Malowanie felg przednich w Renault

Wieści Głowna i Strykowa? :huh:

Ładnie, najgorsze jest oklejanie, a potem jak już widać robotę to cieszy.

Malowanie felg z oponami? Jak dla mnie to takie trochę dziadostwo

@Patrick345 Nieee, to Wiadomości Wrzesińskie i jakiś tam ''spis TV'' który wrzucają do do ''WW''

@timo Jak się dobrze oklei to po co ściągać?

@DK94 na oklejanie poszły 3 gazety i 2 rolki taśmy, a były to tylko 2 koła przednie

Wyraziłem tylko swoje zdanie. Jakbym miał malować felgi, to nie robiłbym tego z założonymi oponami. Nigdy nie okleisz idealnie dokładnie, a mnie np. bardzo razi, jak widzę ślady farby na oponach. No ale "wolnoć Tomku w swoim domku"

Opony też przy niej nie pojeżdżą za długo po już nie za ciekawe są , a mogę cię zapewnić że nie będą pomalowane

pomijajac juz czy bedzie widac na gumach czy nie, ale po kilku latach zacznie wylazic rdza przy rancie

KLEBER ?

 

malujesz na ori kolor ?

osobiscie malowalbym na bialo tylko troche lipa ze schodkami

Ale jakiś czas będzie ok, a potem można jeszcze raz malować

Tak KLEBER i najprawdopodobniej oryginał

Nie kupowałem oryginalnej farby Renaulta ale udało mi się dobrać podobny kolor farby Dekorala (biały karpacki).

O jakie schodki chodzi?

Te farby (jeśli dobrze myślę o jaką Ci chodzi) się nie sprawdzają na maszynach, są bardzo mało odporne na UV i szybko tracą kolor na słońcu. Poza tym są bardzo miękkie, w porównaniu do akrylu.

schodki malowane sa w kolor w tej serii, te waskie byly malowane w kolor korpusu, wtedy mozna juz szalec

wczoraj jak patrzylem na zdjecie wydawalo mi sie ze masz jakies inne fele i dobrze mi sie wydawalo, w naszej gwiazda przykrecana do obreczy na 6 srub

Może temu że my mamy przedniego tuza a u was nie ma

Możesz mi na priv podesłać tę fotkę co masz na avku?