Opony Ursusa C-360 Kabat 7.50x16

1 godzinę temu, izydor6280 napisał:

1,5 na przód to jednak za mało, ja zwykle pompowałem 1.8-2.0, więcej to pod ładowacz, bo przy lekkim przodzie nie widzę sensu

Uszlo przez zime 

Dętki rzadkie albo cos wlazlo jazda po torkach... zwykle utrzymuje 2.0 ciśnienie . 2.5 bylo jak je zakladal na maszynie ale za duze stanowczo

Dnia 12.03.2020 o 08:14, czesio200 napisał:

Ja kupilem 6.50 mitasa 300zl sztuka.

Witam chcialbym zakupic takie opony do c 360 6,50x16 jak panu sie jezdzi na nich bez wspomagania lepiej sie jedzie po oranym niz na oponach 6,00x16 ,bo jeszcze rozwazam 7,50 ale tu to musi byc wspomaganie chyba 

Bez wspomagania też można skręcać na 7,5/16. Te opony powinny być montowane fabrycznie do 60 a nie te od roweru 🤭 ja już mam z rok te szersze.

7.5 po oranym się lżej kręcą jak 6

Z turem ogólnie ciężej 🤫

4 godziny temu, Farmerr37 napisał:

Witam chcialbym zakupic takie opony do c 360 6,50x16 jak panu sie jezdzi na nich bez wspomagania lepiej sie jedzie po oranym niz na oponach 6,00x16 ,bo jeszcze rozwazam 7,50 ale tu to musi byc wspomaganie chyba 

7.50 to minimum do tego ciągnika, nawet o 9.00 możesz pomyśleć i tak da się bez żadnego wspomagania czy hydraulicznego układu ukręcić kierownicą

z turem bez wspomy to i tak będzie lipa

zależy jaki ten ładowacz i co się dźwiga, ja tam przy starym jednosekcyjnym nie mam większych problemów, choć w miejscu oczywiście że z pełną łychą nie ukręci

jonek98 napisał:

1.5 z tyłu to sporo za dużo raczej,w 14.9 28 1.2 wystarczy w zupełności,nawet można ciut mniej,nowe opony w ciągnikach mają nawet technologie że można na 0.8 robić i się nie będą obracać na feldze,w 60 jak na przód się za dużo nabije to po asfalcie przód skacze jak piłka

ja w 13.6 r28 w c330 mam 1.0-1.1 i jest baja