Sianokiszonka
 

Sianokiszonka

  • 7527 wyświetleń

Mam ostatnio problem z pleśnią w sianokiszonce, na belach nie ma najmniejszej dziury, a za spleśniałe na bokach:/ od czego to może się dziać?



Informacje o zdjęciu Sianokiszonka

Zrobione z Sony E2303

  • 3.6 mm
  • 1/125
  • f f/2.0
  • ISO 100



Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • R3mik10520
  • 63 760

Może były ciasno ustawione i jedna drugiej "dotykała" :) U nas też się czasami taka trafi, z jednej strony będzie pleśń, a z drugiej jak by była wczoraj owinięta :D 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

dokładnie tak jak kolega pisze. bele się dotykały

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

czyli mam przyczynę :/ możliwe, że się dotykały. Nawet nie wiedziałem że to ma takie znacznie, że dotykające się bele pleśnieją, dzięki :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Maroslaw0770
  • 264 1031

G*wno prawda.. Dotykanie się bel nie ma żadnego znaczenia (to tylko taki zabobon)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • tomo12
  • 373 3011

@up Potwierdzam. U mnie wszystkie bele są ustawiane na ścisk, a mimo to się nie psują :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WitekRolnik
  • 3137 8804

Popieram słowa kolegi wyżej, to tylko zabobon i nic więcej.

W takiem razie jeżeli była by to prawda, że bele były ciasno ustawione i pleśniały, to jak wytłumaczycie taki fakt, że gdy bela na beli stoi, a czasem i nawet 3 warstwy w górę się układa i sianokiszonka wychodzi miód malina :D Jeśli jest w miarę dobrze sprasowana, owinięta w miarę dobrą folią i nigdzie powietrze do środka nie dojdzie to nie ma bata, że będzie pleśnieć taka bela :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

heh, w takim razie kto racjonalnie wytłumaczy skąd bierze się pleśń, jak kiszonka jest bez dziur, jest dobrze zwinięta, dobrą folią, i nie było oszczędzania, jest grubo owinięta :D bo u sąsiada to czasami kiszonkę przez folię widać :P

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • debski_lukas
  • 10 221

może podczas takiego ścisłego ustawiania bela się odkształca i wtedy folia może się naciagac/odstawac i dostaje się woda... taka myśl :D

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

mam kota, ale on tam nie lata, nie jest za bardzo zainteresowany belami :P

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • tabasco
  • 73 696

Skoro nie koty to albo przyczyną jest złe owijanie ( czasem 4 razy nie wystarcza) albo podczas własnie owijania trawa była zbyt sucha i fermentacja źle przebiegała, my jak zrobiliśmy sianokiszonkę z trawy troche zdrewniałej, a co za tym idzie o dużej zawartości masy suchej to prawie każdy bal był z bialą pleśnią, a z innych łąk nie działo się nic

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

tu pleśń aż zielona była :/ a co do suchości, to tu trawa była aż za mokra, była tak słabo podsuszona, że bele były tak ciężkie, że ten co mi robił bele, musiał mi je zwieźć bo 60tka nie dała rady na 10cm podnieść turem :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

ciekawe jest to, że przez jesień i zimę jak zadawałem bele sianokiszonki to pleśń była tylko na 1 z około 25-30 beli.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • damianzetor9540
  • 2705 13749

Prawda jest taka że bele to badziew, możecie mnie krytykować ale za 5 lat przyznacie mi racje, tak szybko jak weszła sianokiszonka w belach tak szybko zejdzie i będą ludzie pryzmy robić. :) 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Armand
  • 25 493

Odstawiałeś na miejsce od razu po owijaniu?

Nie ma w tym miejscu ziemi etc.?

Rozumiem, że bez zakiszacza?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • KPK Kumurun Team
  • UrsusCzesio
  • 310 5513

U nas juz robią pryzmy :D ale nie jest badziew tylko fakt faktem u nas nie ma reguły sucha mokra trafi się czarna owca 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Mi to wygląda na jakiś odcisk, zresztą równomierny jak widać.

Ten co ci zwoził łapał to w te chwytaki i za mocno ściskał (tzn. on ściskał jak zawsze) ale jak sam mówisz trawa była strasznie mokra. Więc po zduszeniu beli wydusił wodę w głąb beli z tego miejsca przez co zmniejszył objętość masy tu na skraju. W miejsce to zamiast wody po puszczeniu chwytakiem powróciło powietrze aby wypełnić tę pustą przestrzeń po wodzie. I ja wcale nie mam na myśli przestrzeni mierzonej w centymetrach. No chyba że centymetrach sześciennych które znajdowały się po między luźną masą którą wcześniej wypełniała woda. \

 

Ja się na belach nie znam tak tylko sobie wymyśliłem. ;)

Było powietrze jest pleśń, proste.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • node3mer
  • 24 449

a ja bym powiedział, poszukaj dobrze czy nie ma śladów pazurów, koty jak wskazują na belę zostawiają bardzo małe dziurki, ale to wystarczy

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • dakota
  • 112 711

Powiem tak, otwieram często bęle tam gdzie stoi i w tym miejscu co styka się z sąsiednia bela to potrafi być pleśń, to nie "zabobon" fakt. Dlaczego się tak dzieje? Nie wiem, wiem że jak stoi jedna na drogiej to się tak nie dzieje. To nie żadne ściskanie chwytakiem bo u mnie leżą nie ruszamy po owijarce, oczywiście na płasko jakby kto chciał się czepiać

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Maroslaw0770
  • 264 1031

U mnie po ustawieniu chyba nie ma takiej beli która by z inną kontaktu nie miała, i o ile coś mi dziur nie narobi (koty, w tym roku trochę kuny mi bałaganu narobiły) to żadnego odpadu nie ma.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Jaką folią to owijałeś? Skąd przeświadczenie, że jest dobra? Ja odkąd używam sprawdzonych folii takich problemów nie mam. Słaba folia i tyle, klej puścił, albo wcale nie trzymał i powietrze weszło.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

@damianzetor9540 wiem, że badziew, ale na razie tak mi wygodniej, ale myślę, że w ciągu 2-3 kolejnych lat przejdę na pryzmę :)

 

@Armand jak wyleciały z owijarki tak nikt ich nie ruszał, ziemi nie ma, i kiszone bez zakiszacza :)

 

@UrsusCzesio, ale to już jest plaga, od kiedy mrozy puściły to już 4 pod rząd.

 

@Thomas2135 owijałem to folią agriflex.

 

@Rolnik7343 ja się trochę boję, że od tego się podtrują :/

 

 

może faktycznie muszę się dobrze przyjżeć za dziurami po pazurach, ale jak oglądałem belke to niczego się nie dopatrzyłem.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

No to masz odpowiedź. Jak owijałem tym g..nem miałem podobnie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj