Zetor 7045

Też wymieniałem uszczelniacze w przystawce zaraz po kupnie w tamtym roku

Aha

ze zwolnicy prawej się aż tak leje?

Zwolnica cała, nic nie przepuszcza, tylko w przystawce od napędu wyrwało kawałek metalu i olej się cały wylał w czasie powrotu z pobliskiego pola i tak trafiło że wyrwało kawałek z prawej strony przystawki, olej silnym strumieniem leciał na felgę i dlatego taki efekt. Ale przystawka załatana i chodzi już normalnie. Wyrwało temu bo wodzik ten przy dźwigni reduktora polowe-szosowe się urwał i z olejem wpadł do przystawki a prawa fizyki zrobiły swoje i wyrwało.

Gdzieś na kompie powinienem mieć foty przystawki ze szkodą.

No to nie fajna sytuacja

No nie fajnie było ale to tylko maszyna, 3 dni i zrobione, dalej hulaj puki można

Najgorzej jak coś nawali w sezonie a niema drugiego sprzętu do wymiany

Dokładnie, akurat to były sianokosy, to Ursus c360 musiał na 3 dni belarkę przejąć bo Ursusem 912 grabiłem i od razu zwoziłem bele do gospodarstwa, a ojciec w tym czasie belował.

A Zetora kręcili z doskoku we dwóch z ojcem, 3 dni i Zetor zdrowy jak ryba

mi w mtz wyrwalo kiedys wal napedowy, ta czesc co idzie z podopory do mostu to poszedl w bok ja wiem z 10 metrow dobrze ze michy nie rozerwal olejowej Tak to bywa.

No tak, to tylko maszyna i ma prawo się psuć

Ale miałeś szczęście

i tak i nie