Ziemniaki Red Fantasy

Ło masz. Im dłuższy kontakt z forum tym bardziej pisownię uwsteczniam.  Kiedyś było to nie do pomyślenia. 

efekt uboczny posiadania wielu przepełnionych KONT w banku 😀

Jedno jedyne i prawie puste. I dobrze że nawozy na jesień zgromadziłem bo wychodzi że ubiegłoroczny dochód muszę na dwa podzielić.

31 minut temu, Piotrek1975 napisał:

Ja miałem Irgę i chiba najlepsza, niestety w tym roku nie posadzona.

Będę miał irgi trochę w tym roku,

Irysy niektórzy chwalą, dobra była triada sypka i lekko żółta. Mnie smakuje denar i lubie całe nie tłuczone na talerzu.

Raz na rynku gość przeklinal na odmiane ametyst ,, najgorsza kurw... jaka może być" mowił🙆‍♂️

Edytowano Kwiecień 5, 2021 przez GRZES1545

irys super jest, Bronka to kiedyś ruski nie chciał wziąć ze 2 goda rosły 😂

Całe to tylko młode , dopóki skórka przy myciu schodzi. Potem już tłuczone.

U nas były Irys, Bronka, Tarpan, Mila, Bryza, irga, Maryna, Satina, Owacja, Belarosa, Vinieta, Malaga. Teraz Red Fantasy.  Pewnie jeszcze coś pominąłem.

Soraya jest też dobra w smaku i nie ciemnieje

Piotrek1975 napisał:

tytanowyJanusz napisał:

czesio200 napisał:

Dobry ziemniak, który miałem i ludziom smakował to Vineta, liliy, melody, natasha, gala, satina.

oo tak Vineta bardzo dobry kartofelek😁 a Irgę kojarzycie?😉

Ja miałem Irgę i chiba najlepsza, niestety w tym roku nie posadzona.

W mojej okolicy Irga nr 1 i nie chcą innej widzieć

8 godzin temu, kopin napisał:

Miałem worek od sąsiada  takich,ale nie wiem jaka odmiana,w smaku super ale na frytki się nie nadawały-marne w smaku i podczas smażenia  miękkie i miękkie a na raz twarda skorupa

Mi frytki z nich smakują, fakt długo miekkie i trzeba wiedzieć kiedy je zebrać. Ogólnie bardzo dobre ziemniaki, odporne na choroby bulw i  długo można je przechowywać.

Kiedyś ojciec woził do synatorium ziemniaki odmiany nie pamiętam ale był żółtawy w środku. Jakiś ich ,,klient" zrobił aferę że żółte to pastewne są 🤔 Potem z synatorium dzwoni babka w szoku że pastewne ziemniaki im sprzedajemy 🙄 ojciec wytłumaczył co to za odmiana itd i jeśli chcą białą to nie ma sprawy mamy taką. Świnie jeszcze się chowało to bronkę sadziliśmy dla nich. Od tamtej pory zajadali białą bronkę 😁 I zadowoleni wszyscy byli bo duża rosła to dla nich dobrze było obierać.

Pany u mnie kolumna nie dawno zakończyła żywot, ale ani razu nie była wykorzystana do pyrek. Do sąsiada SKR przyjeżdżał pyry parować. U mnie znowu pamiętam, że wujek nas wyganiał do domu jak była kolumna rozpalana bo opony były utylizowane 🤣 

Dużo wody szło i temperatura minimum 130°C musiała być. Ciekawe czy ktoś wie do czego? 🤔

Parowanie podłoża?

Agrest napisał:

A kto pamięta Bronkę?

Ruskie mówili że dwa lata muszą rosnąć bo ziemniak powyżej 1kg nie był rzadkością. Niby opasowy a był smaczny i lata królował na stołach.

a Wisłę kojarzysz, dziadki mówią że na niebiesko kwitły

Podłoża tzn? 🤔

Spryt pędzili

Odkażanie podłoża, gleby parą wodną? Zabija nicienie, grzyby bakterie, nasiona chwastów...

Wisły nie pamiętam, ale na kwitnące fioletowo mówili Amerykany. To jeszcze lata 80 - te. Może o te same chodzi?

5 minut temu, Agrest napisał:

Odkażanie podłoża, gleby parą wodną? Zabija nicienie, grzyby bakterie, nasiona chwastów...

No tak. Kiedyś pieczarki uprawialiśmy. Ale przyszla unia... No. Nie będę dalej się wypowiadał

Unia grzyby wujowi zakazala i sumkowi na nh za to dała...

Ale to Ty pytasz do czego w formie quizu czy faktycznie nie wiesz do czego była używana?

Ja strzelam że tak było. A strzelam dlatego że wiem o parowaniu podłoża do szklarni, tuneli czy właśnie pieczarkarni 

A o ziemniakach pola albo janka słyszeli?

Janka - coś chyba babcia opowiadała 

Ale co i jak to nie wiem

5 minut temu, czesio200 napisał:

Unia grzyby wujowi zakazala i sumkowi na nh za to dała...

Niby tak, ale jakby unia nie przeszkadzała to by można takiego kupić bez dofinansowań... poza tym sam widziałeś u mnie "dziwna konstrukcje" na wjeździe.

5 minut temu, Agrest napisał:

Ale to Ty pytasz do czego w formie quizu czy faktycznie nie wiesz do czego była używana?

Stoi u mnie do dzisiaj konstrukcja po pieczarkarni. Ale nie była ona zgodna z unijnym widzimisię i tak produkcja padła. Jakimś cudem 20-25 lat ludzie żyli jedząc nasze pieczarki, ale nagle od 2004 roku mieliby zacząć umierać 🙆🏻‍♂️🤦🏻‍♂️

 

O przeznaczeniu kolumny parowniczej pisałem. Zgadłem że do parowania podłoża?

Agrest napisał:

Wisły nie pamiętam, ale na kwitnące fioletowo mówili Amerykany. To jeszcze lata 80 - te. Może o te same chodzi?

tak, Amerykany też dziadki pamiętają, niby stara odmiana ale w zeszłym roku facet na miejscowym rynku mówił że jeszcze je ma

Może i mówi, ale wątpię żeby coś wspólnego z tamtą odmianą miały.