Patrick345

Napis na talerzówce i czerwona wstążka na wieżyczce to podstawa przy przejazdach po wsi 😅

Zetor 5211 i gruber Euromasz 4 łapy z podcinaczami. Innego zestawu nie chcę widzieć u siebie na polu, równo jak na stole, nic się nie zapycha. Bez różnicy czy słoma zbierana czy ścięta. Z talerzówkami zawsze były cyrki że albo za głęboko, za płytko albo sypała góry lub robiła rowy na polu. Tutaj cała szerokość ładnie wymieszana i podcięta, jeden przejazd po żniwach żeby kiełkowało, drugi 2 tygodnie później i można orać.

Brak rzodkwi na okolicy? Głupoty gadasz, da radę kupić. Sam będe miał kilka kilo na sprzedaż

Podwójne wałki Bometa i wszystkie inne na łańcuszkach nie mają polotu do tego typu. Przy dobrym ustawieniu na polu robią piękną robotę. Twarda sprężyna na łączniku powoduje że cały agregat je dociska.

I pomyśleć że ludzie u nas 2 lata temu prosili żeby za 800zł taką zabrać

Standardowa usterka w nich, ta rama jest słabo odporna na skręcanie. Grzanie i prostowanie lub rozcięcie i dobre wzmocnienie .

Do środka włożyć dopasowany oring i jest miodzio

2 metrowa Burego buja dość mocno Zetorem 5211 ale jest dużo masywniejsza od tej

Żadnej swojej pompy nie robiłem na kamieniu

Od 100 do 1000 zależy kto robi. Moją ustawił mi za 150zł i chodzi jak złoto.

Posiadam coś takiego w łódzkim na wąskim zębie do poprawy jest wieżyczka

Za taki stan to pewnie worek pieniędzy