Też kiedyś lałem do mauzera. Przywozili mi od pana Obajtka , to syf był taki że wiadro za każdym razem było do utylizacji. Zmieniłem dostawcę i problem zniknął. Teraz mam zbiornik 1600l i jest ok .
Grabię siódemką i nigdy nic nie poprawiam. Jedynie po rogach odgrabiam na początku.
Trzeba umiejętnie robić, na poprzeczniaku szeroko rozgrabić. Pierwszy wałek prawie do miedzy odsunąć, 3 przejazdy w drugą stronę do niegrabionego i zawracasz jak panisko nic nie omija 😁
Ja praktycznie tylko B 0 kupuje i nie mam żadnego problemu z syfem, filtrami i układem paliwowym. Audi 2,0 diezel jak kupiłem paliło ponad 6 średnio, sprowadzona z Belgi, po wypaleniu 3 zbiorników średnio spala 5,2. Jak jeżdże koło domu spokojnie to poniżej 5 spokojnie osiągam.
Mam zbiorniki na paliwo po 3 tyś litrów po 5 latach nic na dnie nie mam, żadnych osadów.
Po pół roku jest pełno farfocli co dopiero po kilku latach. Ja mam zbiornik 1000l na paliwo i po każdym opróżnieniu zlewam z dna kilka litrów ON pełnych wszelkiego syfu niezależnie od kogo kupuje paliwo. Fajnie że mogę przechylić go i wszystko zlać. Wyobrażam sobie co jest w tych dużych zbiornikach dwupłaszczowych co ma dużo osób. Tam to jest kilkuletni syf.
Zdjęcia znajomych
Aby zobaczyć zdjęcia znajomych, musisz się zalogować.