jest napisane żeby na obrotach 1200 kilka razy poruszać lewa wajcha i kierownica. Kilka razy to bardzo duże niedopowiedzenie. Odpaliłem - ruszałem z pół minuty - zero rezultatu. Zgasiłem, poczekałem kilka minut - powtórka. Znowu bez rezultatu. Zgasiłem - że zbiornika słychać jak olej gdzieś tam idzie sobie. No to znowu kilka minut przerwy, odpaliłem, z pół minuty poruszałem wajcha i próbowałem kręcić kierownica. Żeby Wam nie sklamac - może po 5 podejściu pojawiła się jakakolwiek reakcja. Ale też tylko na chwilę i znowu d*pę. Znowu zgasiłem, dałem mu postać, odpaliłem i od nowa Polska ludowa. Łącznie myślę, że z 15(!!!) razy go paliłem, ruszałem wajcha i kierownica, gasiłem, dałem postać i tak w kółko, aż zaczęło to normalnie w miarę działać. Jak patrzę po ilości spuszczonego i zalanego oleju, to jeszcze nie jest do końca zrobione, ale działa normalnie. Daje mu na noc postać, jutro jeszcze poprobuje i w pole.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Alchemik
  • 444 2206

A tam przypadkiem nie ma jeszcze jakiegoś filtru oleju, czy siatki l na smoku? Może to robi opory na ssaniu i przez to ciężko zasysa.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Z tego co szukałem i czytałem to nie - ten mniejszy w zbiorniku i większy przed pompa. Do tego taki duży, ale to dołożony przy dołożonym zbiorniku 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

 Wczoraj pług ogarnialem po orce i tak mnie naszła myśl, że jakbyśmy się tak ze 35 lat w czasie cofnęli, to całkiem nowoczesne gospodarstwo by było 😅

IMG_20230911_180320730_HDR_copy_2448x1377.jpg

IMG_20230420_185948612_copy_2040x1148.jpg

IMG_20230316_085350222_copy_3060x1722_copy_1530x861.jpg

W ogóle przy zmianie filtrów spuszczałem olej - nie było stanu. Zmieniłem filtry, zalalem mniej oleju niż spuściłem - jest pełny stan. WTF? Jak sprawdzałem to cały nie spłynął do zbiornika, czy teraz się jeszcze dobrze nie odpowietrzyl? Choć wszystko działa normalnie 🤔 no nic, na wszelki wypadek na pole biorę ze sobą bańkę oleju i jak trochę porobi, to sprawdzę stan.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Alchemik
  • 444 2206

Może ramiona podnośnika były w innym położeniu przy pomiarze i  trochę inna ilość  oleju była w cylindrze.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • KlimekPL
  • 793 4599

Jak tak czytam to mi się zdaje, że niedługo osiwiejesz przez ten ciągnik i wrócisz do Zetora. IHC oczywiście fajny ciągnik ale trafił ci sie taki egzemplarz, że często dzieją się różne dziwne rzeczy.

U mnie największą bolączką jest chrupiąca przystawka od napędu i chrupiąca skrzynia biegów gdy przełączam zakresy przód/tył.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Alchemik
  • 444 2206

Akurat chyba taki egzemplarz się trafił. Trochę wyszły zaniedbania poprzedniego właściciela ( np.filtry) trochę poprostu pech i może przyczyniły się też gliniaste ziemie na których ciągnik pracuje, jak dostał ciężkiej pracy.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Tak na dobrą sprawę to nic poważnego się nie działo. Tzn z paleniem wiedziałem, uszczelnienia mostu, zwolnicy, ramion - też widziałem, że trzeba będzie zrobić prędzej czy później. No ten sworzeń to w sumie zaniedbanie moje - niedokładnie sprawdziłem. Filtry fakt - dość luźno do tego najwyraźniej znajomy podchodził. A tak na marginesie - po zmianie filtrów dużo mniej gorący jest plecak. Także jakiejś tragedii wydaje mi się, że nie ma. Wiadomo, że chciałoby się, żeby to wszystko bezawaryjnie chodziło, no ale co zrobisz. W zetorku też zaglądam ostatnio - pierdolnięty was od orbitrolu i urwana jedna śruba. Do tego cieknie z przodu z obu stron (jedna robiłem),  tyłu zwolnica też cieknie itd itd. To już staruszki, także tam wlzawsze będzie coś do zrobienia 🤷

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Alchemik
  • 444 2206

I inny fakt, ten temat wygląda na pokazany tak jak jest, bo znam takich co naprawiają, mechanik przyjeżdża, a opowiadają, że sprzęt bez awaryjny i nigdy do niczego nie zaglądają tylko olej i filtry zmieniają. 

A w jakimś stopniu psują się wszystkie sprzęty, nawet nówki z fabryki.

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6973

Wydaje mi się, że staram się właśnie tak uczciwie pisać co i jak

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj