Już tak nie postponujcie Jakuba, przyczyna pewnie jest taka że część ziemniaków nie powschodziła.Sytuacja taka sama jak u mnie z 30 lat temu, kupiłem od sąsiada ziemniaki które miały być bardzo dobre do jedzenia i bardzo plenne, fakt że sąsiad nakopał tego mnóstwo. Po jakimś czasie okazało się że powschodziły identycznie jak u Jakuba, sadzone wtedy sadzarką taką z taśmami na których ręcznie kładło się sadzeniaki, więc nie mogło być mowy o przepustach.Te które poschodziły to powschodziły a reszta przeleżała w ziemi do jesieni i wyglądały jakby wczoraj były zasadzone, tak że podczas wykopków trudno było je odróżnić od tych nowych.