Renault

A masz jakichś więcej zdjęć typu przed uprawa/po uprawie? 
Jak na mokrej glebie się zachowuje? Nie zakleja się? Skrobaki masz?
Miałem taki sam dłuższy czas w obserwowanych, ale bida w portfelu 😐
Zależy jakie masz gleby i jaki jest przebieg pogody. U siebie wałuje czasem. Jare w zasadzie zawsze. W tym roku tylko nie walowalem, bo mam wąskie wały lekkie i po przejeździe z zetorkiem to więcej kolein po kołach jak czego. 
Gdzie lżejsza ziemia trochę, to zawsze super sprawa - wyrównana ziemia, lepiej zagęszczona, wschody rowniutkie. Ale na ciężkiej ziemi to różnie bywa. Z jednej strony rozbije trochę brył i wyrówna pole, ale jak ch*jowy przebieg pogody po walowaniu, to może nie być różowo. Jak dopierniczy deszczem niedługo po walowaniu, albo jak przyjdzie susza, to robi się za***ista skorupa. Niby jak susza, to wyrównane pole, to mniejsza powierzchnia parowania, ale potrafi ostro się zasklepić i wtedy wschody tragiczne. Co zresztą wrzucałem np w temacie o pszenżycie. Tu np po walowaniu przyszła dłuższa susza, potem dopiero jakieś opady. Te place to w zasadzie nadawały się do przesiania - ostatnie zdjęcie dla porównania - ta sama działka, ten sam dzień co przedostatnie, tylko kawałek dalej na lżejszej ziemi, nie walowane. 
 
 
 

Otóż to, wałowanie ważna sprawa, choć nie każdy to stosuje.
Zboża po siewie wałuję już dobre kilka lat i jednak jest różnica, nawet kiedyś parę razy dla testów robiłem omijak nie wałowany to było widać gołym okiem ile daje wałowanie.
A co do burz piaskowych to u kogo mocno wygłaskane pole to tak jak mówisz można zauważyć burzę piaskową, jeden z mojej okolicy to pod kukurydzę robił kultywatorem 2x, przed siewem nawozu i po siewie nawozu to u niego jak był ostatnio silny wiatr to nieźle tą ziemię darło

Zboża wszelakiej maści po siewie. Kukurydzę przed. 
@WitekRolnik u was burze piaskowe już się pojawiają? Wczoraj kujawsko pomorskie odwiedziłem to na polach tylko jeden kurz. Mazowieckie u nas tak samo. 

Również uważam, że lepiej wałować po siewie. Zawsze mniej będzie parować 

@Qwazi Otóż to dokładnie, masz rację, też jestem tego samego zdania, uprawa przedsiewna w czasach niedoborów wody ma bardzo kluczowe znaczenie.