Koparko - spycharka JUMZ 6AM
 

Koparko - spycharka JUMZ 6AM

  • 6082 wyświetleń

Wymiana docisku z łapkami, tarczy i łożyska sprzęgła.
Po tej naprawie pochodził kilka motogodzin i pękł wał korbowy, co za piekielna maszyna, a jak ciężko te ramy wysunąć. :(



Informacje o zdjęciu Koparko - spycharka JUMZ 6AM

Zrobione z EASTMAN KODAK COMPANY KODAK EASYSHARE C140 DIGITAL CAMERA

  • 6 mm
  • 5000/1000000
  • f f/2.7
  • ISO 80

Rekomendowane komentarze

  • GustawD65
  • GucioJUMZ
  • 393 3440

są dwa sposoby taki jak na foto :huh: .A następny to demontaż chłodnic rozkręcenie śrub docisku i silnik na maszt (do góry )i do przodu ram nie ruszamy Jumz stoi na kołach docisk zostaje w obudowie skrzyni a silnik do przodu i do góry i mamy dostęp do tarcz tak możesz wymienić silnik :blink: za 1000zł już coś znajdziesz  ;) do koparki na pewno lub stary w rozrachunku zdasz  :o .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • jumzd65m
  • 13 264

u mnie lekko poszło rozpołowienie go w taki sposób jak na foto. Złapaliśmy za przód ursusa i pas do ściągnia i ciągniemy a tu nic, okazało się że jedna śruba została nie odkręcona i poluzowało się i samo szło lekko na wózku. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • GustawD65
  • GucioJUMZ
  • 393 3440

Jak jest rama od koparki to na wózku nie jest tak prosto .lepiej silnik do góry 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • GustawD65
  • GucioJUMZ
  • 393 3440

trzyma się lecz zaciska ramę silnika i jest problem  :mellow: . ja do swoich mam dorobiony uchwyt do wózka który łączy ramy silnika i obudowę koła zamachowego  :o mam spięte nic się nie rozpada ani przechyla tylko rozpoławiać  :P .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • zbyszekbrzuze
  • 297 4590

Ja związałem łańcuchem obudowę filtra oleju z ramą i tak rozpołowiliśmy. Za pierwszym razem też się zdziwiliśmy, bo została 1 śruba u góry odkręcana z kabiny.

Co do zaciskania ramy to wbiłem 2 przecinaki między ramy i te 2 kliny puściły.

 

Z późniejszym wyjęciem silnika to już było gorzej, nie było go za bardzo czym wyjąć i po podniesieniu motoru przodek się obalił, ale szkód żadnych nie było ;)

Wyjmowaliśmy go takimi widłami na tył z POM Rudno i miały za krótkie ramię żeby wyjąć silnik przodem.

 

Silnik mamy na oku, tylko trzeba sfinalizować transakcję i można zmieniać.

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj